monawerona
Nieznany profil
2.91k8 lat temu

Na co wydałyście swoje pierwsze zarobione pieniądzę?

Na co wydałyście swoje pierwsze zarobione pieniądze? Pamiętacie? A może wskoczyła Wam jakaś fajna kaska za dzieciaka za drobnostkę? Lub w momencie pierwszej oficjalnej pracy?

Ita09
Ita09
5838 lat temu

Ja za pierwszą wypłatę pojechałam na wakacje

mysweet
Nieznany profil
7.49k8 lat temu

mam 18 lat i teraz opiekuję się maluszkiem, za moje pierwsze pieniądze kupiłam sobie żelazko, jakieś tam drobnostki, potrzebne ubrania, chłopakowi drobnostkę - ogólnie nie szalałam, bo sobie odkładam

monawerona
Nieznany profil
2.91k8 lat temu
Ita09 • 8 lat temu
Ja za pierwszą wypłatę pojechałam na wakacje :P

Hoho Gdzie? @Ita09

endorfines
Nieznany profil
2.13k8 lat temu

na powrót do domu
pojechałam na maliny, okazało się że właścicielka nie do końca była fair, za cały dzień zbierania dostałyśmy z koleżankami 27 zł, nie chciała wypłacić reszty więc się zdenerwowałyśmy i zadzwoniłyśmy do kumpla, żeby po nas przyjechał, a za zarobiony hajs musiałyśmy zapłacić za paliwo nie zaszalałam niestety

Ita09
Ita09
5838 lat temu
Ita09 • 8 lat temu
Ja za pierwszą wypłatę pojechałam na wakacje :P

Nieznany profil • 8 lat temu
Hoho :) Gdzie? @Ita09

Bułgaria

Tvinge
Tvinge
2.24k8 lat temu

Ja w gimnazjum pracowałam w wakacje na zbiorach... wtedy wszystko co zarabiałam rano, po południu wydawałam na głupoty. Słodycze, gazety i inne duperele A za pierwszą wypłatę w pierwszej w miarę poważnej pracy kupiłam sobie netbooka

gilgotka
gilgotka
3.05k8 lat temu

Jak byłam w drugiej klasie podstawówki, bardzo chciałam mieć rower. Rodzicie niestety powiedzieli, że muszę sobie na niego zapracować, więc całe wakacje zrywałam maliny i truskawki, łącznie zarobiłam wtedy 700 zł i kupiłam wymarzony rower.

ksanaru
ksanaru
17.61k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
na powrót do domu xD xD pojechałam na maliny, okazało się że właścicielka nie do końca była fair, za cały dzień zbierania dostałyśmy z koleżankami 27 zł, nie chciała wypłacić reszty więc się zdenerwowałyśmy i zadzwoniłyśmy do kumpla, żeby po nas przyjechał, a za zarobiony hajs musiałyśmy zapłacić za paliwo xD nie zaszalałam niestety :(

byłam na wiśniach, za tydzień pracy zarobiliśmy po 100 zł więc podobnie, a zbierałam na nowe okulary( korekcyjne). na szczęście tydzień później miałam urodziny 18, więc ciotka dołożyła i okulary kupiłam

kalinus
kalinus
3.9k8 lat temu

moje pierwsze, grubsze pieniądze "zarobiłam" w drugiej klasie liceum, a mianowicie od 2 klasy dostawałam co miesiąc stypendium za najlepsze wyniki w szkole...za pierwszą kasę kupiłam sobie wypasiony sweter hahaha, trochę pieniędzy dałam mamie, a resztę odłożyłam

Tvinge
Tvinge
2.24k8 lat temu
kalinus • 8 lat temu
moje pierwsze, grubsze pieniądze "zarobiłam" w drugiej klasie liceum, a mianowicie od 2 klasy dostawałam co miesiąc stypendium za najlepsze wyniki w szkole...za pierwszą kasę kupiłam sobie wypasiony sweter hahaha, trochę pieniędzy dałam mamie, a resztę odłożyłam ;)

