Dresscloud Café

Strona 666 / 1986

Sherifka89
Sherifka89
13.12k5 lat temu
kitekatu • 5 lat temu
@sailor @Zagmatwana @Brill @kkosarska @Brooklyn @beataa1995 @Sherifka89 bardzo dziękuję 😘 @Syll ja na początku byłam przerażona bo nigdy nie jeździłam ale od pierwszej minuty za kółkiem strach minął i zaczęło mi się bardzo podobać :) a same egzaminy były spoko tylko trzeba pokonać stres bo przez niego popełnia się większość błędów..

Zagmatwana • 5 lat temu
Ja też planuję zdać v tym roku :D Ciekavostka pravko zaczęłam10 lat temu v vieku 18 lat :)

Nieznany profil • 5 lat temu
A już myślałam, że tylko ze mnie taki gagatek, ja też zaczęłam ileś lat temu, po czym stwierdziłam, że się do tego nie nadaję i finalnie nie zdawałam egzaminu xD. Myślałam o tym, by może jednak zdać w tym roku, ale chyba jednak dam sobie spokój.

sailor • 5 lat temu
To chyba największy błąd. Jak się już zacznie to trzeba skończyć mimo wszystko. 😊 Ja zdawałam kilka razy w jednym mieście, po czym się wkurzyłam i przenioslam do innego miastem. I tam zdałam za pierwszym razem. 😉

Sherifka89 • 5 lat temu
ja zdałam za 6 razem! ale u mnie zdać w ogóle prawko to jest wyczyn. Word w Pile jest bardzo ciężkim miejscem do zdawania egzaminu i dopiero jak zdałam to otworzyli inny ok 40km ode mnie. W Pile egzaminy są jak tortura, samochody jak wraki ( same gasną, wyłączają się światła, wiszą w nich kable, szarpią) tragedia, egzaminatorzy jak Hitlerzy ;/ .. a odkładać prawko bo się nie udaje to największy błąd, moja sąsiadka robi już 3 lata ;/

sailor • 5 lat temu
Ja też zdałam za 6 razem. W Krk zdawałam 5 razy. Uczyłam się tu jeździć, ale nie znam w ogóle miasta i egzaminy to był dla mnie koszmar. Zdałam dopiero w Przemyślu. Mimo że ośrodek ma fatalne opinie, ja bardzo miło go wspominam. Cały egzamin trwał 36 min razem z placem. Ale to szczęście po zdaniu jest nie do opisania, także masz co świętować 🍾 😉

ja miałam mega stres ;/ miałam egz ma 9 a na plac wlazłam przed 11.. egzamin trwał 47 minut ale zdałam go be żadnego najmniejszego błędu a pogoda miałam fatalną bo padał deszcz ,śnieg i grad.. od 11 stycznia mam prawko już rok i chyba więcej nie chciałabym przechodzić przez to ..
@sailor

Zagmatwana
Zagmatwana
5.75k5 lat temu
kitekatu • 5 lat temu
@sailor @Zagmatwana @Brill @kkosarska @Brooklyn @beataa1995 @Sherifka89 bardzo dziękuję 😘 @Syll ja na początku byłam przerażona bo nigdy nie jeździłam ale od pierwszej minuty za kółkiem strach minął i zaczęło mi się bardzo podobać :) a same egzaminy były spoko tylko trzeba pokonać stres bo przez niego popełnia się większość błędów..

Zagmatwana • 5 lat temu
Ja też planuję zdać v tym roku :D Ciekavostka pravko zaczęłam10 lat temu v vieku 18 lat :)

Nieznany profil • 5 lat temu
A już myślałam, że tylko ze mnie taki gagatek, ja też zaczęłam ileś lat temu, po czym stwierdziłam, że się do tego nie nadaję i finalnie nie zdawałam egzaminu xD. Myślałam o tym, by może jednak zdać w tym roku, ale chyba jednak dam sobie spokój.

sailor • 5 lat temu
To chyba największy błąd. Jak się już zacznie to trzeba skończyć mimo wszystko. 😊 Ja zdawałam kilka razy w jednym mieście, po czym się wkurzyłam i przenioslam do innego miastem. I tam zdałam za pierwszym razem. 😉

