Złodzieje...?

Strona 4 / 4

Sonrisaa
Sonrisaa
9.94k8 lat temu
gosche • 8 lat temu
A ja zostawiam wam tu wypowiedź Kękę, przeczytajcie i przemyślcie to jeszcze raz. :D Fakt - z tym 1000zł to przesada. :D "Lidl ma świetną reklamę. To na pewno. Reklamę którą da się zmierzyć, wstawić w tabelki i co do grosza wycenić. Co więcej, sądzę, że reklamę bardzo dobrze zaplanowaną. Oczywiście można założyć, że międzynarodowy koncern ze sztabem speców od statystyk i marketingu, po prostu nie rozpoznał rynku, zachowań konsumenckich i dał się "przechytrzyć" :-D Jest jednak parę ale. 1. Na "cywilizowanym" zachodzie dzieje się to samo. Black Fridays miało ofiary w ludziach. To nic nowego że ludzie chcą mieć coś "okazyjniej" 2. Koncerny które przed otworzeniem sklepu badają rynek, wiedza wszystko o zwyczajach konsumenckich klientów z każdego terenu, maja armię ludzi od omijania lokalnych przepisów podatkowych, do ostatniego paragrafu wykorzystują prawo pracy na swoją korzyść, te same firmy NIE SPODZIEWJĄ SIĘ ŻE TAKIE SYTUACJE jak ta z Lidla mogą mieć miejsce? :-D NIE SONDZE :-D Wszystko dzieje się tak jak już setki razy się działo :-) W sumie ani mnie to ziębi ani grzeje. Interesuje mnie jednak coś innego. Zadziwia nie to, że mnóstwo osób na lewo i prawo, z łatwością i poczuciem wyższości znajduje CEBULACTWO. A jak już je znajduje, to czuje się tak jakoś lepiej. Pięknie i szybko można się dowartosciowac. Nie chciałbym psuć stanu błogiego zadowolenia, jedna tylko taka drobna kwestia. -Masz może na kompie jakieś ściągnięte mp3 / filmy? -Szef cześć pensji daje pod stołem, żeby obniżyć koszty? - Może lekarz przepisał specyfik za 500 zł a spytałes Pani mgr. Czy "jest polski zamiennik?" - Kumpel wyszedł na papierosa z koncertu i dał bilet /opaskę? -przy reklamacji towaru powiedziałeś że szkoda "stała się niedawno" aby być w zgodzie z regulaminem, chociaż ten telefon coś już się psul od tygodnia, tylko nie było czasu się wybrać? -Może wziąłeś bilet od gościa wysiadajacego z autobusu / wyjezdzajacego z płatnego parkingu? -wziąłeś L4 choć nie byłeś chory? -ktoś źle wydał resztę, nie zwróciłes? Otóż jeśli choć jedno z powyższych, to niestety jesteś CEBULAKIEM. Tak jak ja. Jestem CEBULAKIEM. Wszyscy jesteśmy CEBULAKAMI. I to że jeden jest większym a drugi mniejszym to nic nie zmienia. To tylko kwestia "kwoty" Dla większości parę złoty z Lidla to za mało żeby się "zcebulić" stąd ta "większość czuje wyższość" :-) Pamiętajcie jednak że gdzieś tam jest ktoś, dla kogo 'wziecie ślubu żeby dali kredyt " to CEBULACTWO. Bo go stać i nie musi. Albo oddawanie auta poza serwisem autoryzowanym, albo etc Etc. Jak na drodze. Jak ktoś jedzie wolniej "to się ślimaczy" a jak szybciej to "idiota, samobójca" I tylko my jedziemy dobrze i nie CEBULACKO :-) Ja nie jestem w tej materii lepszy. Nie po to, to piszę. Mam jednak chwilę na zatrzymanie się w łatwych osadach i spojrzenie na siebie krytycznym okiem. Oczywiście też się wpisałem w robienie reklamy Lidlowi. Tutaj też się nie roznie. KęKi Cebullo Kończę bo sąsiad wyłączył wi -fi..."