To nie fair. Ja jak miałam najwyższą średnią w szkole "w nagrodę" musiałam jechać na jakąś śmieszną paradę do Torunia z panią dr. I jeszcze przebrać się za giermka czy kogoś takiego. Nieee, to jest BARDZO nie fair

frambuesa
frambuesa
10.81k8 lat temu

ja pewnie na ubrania

moniix
moniix
5448 lat temu

Ja swoje pierwsze zarobione pieniądze wydalam chyba na zakupy. Miałam może z 7 lat więc nie było to przemyślane ale pamiętam ze kupiłam sobie ubrania i buty na rozpoczęcie roku szkolnego ;p

monawerona
Nieznany profil
2.91k8 lat temu
kalinus • 8 lat temu
moje pierwsze, grubsze pieniądze "zarobiłam" w drugiej klasie liceum, a mianowicie od 2 klasy dostawałam co miesiąc stypendium za najlepsze wyniki w szkole...za pierwszą kasę kupiłam sobie wypasiony sweter hahaha, trochę pieniędzy dałam mamie, a resztę odłożyłam ;)

Tvinge • 8 lat temu
To nie fair. Ja jak miałam najwyższą średnią w szkole "w nagrodę" musiałam jechać na jakąś śmieszną paradę do Torunia z panią dr. I jeszcze przebrać się za giermka czy kogoś takiego. Nieee, to jest BARDZO nie fair :D

Pewnie jakaś parada przeciwko giermkofobii @Tvinge

Lifja
Nieznany profil
1728 lat temu

Ubrania

Maartaxde
Maartaxde
5518 lat temu

nie miałam w życiu swojej pierwszej wypłaty czekam na kasę za wczorajszą inwentaryzację tyle forsy że nie będę miała co z nią zrobić

Patriz
Patriz
8878 lat temu

Ja pierwsze pieniążki zarobiłam jako hostessa i wydałam je.... Oczywiście na ciuchy i kosmetyki

monawerona
Nieznany profil
2.91k8 lat temu
Maartaxde • 8 lat temu
nie miałam w życiu swojej pierwszej wypłaty :/ czekam na kasę za wczorajszą inwentaryzację ;) tyle forsy że nie będę miała co z nią zrobić :D xD :brawo:

Jakbyś miała problem z ich wydaniem to pamiętaj, że służę pomocą wydawanie dobrze mi idzie! @Maartaxde

rosemary7
Nieznany profil
7168 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
na powrót do domu xD xD pojechałam na maliny, okazało się że właścicielka nie do końca była fair, za cały dzień zbierania dostałyśmy z koleżankami 27 zł, nie chciała wypłacić reszty więc się zdenerwowałyśmy i zadzwoniłyśmy do kumpla, żeby po nas przyjechał, a za zarobiony hajs musiałyśmy zapłacić za paliwo xD nie zaszalałam niestety :(

Haha, to tak jak mój tata, tylko że on jak miał 14-15 lat to wyrwał się na truskawki Też uciekł po kilku godzinach i wystarczyło mu w sam raz na pociąg do domu

Maartaxde
Maartaxde
5518 lat temu
Maartaxde • 8 lat temu
nie miałam w życiu swojej pierwszej wypłaty :/ czekam na kasę za wczorajszą inwentaryzację ;) tyle forsy że nie będę miała co z nią zrobić :D xD :brawo:

Nieznany profil • 8 lat temu
Jakbyś miała problem z ich wydaniem to pamiętaj, że służę pomocą :D wydawanie dobrze mi idzie! :P @Maartaxde

będziemy w kontakcie

Tvinge
Tvinge
2.24k8 lat temu
kalinus • 8 lat temu
moje pierwsze, grubsze pieniądze "zarobiłam" w drugiej klasie liceum, a mianowicie od 2 klasy dostawałam co miesiąc stypendium za najlepsze wyniki w szkole...za pierwszą kasę kupiłam sobie wypasiony sweter hahaha, trochę pieniędzy dałam mamie, a resztę odłożyłam ;)

Tvinge • 8 lat temu
To nie fair. Ja jak miałam najwyższą średnią w szkole "w nagrodę" musiałam jechać na jakąś śmieszną paradę do Torunia z panią dr. I jeszcze przebrać się za giermka czy kogoś takiego. Nieee, to jest BARDZO nie fair :D

Nieznany profil • 8 lat temu
Pewnie jakaś parada przeciwko giermkofobii :D @Tvinge

Hahahah, nieee Coś tam związanego z M. Kopernikiem.... dużo tam Koperników było w każdym razie

Już wiem, to była okrągła rocznica jego urodzin, w 2013 roku

1 2 3 4
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.