Sherifka89 • 5 lat temu
ja zdałam za 6 razem! ale u mnie zdać w ogóle prawko to jest wyczyn. Word w Pile jest bardzo ciężkim miejscem do zdawania egzaminu i dopiero jak zdałam to otworzyli inny ok 40km ode mnie. W Pile egzaminy są jak tortura, samochody jak wraki ( same gasną, wyłączają się światła, wiszą w nich kable, szarpią) tragedia, egzaminatorzy jak Hitlerzy ;/ .. a odkładać prawko bo się nie udaje to największy błąd, moja sąsiadka robi już 3 lata ;/

sailor • 5 lat temu
Ja też zdałam za 6 razem. W Krk zdawałam 5 razy. Uczyłam się tu jeździć, ale nie znam w ogóle miasta i egzaminy to był dla mnie koszmar. Zdałam dopiero w Przemyślu. Mimo że ośrodek ma fatalne opinie, ja bardzo miło go wspominam. Cały egzamin trwał 36 min razem z placem. Ale to szczęście po zdaniu jest nie do opisania, także masz co świętować 🍾 😉

U mnie były Panie ktore lubiły tylko przemuszczać chłopcov... trafiłam na jedną z nich.. od początku chciała mnie udupić Już kiedy dostałam karteczkę i miałam pokazać coś v aucie kazała mi coś innego pokazać. Na łuku stvierdziła, że trochę za vcześnie się zatrzymałam v kopercie. były ze mną 4 osoby i vszyscy movili, że nikt tak idealnie nie zrobił. Popraviłam i nagle doszedł drugi egzaminator zaczął gadać z tą babką i upierdzielili mnie. Takie Skierniewice . Ale macie radość po zdaniu na pevno jest niesamovita

Sherifka89
Sherifka89
13.12k5 lat temu
kitekatu • 5 lat temu
@sailor @Zagmatwana @Brill @kkosarska @Brooklyn @beataa1995 @Sherifka89 bardzo dziękuję 😘 @Syll ja na początku byłam przerażona bo nigdy nie jeździłam ale od pierwszej minuty za kółkiem strach minął i zaczęło mi się bardzo podobać :) a same egzaminy były spoko tylko trzeba pokonać stres bo przez niego popełnia się większość błędów..

Zagmatwana • 5 lat temu
Ja też planuję zdać v tym roku :D Ciekavostka pravko zaczęłam10 lat temu v vieku 18 lat :)

Nieznany profil • 5 lat temu
A już myślałam, że tylko ze mnie taki gagatek, ja też zaczęłam ileś lat temu, po czym stwierdziłam, że się do tego nie nadaję i finalnie nie zdawałam egzaminu xD. Myślałam o tym, by może jednak zdać w tym roku, ale chyba jednak dam sobie spokój.

sailor • 5 lat temu
To chyba największy błąd. Jak się już zacznie to trzeba skończyć mimo wszystko. 😊 Ja zdawałam kilka razy w jednym mieście, po czym się wkurzyłam i przenioslam do innego miastem. I tam zdałam za pierwszym razem. 😉

Sherifka89 • 5 lat temu
ja zdałam za 6 razem! ale u mnie zdać w ogóle prawko to jest wyczyn. Word w Pile jest bardzo ciężkim miejscem do zdawania egzaminu i dopiero jak zdałam to otworzyli inny ok 40km ode mnie. W Pile egzaminy są jak tortura, samochody jak wraki ( same gasną, wyłączają się światła, wiszą w nich kable, szarpią) tragedia, egzaminatorzy jak Hitlerzy ;/ .. a odkładać prawko bo się nie udaje to największy błąd, moja sąsiadka robi już 3 lata ;/

sailor • 5 lat temu
Ja też zdałam za 6 razem. W Krk zdawałam 5 razy. Uczyłam się tu jeździć, ale nie znam w ogóle miasta i egzaminy to był dla mnie koszmar. Zdałam dopiero w Przemyślu. Mimo że ośrodek ma fatalne opinie, ja bardzo miło go wspominam. Cały egzamin trwał 36 min razem z placem. Ale to szczęście po zdaniu jest nie do opisania, także masz co świętować 🍾 😉

