Ile masz wzrostu?
Strona 3 / 18

Ja mam 165 i noszę szpilki kiedy mam ochotę i wiem, że dam radę wyłazić cały dzień Ale zawsze biorę do torebki takie cudaśne baleriny, które się fajnie zwijają i w razie czego zmieniam Posiadam wszelkiej wysokości buty od kilku do kilkunastu centymetrów, ale w żadnych nie czuję się za duża

162 cm, nie chodzę w szpilkach praktycznie w ogóle, czasem ewentualnie założę koturny, ale to mega rzadko Wolę wygodę, do tego mam rozwaloną kostkę, więc we wszelkich obcasach nie czuję się komfortowo

ja mam 163 cm czasami chodzę w szpilkach ale tylko okazjonalnie, stawiam bardziej na wygodę i płaskie buty

ja mam 160 wolę koturny lub jakieś grusze obcasy, nie jestem przyzwyczajona do szpilek

158cm, więc na szpilki mogę sobie zawsze pozwolić, bo i tak jestem niska od czasu do czasu lubię założyć

Mam 165cm - więc nie jest to dużo . Myślę, że tak w sam raz
A szpilki? Lubię. Noszę, jak mam okazję. Ale tak jak większość z Was na co dzień stawiam na wygodę .

160 i mi z tym bardzo dobrze noszę wysokie buty kiedy mogę, bo to dodaje mi pewności siebie

Zawsze chciałam być wysoka, a tu buum 161 -.- Chodzę w szpilkach, ale tak jak większość dziewczyn na jakieś okazje, na co dzień stawiam na wygodę

aj przestań, przecież to tylko tak...ja bym się nie przejęła jakby ktoś napisał o mnie wielkolud (chociaż 174 to nie jakiś mega imponujący wzrost ;P) co to komu do wzrostu drugiej osoby, przecież tego się nie zamawia przez internet hahaha ;P jeden się rodzi wysoki drugi niski, a jeszcze inny z przeciętnym wzrostem....ja się o nikogo nie martwię, po prostu często na forach dziewczyny mają problem ze szpilkami ...założyć czy nie....jeżeli mają wzrost powyżej lub blisko 170cm...co dla mnie jest trochę bez sensu ;P
nie chciałam Cię urazić @Tvinge , ani innych osób wysokich inaczej jak to mówią - małe jest piękne
ja nigdy nie zwracałam jakoś szczególnie uwagi na wzrost znajomych...i o to głównie chodziło mi w komentarzu

ta koza to chyba kulturalna nie była ;P hahaha....pisze to oczywiście z żartem, bo widzę że poruszenie wielkie po moim komentarzu się zrobiło ;P
LUZ DZIEWCZYNY
a rymowanki to można sobie różne płodzić, a wiadomo że z rzeczywistością mają tyle wspólnego co nic, bo konstruowane są na potrzeby chwili

Ja mam 174cm i w szpilkach chodzę rzadko, chociaż raczej z powodu mojego wygodnictwa niż kompleksów dotyczących wzrostu Częściej zakładam koturny.

koturny są zdecydowanie wygodniejsze, szczególnie jeżeli "napadnie" nas miejska kostka ;D

161 cm.
Czasem lubię chodzić w szpilkach, ale najczęściej muszę się przenieść z miejsca na miejsce bardzo szybko i denerwuje mnie, że szpilki mnie spowalniają

162 cm Chodzę zazwyczaj na płaskim obcasie, szpilki od okazji, albo od zachcianki

Absolutnie mnie nie uraziłaś, pierwsza część mojej wypowiedzi sugeruje, że wręcz rozśmieszyłaś tym określeniem (cytuję: hahaha), oczywiście w pozytywnym sensie!
P.S. już któryś raz nie wyświetla mi się w powiadomieniach, że ktoś mnie oznaczył na forum