Czy pierzesz nowy ciuch przed ubraniem?

Strona 2 / 3

AnaisRoue
AnaisRoue
2.04k8 lat temu

Ubrań nie piorę, tylko bieliznę i to zawsze obowiązkowo

smiling95
smiling95
9128 lat temu

ja nie piorę rzeczy z sieciówek, ale chyba zacznę co do przymierzania bielizny - ja robię to tylko na spodnie/rajstopy nigdy na gołe ciało, a przymierzyć jakoś muszę, raz nie przymierzyłam i majtki okazały się za małe...

Reina
Reina
1.17k8 lat temu

Niestety nie piorę, chociaż jakby były brudne to pewnie bym musiała. Boję się prać, bo jak kupuje coś nowego to chcę chociaż raz założyć to w stanie idealnym, a nie wiadomo jak będzie dana rzecz wyglądać po pierwszej wizycie w pralce.

tulipanna
tulipanna
3978 lat temu

Ja piorę, chyba, że jakoś super mi się śpieszy, żeby coś ubrać, ale to się rzadko zdarza. Tylko nawet nie dlatego, że mierzyło to przede mną sto osób tylko głównie dlatego, że ubrania, które z Chin do nad jadą są spryskiwane ogromną ilością środków grzybobójczych, nie wiem czy o tym wiecie Leżą w magazynach, jadą w kontenerach, później znów leżą w magazynach sklepów, więc muszą być zabezpieczone I to są silne środki nawet jakiś czas temu była koszmarna afera w H&M kiedy pracownice w chyba Belgii ujawniły, że pryskają tym na potęgę i nabawiły się strasznych alergii. Coś tam się chyba po tym w tej kwestii zmieniło, ale i tak to jest praktyka, z której koncerny nie rezygnują. Ja nawet czuję taki charakterystyczny smrodek w nowych ubraniach. A zwróćcie uwagę jak w sklepach pachnie np. w Stradivariusie czy Bershce gdzie od drzwi powala, używają odświeżaczy powietrze żeby zabić zapachy konserwantów w łachach!

jelita69
jelita69
1.58k8 lat temu

@Malinowa92 fuuu! to już przegięcie straszne nawet nie chce myśleć jak tak można robić

smiling95
smiling95
9128 lat temu
tulipanna • 8 lat temu
Ja piorę, chyba, że jakoś super mi się śpieszy, żeby coś ubrać, ale to się rzadko zdarza. Tylko nawet nie dlatego, że mierzyło to przede mną sto osób tylko głównie dlatego, że ubrania, które z Chin do nad jadą są spryskiwane ogromną ilością środków grzybobójczych, nie wiem czy o tym wiecie :P Leżą w magazynach, jadą w kontenerach, później znów leżą w magazynach sklepów, więc muszą być zabezpieczone :P I to są silne środki :/ nawet jakiś czas temu była koszmarna afera w H&M kiedy pracownice w chyba Belgii ujawniły, że pryskają tym na potęgę i nabawiły się strasznych alergii. Coś tam się chyba po tym w tej kwestii zmieniło, ale i tak to jest praktyka, z której koncerny nie rezygnują. Ja nawet czuję taki charakterystyczny smrodek w nowych ubraniach. A zwróćcie uwagę jak w sklepach pachnie np. w Stradivariusie czy Bershce gdzie od drzwi powala, używają odświeżaczy powietrze żeby zabić zapachy konserwantów w łachach!

słyszałam o tym pryskaniu ciuchów masakra... i chociażby dlatego zacznę prać

clarkyss
clarkyss
2.06k8 lat temu

Ja również zawsze piorę

monawerona
Nieznany profil
2.91k8 lat temu
tulipanna • 8 lat temu
Ja piorę, chyba, że jakoś super mi się śpieszy, żeby coś ubrać, ale to się rzadko zdarza. Tylko nawet nie dlatego, że mierzyło to przede mną sto osób tylko głównie dlatego, że ubrania, które z Chin do nad jadą są spryskiwane ogromną ilością środków grzybobójczych, nie wiem czy o tym wiecie :P Leżą w magazynach, jadą w kontenerach, później znów leżą w magazynach sklepów, więc muszą być zabezpieczone :P I to są silne środki :/ nawet jakiś czas temu była koszmarna afera w H&M kiedy pracownice w chyba Belgii ujawniły, że pryskają tym na potęgę i nabawiły się strasznych alergii. Coś tam się chyba po tym w tej kwestii zmieniło, ale i tak to jest praktyka, z której koncerny nie rezygnują. Ja nawet czuję taki charakterystyczny smrodek w nowych ubraniach. A zwróćcie uwagę jak w sklepach pachnie np. w Stradivariusie czy Bershce gdzie od drzwi powala, używają odświeżaczy powietrze żeby zabić zapachy konserwantów w łachach!