Zagmatwana • 5 lat temu
U mnie były Panie ktore lubiły tylko przemuszczać chłopcov... trafiłam na jedną z nich.. od początku chciała mnie udupić :P Już kiedy dostałam karteczkę i miałam pokazać coś v aucie kazała mi coś innego pokazać. Na łuku stvierdziła, że trochę za vcześnie się zatrzymałam v kopercie. były ze mną 4 osoby i vszyscy movili, że nikt tak idealnie nie zrobił. Popraviłam i nagle doszedł drugi egzaminator zaczął gadać z tą babką i upierdzielili mnie. Takie Skierniewice :serce:. Ale macie radość po zdaniu na pevno jest niesamovita :)

ja z placu nie wyjechałam dwa razy ;/ bo to światła same mi się wyłączały a drugim razem samochód tak szarpał, że jak cofałam na fajce z łuku mi tak wystrzelił że nie zdążyłam zapanować nad kierownicą i powywalałam pachołki
z zadaniami nie miałam nigdy problemu, egzaminatorzy to tylko raz mi się trafił całkiem ok
oj cieszę się mega ale do dziś nie lubię jeździć haha

sailor
sailor
10.69k5 lat temu
kitekatu • 5 lat temu
@sailor @Zagmatwana @Brill @kkosarska @Brooklyn @beataa1995 @Sherifka89 bardzo dziękuję 😘 @Syll ja na początku byłam przerażona bo nigdy nie jeździłam ale od pierwszej minuty za kółkiem strach minął i zaczęło mi się bardzo podobać :) a same egzaminy były spoko tylko trzeba pokonać stres bo przez niego popełnia się większość błędów..

Zagmatwana • 5 lat temu
Ja też planuję zdać v tym roku :D Ciekavostka pravko zaczęłam10 lat temu v vieku 18 lat :)

Nieznany profil • 5 lat temu
A już myślałam, że tylko ze mnie taki gagatek, ja też zaczęłam ileś lat temu, po czym stwierdziłam, że się do tego nie nadaję i finalnie nie zdawałam egzaminu xD. Myślałam o tym, by może jednak zdać w tym roku, ale chyba jednak dam sobie spokój.

sailor • 5 lat temu
To chyba największy błąd. Jak się już zacznie to trzeba skończyć mimo wszystko. 😊 Ja zdawałam kilka razy w jednym mieście, po czym się wkurzyłam i przenioslam do innego miastem. I tam zdałam za pierwszym razem. 😉

Sherifka89 • 5 lat temu
ja zdałam za 6 razem! ale u mnie zdać w ogóle prawko to jest wyczyn. Word w Pile jest bardzo ciężkim miejscem do zdawania egzaminu i dopiero jak zdałam to otworzyli inny ok 40km ode mnie. W Pile egzaminy są jak tortura, samochody jak wraki ( same gasną, wyłączają się światła, wiszą w nich kable, szarpią) tragedia, egzaminatorzy jak Hitlerzy ;/ .. a odkładać prawko bo się nie udaje to największy błąd, moja sąsiadka robi już 3 lata ;/

sailor • 5 lat temu
Ja też zdałam za 6 razem. W Krk zdawałam 5 razy. Uczyłam się tu jeździć, ale nie znam w ogóle miasta i egzaminy to był dla mnie koszmar. Zdałam dopiero w Przemyślu. Mimo że ośrodek ma fatalne opinie, ja bardzo miło go wspominam. Cały egzamin trwał 36 min razem z placem. Ale to szczęście po zdaniu jest nie do opisania, także masz co świętować 🍾 😉

Sherifka89 • 5 lat temu
ja miałam mega stres ;/ miałam egz ma 9 a na plac wlazłam przed 11.. egzamin trwał 47 minut :D ale zdałam go be żadnego najmniejszego błędu a pogoda miałam fatalną bo padał deszcz ,śnieg i grad.. od 11 stycznia mam prawko już rok i chyba więcej nie chciałabym przechodzić przez to .. @sailor :drink:

Ja trafiłam w Przemyślu na fajna pogodę mimo że to był listopad. Zdawałam w sobotę o 13.30 więc ruch praktycznie zerowy. Ale muszę przyznać że miasto znałam bardzo dobrze i wiedziałam gdzie czego się spodziewać.
Za to w Krk... Poślizgi straszne, raz miałam na 19 to weszłam o 21. Ale egzaminatorzy w miarę spoko byli.