HiSunshine • 8 lat temu
Nie wiem właściwie kto to jest ale mnie jego wypowiedź jakoś nie bardzo przekonuje. I tym bardziej jeden z podanych przykładów. Dlaczego ktoś ma nie zapytać o tańszy zamiennik leku, który ma takie samo działanie tylko dać się zedrzeć z pieniędzy firmie farmaceutycznej sprzedającej droższy lek. Czy to ma jakiekolwiek porównanie do zrobienia zakupów za 500 zł i oddania pustych opakowań bo rzekomo nic nie spełniło moich oczekiwań? Rozumiem oddać jeden, dwa produkty ale to już jest po prostu zakłamanie i chciwość. Przykład z reklamacją towaru jest po prostu głupi. "Telefon psuł się od tygodnia.. " dla mnie to raczej się wlicza w "niedawno" :D Z resztą zareklamowanie telefonu, za który ktoś zapłacił grubą kasę, który rzeczywiście się psuje znów ma się nijak do nadużywania akcji promocyjnej sklepu i naciągania na setki złotych przez pazernych ludzi. Dla mnie jest ogromna różnica pomiędzy takim zachowaniem a przemilczeniem 2 zł, które pani w sklepie za dużo komuś wydała. I na pewno nie wsadziłabym takich ludzi do jednego worka.

kngslk
kngslk
9.55k8 lat temu
gosche • 8 lat temu
A ja zostawiam wam tu wypowiedź Kękę, przeczytajcie i przemyślcie to jeszcze raz. :D Fakt - z tym 1000zł to przesada. :D "Lidl ma świetną reklamę. To na pewno. Reklamę którą da się zmierzyć, wstawić w tabelki i co do grosza wycenić. Co więcej, sądzę, że reklamę bardzo dobrze zaplanowaną. Oczywiście można założyć, że międzynarodowy koncern ze sztabem speców od statystyk i marketingu, po prostu nie rozpoznał rynku, zachowań konsumenckich i dał się "przechytrzyć" :-D Jest jednak parę ale. 1. Na "cywilizowanym" zachodzie dzieje się to samo. Black Fridays miało ofiary w ludziach. To nic nowego że ludzie chcą mieć coś "okazyjniej" 2. Koncerny które przed otworzeniem sklepu badają rynek, wiedza wszystko o zwyczajach konsumenckich klientów z każdego terenu, maja armię ludzi od omijania lokalnych przepisów podatkowych, do ostatniego paragrafu wykorzystują prawo pracy na swoją korzyść, te same firmy NIE SPODZIEWJĄ SIĘ ŻE TAKIE SYTUACJE jak ta z Lidla mogą mieć miejsce? :-D NIE SONDZE :-D Wszystko dzieje się tak jak już setki razy się działo :-) W sumie ani mnie to ziębi ani grzeje. Interesuje mnie jednak coś innego. Zadziwia nie to, że mnóstwo osób na lewo i prawo, z łatwością i poczuciem wyższości znajduje CEBULACTWO. A jak już je znajduje, to czuje się tak jakoś lepiej. Pięknie i szybko można się dowartosciowac. Nie chciałbym psuć stanu błogiego zadowolenia, jedna tylko taka drobna kwestia. -Masz może na kompie jakieś ściągnięte mp3 / filmy? -Szef cześć pensji daje pod stołem, żeby obniżyć koszty? - Może lekarz przepisał specyfik za 500 zł a spytałes Pani mgr. Czy "jest polski zamiennik?" - Kumpel wyszedł na papierosa z koncertu i dał bilet /opaskę? -przy reklamacji towaru powiedziałeś że szkoda "stała się niedawno" aby być w zgodzie z regulaminem, chociaż ten telefon coś już się psul od tygodnia, tylko nie było czasu się wybrać? -Może wziąłeś bilet od gościa wysiadajacego z autobusu / wyjezdzajacego z płatnego parkingu? -wziąłeś L4 choć nie byłeś chory? -ktoś źle wydał resztę, nie zwróciłes? Otóż jeśli choć jedno z powyższych, to niestety jesteś CEBULAKIEM. Tak jak ja. Jestem CEBULAKIEM. Wszyscy jesteśmy CEBULAKAMI. I to że jeden jest większym a drugi mniejszym to nic nie zmienia. To tylko kwestia "kwoty" Dla większości parę złoty z Lidla to za mało żeby się "zcebulić" stąd ta "większość czuje wyższość" :-) Pamiętajcie jednak że gdzieś tam jest ktoś, dla kogo 'wziecie ślubu żeby dali kredyt " to CEBULACTWO. Bo go stać i nie musi. Albo oddawanie auta poza serwisem autoryzowanym, albo etc Etc. Jak na drodze. Jak ktoś jedzie wolniej "to się ślimaczy" a jak szybciej to "idiota, samobójca" I tylko my jedziemy dobrze i nie CEBULACKO :-) Ja nie jestem w tej materii lepszy. Nie po to, to piszę. Mam jednak chwilę na zatrzymanie się w łatwych osadach i spojrzenie na siebie krytycznym okiem. Oczywiście też się wpisałem w robienie reklamy Lidlowi. Tutaj też się nie roznie. KęKi Cebullo Kończę bo sąsiad wyłączył wi -fi..."