Właśnie to jest ten problem, najbardziej te środki czuć na odzieży z H&M, bo ten zapach nowości to właśnie te chemikalia. Mnie np. po ubraniu nowego ubrania nic się nie dzieje, ale mój facet jeśli mu się przed ciuchu nie wypierze, to dostaję takiego wysypu, że się drapie cały dzień. Oni perfumują te pomieszczenia, aby to przyciągało klientów, bo ma to na celu większą sprzedaż. Mnie np. zapach w stradivariusie odrzuca i zamiast iść do kasy, to wolę stamtąd jak najszybciej uciec. Nie raz widziałam jak Ci ze stradivariusa wychodzili z tym psikaczem i rozpylali te zapaszki, nie da się oddychać tam, człowiek się dusi! Jak oni tam siedzą i pracują... Zacznę tam wchodzić z założoną maską przeciwgazową @tulipanna

Malinowa92
Malinowa92
6.97k8 lat temu
jelita69 • 8 lat temu
@Malinowa92 fuuu! to już przegięcie straszne :~ nawet nie chce myśleć jak tak można robić :kupa:

A jednak można... Mnie tylko zastanawia, czy tej osobie nie przeszkadza smrodek tych ubrań Bo już nie wspominając, że te rzeczy są brudne, zakurzone, pełne zarazków itd...

tulipanna
tulipanna
3978 lat temu

@monawerona no dokładnie tak! W masce trzeba iść Ja za H&M w ogólne nie przepadam, oni mieli tyle fakapów różnego rodzaju już, to bardzo nieuczciwy koncern choć nie mówię, że inni są lepsi Teraz kupiłam tam jeansy, bo bardzo mi się spodobały i od razu do pralki wpadły, a po praniu nadal jest ten zapach założyłam je dwa razy i znów do pralki poszły, dopiero po drugim praniu zaczęły pachnieć świeżością i praniem To ile tego paskudstwa musiało w nich być, nie dziwię się, że co wrażliwsi jak Twój chłopak nawet wysypki dostają.

owieczka
owieczka
2.47k8 lat temu

Ja nie piorę nowych rzeczy, chyba, że mają jakieś widoczne zabrudzenia, to wtedy oczywiście tak No a o ciuchlandowych rzeczach to chyba nawet nie muszę wspominać, bo to wiadomo

sailor
sailor
10.7k8 lat temu

Nie piore ale po tym co sie naczytalam tutaj to zaczne. A ubrania zapaskudzone tapeta omijam. Taz widzialam w Mohito przesliczna biala bluzke, juz bylsm przy kasie i mialam placic a tu patrze - opackana podkladem.

Malinowa92
Malinowa92
6.97k8 lat temu
tulipanna • 8 lat temu
Ja piorę, chyba, że jakoś super mi się śpieszy, żeby coś ubrać, ale to się rzadko zdarza. Tylko nawet nie dlatego, że mierzyło to przede mną sto osób tylko głównie dlatego, że ubrania, które z Chin do nad jadą są spryskiwane ogromną ilością środków grzybobójczych, nie wiem czy o tym wiecie :P Leżą w magazynach, jadą w kontenerach, później znów leżą w magazynach sklepów, więc muszą być zabezpieczone :P I to są silne środki :/ nawet jakiś czas temu była koszmarna afera w H&M kiedy pracownice w chyba Belgii ujawniły, że pryskają tym na potęgę i nabawiły się strasznych alergii. Coś tam się chyba po tym w tej kwestii zmieniło, ale i tak to jest praktyka, z której koncerny nie rezygnują. Ja nawet czuję taki charakterystyczny smrodek w nowych ubraniach. A zwróćcie uwagę jak w sklepach pachnie np. w Stradivariusie czy Bershce gdzie od drzwi powala, używają odświeżaczy powietrze żeby zabić zapachy konserwantów w łachach!

@tulipanna o tym nie słyszałam Wszędzie chemia... Mało, że w jedzeniu to jeszcze w ciuchach Po Twojej wypowiedzi zacznę prać wszystkie nowe ubrania

kalinus
kalinus
3.9k8 lat temu

ubrania córki ZAWSZE, a swoje i męża zazwyczaj piorę...napisałam zazwyczaj, bo kilka razy mi się zdarzyło, że kupiony NOWY ciuch potrzebowałam "na już" i wtedy nie prałam

sonka
Nieznany profil
4908 lat temu

Ja nie piorę, zapominam o tym zwykle jak się rano ubieram po prostu odcinam metkę i zakładam koszulkę czy spodnie. Z SH oczywiście piorę

AnaisRoue
AnaisRoue
2.04k8 lat temu
Reina • 8 lat temu
Niestety nie piorę, chociaż jakby były brudne to pewnie bym musiała. Boję się prać, bo jak kupuje coś nowego to chcę chociaż raz założyć to w stanie idealnym, a nie wiadomo jak będzie dana rzecz wyglądać po pierwszej wizycie w pralce.

Mam tak samo

eendoorfin
eendoorfin
2.45k8 lat temu
AnaisRoue • 8 lat temu
Ubrań nie piorę, tylko bieliznę i to zawsze obowiązkowo :)

Ja tak samo

TheDream
Nieznany profil
3.7k8 lat temu

Ja nigdy nie piorę, bo zawsze kupuję czyste i pachnące, nie takie które ktoś odwiesił na lewej stronie albo ubrudził podkładem, tego bym nawet nie kupiła

nexttime
nexttime
2.91k8 lat temu

Ja strój kąpielowy mierzyłam zarówno górę i dół tylko że dół zawsze na legginsy zakładałam
A co do pytania to nie piore przed założeniem.

hostka92
hostka92
2.89k8 lat temu

Ja nie piorę. Jesli zdarzy mi się kupić na przecenie coś przybrudzonego to wiadomo, że piorę, ale tak to ogolnie nie. Rzeczy z lumpeksów piorę jesli juz coś kupuję.

1 2 3
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.