Sherifka89
Sherifka89
13.12k5 lat temu
kitekatu • 5 lat temu
@sailor @Zagmatwana @Brill @kkosarska @Brooklyn @beataa1995 @Sherifka89 bardzo dziękuję 😘 @Syll ja na początku byłam przerażona bo nigdy nie jeździłam ale od pierwszej minuty za kółkiem strach minął i zaczęło mi się bardzo podobać :) a same egzaminy były spoko tylko trzeba pokonać stres bo przez niego popełnia się większość błędów..

Zagmatwana • 5 lat temu
Ja też planuję zdać v tym roku :D Ciekavostka pravko zaczęłam10 lat temu v vieku 18 lat :)

Nieznany profil • 5 lat temu
A już myślałam, że tylko ze mnie taki gagatek, ja też zaczęłam ileś lat temu, po czym stwierdziłam, że się do tego nie nadaję i finalnie nie zdawałam egzaminu xD. Myślałam o tym, by może jednak zdać w tym roku, ale chyba jednak dam sobie spokój.

sailor • 5 lat temu
To chyba największy błąd. Jak się już zacznie to trzeba skończyć mimo wszystko. 😊 Ja zdawałam kilka razy w jednym mieście, po czym się wkurzyłam i przenioslam do innego miastem. I tam zdałam za pierwszym razem. 😉

Sherifka89 • 5 lat temu
ja zdałam za 6 razem! ale u mnie zdać w ogóle prawko to jest wyczyn. Word w Pile jest bardzo ciężkim miejscem do zdawania egzaminu i dopiero jak zdałam to otworzyli inny ok 40km ode mnie. W Pile egzaminy są jak tortura, samochody jak wraki ( same gasną, wyłączają się światła, wiszą w nich kable, szarpią) tragedia, egzaminatorzy jak Hitlerzy ;/ .. a odkładać prawko bo się nie udaje to największy błąd, moja sąsiadka robi już 3 lata ;/

sailor • 5 lat temu
Ja też zdałam za 6 razem. W Krk zdawałam 5 razy. Uczyłam się tu jeździć, ale nie znam w ogóle miasta i egzaminy to był dla mnie koszmar. Zdałam dopiero w Przemyślu. Mimo że ośrodek ma fatalne opinie, ja bardzo miło go wspominam. Cały egzamin trwał 36 min razem z placem. Ale to szczęście po zdaniu jest nie do opisania, także masz co świętować 🍾 😉

Sherifka89 • 5 lat temu
ja miałam mega stres ;/ miałam egz ma 9 a na plac wlazłam przed 11.. egzamin trwał 47 minut :D ale zdałam go be żadnego najmniejszego błędu a pogoda miałam fatalną bo padał deszcz ,śnieg i grad.. od 11 stycznia mam prawko już rok i chyba więcej nie chciałabym przechodzić przez to .. @sailor :drink:

sailor • 5 lat temu
Ja trafiłam w Przemyślu na fajna pogodę mimo że to był listopad. Zdawałam w sobotę o 13.30 więc ruch praktycznie zerowy. Ale muszę przyznać że miasto znałam bardzo dobrze i wiedziałam gdzie czego się spodziewać. Za to w Krk... Poślizgi straszne, raz miałam na 19 to weszłam o 21. Ale egzaminatorzy w miarę spoko byli.

ja jak pojechałam w miasto ok 11 to był pustki zero ruchu, ronda tylko dla mnie , aż byłam w szoku haha . Ale egzaminator wywlókł mnie w miejsca gdzie nie byłam ale dałam rade i od dnia egzaminu jeszcze sama nie jechałam autem po Pile - mam chyba uraz haha

sailor
sailor
10.69k5 lat temu

Ja mam uraz do Krk... Tu ludzie jeżdżą jak szaleni. Ale i tak najbardziej się boję parkować tyłem. Mamy duże auto, z przyciemnionymi szybamy i kompletnie nic nie widać. Ale mąż mi zamontowal czujniki parkowania i jest dużo lepiej. Chociaż to i tak wyczyn 😉