HiSunshine • 8 lat temu
Nie wiem właściwie kto to jest ale mnie jego wypowiedź jakoś nie bardzo przekonuje. I tym bardziej jeden z podanych przykładów. Dlaczego ktoś ma nie zapytać o tańszy zamiennik leku, który ma takie samo działanie tylko dać się zedrzeć z pieniędzy firmie farmaceutycznej sprzedającej droższy lek. Czy to ma jakiekolwiek porównanie do zrobienia zakupów za 500 zł i oddania pustych opakowań bo rzekomo nic nie spełniło moich oczekiwań? Rozumiem oddać jeden, dwa produkty ale to już jest po prostu zakłamanie i chciwość. Przykład z reklamacją towaru jest po prostu głupi. "Telefon psuł się od tygodnia.. " dla mnie to raczej się wlicza w "niedawno" :D Z resztą zareklamowanie telefonu, za który ktoś zapłacił grubą kasę, który rzeczywiście się psuje znów ma się nijak do nadużywania akcji promocyjnej sklepu i naciągania na setki złotych przez pazernych ludzi. Dla mnie jest ogromna różnica pomiędzy takim zachowaniem a przemilczeniem 2 zł, które pani w sklepie za dużo komuś wydała. I na pewno nie wsadziłabym takich ludzi do jednego worka.

dokladnie, nie rozumiem porownania do black friday.. wyprzedaze wyprzedazami, ale nie takie bezczelne chamstwo...

kalinus
kalinus
3.89k8 lat temu
nexttime • 8 lat temu
brak słów :/ mi byłoby wstyd iść zwrócić coś pustego

kalinus • 8 lat temu
to tak jak w Biedronce, na świeżaki....nie raz stałam w kolejce, gdzie kilka osób zwracało towar (robię zakupy zwykle w Biedrze po drodze do przedszkola córy, wiec te same osoby się przewijają)...najpierw przytulili punkty, a potem zwrot towaru...punktów nie musieli zwracać, wiec hajs się zgadzał ;) ....jak raz kupiłam listwy halogenowe i mi na wymiar nie pasowały to babka w kasie kręciła nosem, że ludzie kupują a potem zwracają bo chcą punkty...poczułam się jak jakiś złodziej....

Jednafiga • 8 lat temu
To dziwne, bo u mnie w biedronce była informacja, że na produkty na które wzięto naklejki nie przysługuje zwrot

to byłoby niezgodne z prawem konsumenckim ;P

doolary12
doolary12
1.28k8 lat temu

http://www.msn.com/pl-pl/finanse/najpopularniejsze-artykuly/a-jednak-lidl-nie-pomie%c5%9bci%c5%82-takich-zapas%c3%b3w-cebuli-%e2%80%93-sie%c4%87-wycofa%c5%82a-si%c4%99-z-promocji-ze-zwrotami/ar-AAk40bg

promocja się zakończyła z dniem wczorajszym

ViolaBujak
ViolaBujak
8408 lat temu

aa z tymi świeżakami w biedronce też teraz niezły cyrk. Jestem w grupie matek na fb, co tam się dzieje! Potrafią handlować za te głupie naklejki

alex909
alex909
1.41k8 lat temu

Cooo?! Serio?! W życiu bym się nie posunęła do czegoś takiego... Ludzka chciwość i zachłanność nie zna granic.

szenil
Nieznany profil
1.56k8 lat temu

Nawet nie wiem jak to skomentować... Bydło.

Estrella
Estrella
2.02k8 lat temu

Właśnie niedawno czytałam, że promocja się zakończyła a miała byc gdzieś do końca listopada chyba Lidl się troszkę przeliczył i ta promocja ich przerosła

Jolaska25
Jolaska25
1068 lat temu

Mnie juz przestało się mieścic w głowie jak ludzie potrafia byc chamscy i zachłanni dlatego staram się juz o takich rzeczach nie czytać, bo krótko mówiąc szlag mnie trafia !

1 2 3 4
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.