Domowy żel aloesowy
Witajcie, mam w pokoju aloes, dość spory i jedna łodyga mi się złamała. Chciałam ją wykorzystać i zrobić domowy żel aloesowy. Szukałam informacji w Internecie, ale jest ich dosyć sporo. Niektórzy radzą tylko wyskrobać żel z łodygi, niektórzy każą płukać łodygę w wodzie w celu pozbycia się toksyn (??), czytałam też o dodawaniu do żelu witamin. Szukam najprostszego i sprawdzonego przez Was przepisu, chciałabym się również dowiedzieć jak go przechowywać. Może macie też jakieś sprawdzone przepisy na domowe kosmetyki z takim naturalnym żelem - toniki, mgiełki? Czekam na Waszą pomoc, bo łodyga leży i czeka na ratunek
kiedy chodziłam do podstawowki chodowałam aloes i tylko urywałam łodygi i smarowałam dłonie, więc raczej myć nie trzeba,ale to było 20 lat temu może teraz każą myć
Też czytałam o myciu łodyżek, ale moja babcia tego nie robi. Myje je tylko w wypadku, kiedy planuje ich użyć do zrobienia soku z aloesu, a nie użyć do ciała. Przepisu niestety nie mam żadnego, po prostu żel wyskrobuje z łodyżek