Sherifka89
Sherifka89
13.12k5 lat temu
sailor • 5 lat temu
Ja mam uraz do Krk... Tu ludzie jeżdżą jak szaleni. Ale i tak najbardziej się boję parkować tyłem. Mamy duże auto, z przyciemnionymi szybamy i kompletnie nic nie widać. Ale mąż mi zamontowal czujniki parkowania i jest dużo lepiej. Chociaż to i tak wyczyn 😉

to Cię pocieszę, że ja wcale nie umiem parkować tyłem instruktorka nigdy tego nie uczyła a ja sama też nie jestem ciekawa hahaha

sailor
sailor
10.69k5 lat temu
sailor • 5 lat temu
Ja mam uraz do Krk... Tu ludzie jeżdżą jak szaleni. Ale i tak najbardziej się boję parkować tyłem. Mamy duże auto, z przyciemnionymi szybamy i kompletnie nic nie widać. Ale mąż mi zamontowal czujniki parkowania i jest dużo lepiej. Chociaż to i tak wyczyn 😉

Sherifka89 • 5 lat temu
to Cię pocieszę, że ja wcale nie umiem parkować tyłem xD instruktorka nigdy tego nie uczyła a ja sama też nie jestem ciekawa hahaha :D

Ufff to nie jestem sama😉 Ja małym potrafię ale jednak wielkość robi różnicę.
Najbardziej cieszą mnie miejsca parkingowe pod marketami dla rodzin z dziećmi. Są szersze, takie specjalnie dla mnie😊 Więc zawsze takiego szukam 😋

Sherifka89
Sherifka89
13.12k5 lat temu
sailor • 5 lat temu
Ja mam uraz do Krk... Tu ludzie jeżdżą jak szaleni. Ale i tak najbardziej się boję parkować tyłem. Mamy duże auto, z przyciemnionymi szybamy i kompletnie nic nie widać. Ale mąż mi zamontowal czujniki parkowania i jest dużo lepiej. Chociaż to i tak wyczyn 😉

Sherifka89 • 5 lat temu
to Cię pocieszę, że ja wcale nie umiem parkować tyłem xD instruktorka nigdy tego nie uczyła a ja sama też nie jestem ciekawa hahaha :D

sailor • 5 lat temu
Ufff to nie jestem sama😉 Ja małym potrafię ale jednak wielkość robi różnicę. Najbardziej cieszą mnie miejsca parkingowe pod marketami dla rodzin z dziećmi. Są szersze, takie specjalnie dla mnie😊 Więc zawsze takiego szukam 😋

my też mamy kombi bo swoje małe sprzedałam bo potrzebuje duże terenowe
ja jestem cwaniarą i parkuje w takich miejscach gdzie mi najwygodniej i wcale się nie przejmuje tym, że nie umiem tyłem bo nikt mi tego nie narzuci

wenkka
wenkka
8.41k5 lat temu
kitekatu • 5 lat temu
@sailor @Zagmatwana @Brill @kkosarska @Brooklyn @beataa1995 @Sherifka89 bardzo dziękuję 😘 @Syll ja na początku byłam przerażona bo nigdy nie jeździłam ale od pierwszej minuty za kółkiem strach minął i zaczęło mi się bardzo podobać :) a same egzaminy były spoko tylko trzeba pokonać stres bo przez niego popełnia się większość błędów..

Zagmatwana • 5 lat temu
Ja też planuję zdać v tym roku :D Ciekavostka pravko zaczęłam10 lat temu v vieku 18 lat :)

Ja zdałam w 2018 roku po 5 latach przerwy.

sailor
sailor
10.69k5 lat temu

Polubiłam się z siłownia. Mam zamiar chodzić regularnie 2-3 razy w tygodniu. Jak myślicie, kiedy mogę zauważyć pierwsze efekty?

Brooklyn
Brooklyn
3925 lat temu

Ja zdawałam zaraz po 18-stych urodzinach, bo nie mogłam się doczekać jak będę mogła jeździć sama i nie być od nikogo zależna. Tym bardziej nie chciałam być nigdy zależna od chłopaka pod tym względem. W grudniu minie mi już 6 lat odkąd je mam, ale tego stresu nie chciałabym już powtarzać.

