ja mam 160 cm wzrostu i gdybym miała chociaż okazje chodzić w szpilkach...jestem skazana na trampki
ja mam 163 cm i szpilki lubię, ale tylko na jakieś konkretne okazje ewentualnie czasem do spódniczek, ale generalnie częściej chodzę na płaskim
Mam 170cm i często chodzę w szpilkach. Moją kolorową kolekcję szpilek, koturn i trampek mogłyście zresztą już zobaczyć w moich chmurkach
Dla jednych jestem wysoka ,dla innych niska... czyli wychodzi ,że mój wzrost jest przeciętny -168 cm.
Co do szpilek... lubię,ale wygodne ,bo mam problemy z kolanami
Nie noszę jednak prawie wcale wysokich butów ,bo mój mąż ma tyle samo cm co ja ,wiec wiecie a zazwyczaj chodzimy razem w miejsca gdzie można się wystroić. . Na codzien zas wolę niskie buty ,które mnie nie ograniczają (szybkość chodzenia,wchodzące szpile w chodnik,bolące stopy....jeżu to jest dramat dla mnie ...)
Ja mam 169cm i nie chodzę na szpilach bo nie umiem, jedynie co koturny, ale od czasu do czasu, bo wtedy jestem wyższa od swoich znajomych i się dziwnie czuję
mam niestety tylko 170 a w sumie 175 to bym pragnęła mieć.. chociaż przez te moje 170cm to mogę w szpilkach chodzić
Ja mam 160 cm i jest spoko
Na obcasach ostatnio nie chodze wcale. Kiedys chodzilam na co dzien, biegalam w szpilkach po pracy, a teraz wole plaskie buty i nogi sie odzwyczaily
165 Nie chodze w szpilkach, bo zbytnio nie umiem i nie lubię. Jestem wtedy wyższa od mojego chłopaka - niestety Bóg dał mu wszystko oprócz wzrostu