Też tak myślałam, bo nie miałam żadnej kondycji. Zaczęłam chodzić do takiej małej, koło domu. Nie chciałam dużych siłowni bo niepewnie się czuję w dużych obiektach. Na początku nie wiedziałam co do czego, więc siadam na rowerek i po prostu obserwowałam. Patrzyłam jak ludzie ćwiczą na poszczególnych sprzetach, po ile serii wykonują i powtórzeń. Ludzie byli przeróżne. Od napakowanych gości, przez babeczki koło 40 stki, po młode, grubsze dziewczyny, które dopiero zaczynały. Nie ma się czego bać. 😊
Właśnie to jest minimum, żeby oddać. Mąż powiedzial, że mogę ściąć tylko jeśli oddam haha
Kurde, nie mam fajnego światła. Wyglądam na fotkach teraz jak zombie. ;<
Ale może się uda małą zapowiedź. @Zagmatwana
Miałam dzisiaj kontynuować lumpeksowe łowy, nawet mi jeden wykład odwołali i z pojedynczego okienka zrobiło się podwójne, ale padało dość paskudnie, a poza tym wczoraj spłukałam się w księgarni internetowej (ale kupiłam prawdziwe perełki ), więc pojechałam do domu. A moje czarne spodnie pomału przestają się nadawać do chodzenia po ulicy No bez czarnych spodni istnieć nie mogę niestety.
Fajna zmiana, ja swoje ścięła dość drastycznie parę miesięcy temu i nie żałuję, takie krótsze są super
Polecam zacząć z kimś kto sie zna lub z trenerem początki nie są takie łatwe.. technika i tak dalej.. no chyba że wcześniej chodziłaś na siłownię
Chodzę sobie średnio po 1-1,5 godziny, 2-3 razy w tygodniu. Akurat mam Multisporta, więc mam dowolną ilość wejść za free.
Z początku chciałam ćwiczyć na bieżni, ale to nie dla mnie. Po 5 min, piekło mnie w klatce i okropnie bolały stawy. Więc bieżnię zamieniłam na orbitrek bo tak mi doradził kolega który chodzi na siłkę kilka lat i to było bardzo dobre. Na orbitreku ćwiczę ok. 15 min, z przerwami co 5 min, ale czuję się świetnie. Robię też ok. 15 km rowerkiem, co zajmuje mi jakieś 45 min przy średnim tempie. W międzyczasie robię też ćwiczenia na klatkę, zaczynałam od 10 kg, teraz jest 20 kg. Staram się też robić kilka serii brzuszków. No i ćwiczenia rozciągające na nogi.
Nie jest to jakiś nie wiadomo jaki wysiłek, ale ja też nie potrzebuję dużo schudnąć, raptem max 5 kg. Bardziej mi zależy na wyrzeźbieniu sylwetki.
@kngslk
ja też nie planuje dużo stracić z wagi, ale brzuszek by mi mogl spaść trochę no i jakiś mięsień by się przydał, bo jestem taka słaba fizycznie że aż wstyd
Ja staram się nie obcinać z długości włosów, korzystam z polerowania , aby zabrac rozdwojone końcówki bądź inne połamane.