@sailor
Myślę, że to też zależy czy będziesz stosowała jakieś diety i w ogóle, ale może po około miesiącu efekty powinny być. Przynajmniej ja miałam takie rezultaty. Co prawda nie chodziłam na siłownię, ale ćwiczyłam sama w domu i zmieniłam trochę moje odżywianie. W sumie schudłam prawie 10 kg, a teraz chciałabym od nowa zacząć regularnie ćwiczyć i zrucić jeszcze kilka.

kitekatu
kitekatu
3.08k5 lat temu

@Brooklyn ja mam 28 ale zawsze sobie radziłam, wiadomo że czasem trzeba było kogoś poprosić o podwózkę ale w miarę możliwości korzystam z komunikacji miejskiej i brak prawka nie był aż takim problemem

nazwa001
nazwa001
5.62k5 lat temu

Zrobiłam dzisiaj drugie podejście do keratynowego prostowania i tym razem osiągnęłam dużo lepszy efekt, mam nadzieję że chociaż z miesiąc się utrzyma od razu widać było, że jest inaczej, bo poprzednio włosy prawie mi się nie rozjaśniły, a teraz mam mega jasne! Które wcale mi nie pasują, ale jutro postaram się je zakryć, może uda się bez farbowania

Brooklyn
Brooklyn
3925 lat temu
kitekatu • 5 lat temu
@Brooklyn ja mam 28 :D ale zawsze sobie radziłam, wiadomo że czasem trzeba było kogoś poprosić o podwózkę ale w miarę możliwości korzystam z komunikacji miejskiej i brak prawka nie był aż takim problemem :)

@kitekatu
Mieszkając w mieście w czasie studiów też korzystam z komunikacji miejskiej, bo czasem jakbym miała stać w tym korku to masakra. Ewentualnie chodzę pieszo, jeśli pogoda jest ładna. Jednak pochodzę ze wsi i żeby dojechać gdziekolwiek prawko jest bardzo dużym ułatwieniem, bo busy jeżdżą stosunkowo rzadko.

Janettt
Janettt
11.87k5 lat temu
kitekatu • 5 lat temu
Chciałam się Wam pochwalić bo już I tak chwale się całemu światu 😁 w czwartek zdałam egzamin na prawko za pierwszym razem! :brawo::brawo::brawo:

@kitekatu gratuluję!

Janettt
Janettt
11.87k5 lat temu
kitekatu • 5 lat temu
@sailor @Zagmatwana @Brill @kkosarska @Brooklyn @beataa1995 @Sherifka89 bardzo dziękuję 😘 @Syll ja na początku byłam przerażona bo nigdy nie jeździłam ale od pierwszej minuty za kółkiem strach minął i zaczęło mi się bardzo podobać :) a same egzaminy były spoko tylko trzeba pokonać stres bo przez niego popełnia się większość błędów..

Zagmatwana • 5 lat temu
Ja też planuję zdać v tym roku :D Ciekavostka pravko zaczęłam10 lat temu v vieku 18 lat :)

Nieznany profil • 5 lat temu
A już myślałam, że tylko ze mnie taki gagatek, ja też zaczęłam ileś lat temu, po czym stwierdziłam, że się do tego nie nadaję i finalnie nie zdawałam egzaminu xD. Myślałam o tym, by może jednak zdać w tym roku, ale chyba jednak dam sobie spokój.

sailor • 5 lat temu
To chyba największy błąd. Jak się już zacznie to trzeba skończyć mimo wszystko. 😊 Ja zdawałam kilka razy w jednym mieście, po czym się wkurzyłam i przenioslam do innego miastem. I tam zdałam za pierwszym razem. 😉

Sherifka89 • 5 lat temu
ja zdałam za 6 razem! ale u mnie zdać w ogóle prawko to jest wyczyn. Word w Pile jest bardzo ciężkim miejscem do zdawania egzaminu i dopiero jak zdałam to otworzyli inny ok 40km ode mnie. W Pile egzaminy są jak tortura, samochody jak wraki ( same gasną, wyłączają się światła, wiszą w nich kable, szarpią) tragedia, egzaminatorzy jak Hitlerzy ;/ .. a odkładać prawko bo się nie udaje to największy błąd, moja sąsiadka robi już 3 lata ;/

sailor • 5 lat temu
Ja też zdałam za 6 razem. W Krk zdawałam 5 razy. Uczyłam się tu jeździć, ale nie znam w ogóle miasta i egzaminy to był dla mnie koszmar. Zdałam dopiero w Przemyślu. Mimo że ośrodek ma fatalne opinie, ja bardzo miło go wspominam. Cały egzamin trwał 36 min razem z placem. Ale to szczęście po zdaniu jest nie do opisania, także masz co świętować 🍾 😉

