Ja wczoraj zrobiłam zamówienie online a w poniedziałek już mogę odebrać. Akurat mi się kończył tusz z Lovely, ale jeden produkt to tak głupio i w końcu zamówienie poszło na 80zl. 🙈
Ja kupiłam tylko Krem BB z Bourjois. Nic innego nie potrzebowałam. Wszystko mam. Wydałam 27zł
Ja niestety na poprzednich promocjach mocno się nacięłam. Wiem, że panie pracujące nie mają czasu sprawdzać produktów z zamówień internetowych, ale większość rzeczy, które kupiłam było już pootwierane i zmacane. Dlatego wczoraj, pomimo sytuacji z wirusem, poszłam po 3 rzeczy
Szczerze strasznie mnie denerwuje takie zachowanie. Ja zawsze do zamówień internetowych daję produkty z magazynu, jeżeli takiego nie ma staram się w miarę możliwości sprawdzić czy nie jest dotykany, otwierany itd. Jeżeli widzę jakiekolwiek uchybienia to daję że takiego produktu nie ma, to zajmuje z 2 sekundy żeby zobaczyć czy produkt jest dobry a buduje opinie klientów.
Jeju jak super! Dobrze wiedzieć, że są pracownicy, którym serio zależy na opinii klientów
U nas też najpierw idą produkty z magazynu. Chyba że nie mamy możliwości... Ale jeśli widzimy że coś nie nadaje się do użytku to nie dajemy do paczki...
Już myślałam, że skończył mi się żel do skórek i będę musiała jechać, ale znalazłam jeszcze opakowanie ❤️
Mam kilka kosmetyków które naprawdę są mi potrzebne i używam na co dzień. Co do niektórych produktów nie wierzę żeby wychodziło taniej. Ceny są zawyżane niż kosztują normalnie.
Mnie interesuje tylko mineralny podkład z bielendy z ekstraktem truskawki, więc póki co nie skorzystam z promocji
Ja w tym roku pierwszy raz kupiłam to co naprawdę musiałam kupić bez niepotrzebnych palet etc, więc jestem z siebie dumna
Ja wyleczyłam się z Rossmanowskiej promocji kilka lat temu jak mi sprzedawczyni powiedziała że na promocję cenę najpopularniejszych produktów zawyżają, a po za tym online często bez promocji jest taniej niż w Rossmanie z promocją