Zagmatwana • 5 lat temu
U mnie były Panie ktore lubiły tylko przemuszczać chłopcov... trafiłam na jedną z nich.. od początku chciała mnie udupić :P Już kiedy dostałam karteczkę i miałam pokazać coś v aucie kazała mi coś innego pokazać. Na łuku stvierdziła, że trochę za vcześnie się zatrzymałam v kopercie. były ze mną 4 osoby i vszyscy movili, że nikt tak idealnie nie zrobił. Popraviłam i nagle doszedł drugi egzaminator zaczął gadać z tą babką i upierdzielili mnie. Takie Skierniewice :serce:. Ale macie radość po zdaniu na pevno jest niesamovita :)

@Zagmatwana każdy narzeka na Skierniewice, nie wiem czemu, ja popełniłam błąd na którym powinni mnie udupić, a zdałam o dziwo za pierwszym razem na dodatek pierwszy raz jeździłam z instruktorką po Skierkach tego dnia co egzamin, bo wcześniej mi się wywidziało zdawać w Wawie i w ostatniej chwili zmieniłam zdanie
ponoć trafiłam na godzinę, której nikogo nie zdają, a mi się jednak udało, więc albo naprawdę głupi ma szczęście, albo egzaminator miał po prostu dobry dzień

Zagmatwana
Zagmatwana
5.75k5 lat temu
kitekatu • 5 lat temu
@sailor @Zagmatwana @Brill @kkosarska @Brooklyn @beataa1995 @Sherifka89 bardzo dziękuję 😘 @Syll ja na początku byłam przerażona bo nigdy nie jeździłam ale od pierwszej minuty za kółkiem strach minął i zaczęło mi się bardzo podobać :) a same egzaminy były spoko tylko trzeba pokonać stres bo przez niego popełnia się większość błędów..

Zagmatwana • 5 lat temu
Ja też planuję zdać v tym roku :D Ciekavostka pravko zaczęłam10 lat temu v vieku 18 lat :)

Nieznany profil • 5 lat temu
A już myślałam, że tylko ze mnie taki gagatek, ja też zaczęłam ileś lat temu, po czym stwierdziłam, że się do tego nie nadaję i finalnie nie zdawałam egzaminu xD. Myślałam o tym, by może jednak zdać w tym roku, ale chyba jednak dam sobie spokój.

sailor • 5 lat temu
To chyba największy błąd. Jak się już zacznie to trzeba skończyć mimo wszystko. 😊 Ja zdawałam kilka razy w jednym mieście, po czym się wkurzyłam i przenioslam do innego miastem. I tam zdałam za pierwszym razem. 😉

Sherifka89 • 5 lat temu
ja zdałam za 6 razem! ale u mnie zdać w ogóle prawko to jest wyczyn. Word w Pile jest bardzo ciężkim miejscem do zdawania egzaminu i dopiero jak zdałam to otworzyli inny ok 40km ode mnie. W Pile egzaminy są jak tortura, samochody jak wraki ( same gasną, wyłączają się światła, wiszą w nich kable, szarpią) tragedia, egzaminatorzy jak Hitlerzy ;/ .. a odkładać prawko bo się nie udaje to największy błąd, moja sąsiadka robi już 3 lata ;/

sailor • 5 lat temu
Ja też zdałam za 6 razem. W Krk zdawałam 5 razy. Uczyłam się tu jeździć, ale nie znam w ogóle miasta i egzaminy to był dla mnie koszmar. Zdałam dopiero w Przemyślu. Mimo że ośrodek ma fatalne opinie, ja bardzo miło go wspominam. Cały egzamin trwał 36 min razem z placem. Ale to szczęście po zdaniu jest nie do opisania, także masz co świętować 🍾 😉

Zagmatwana • 5 lat temu
U mnie były Panie ktore lubiły tylko przemuszczać chłopcov... trafiłam na jedną z nich.. od początku chciała mnie udupić :P Już kiedy dostałam karteczkę i miałam pokazać coś v aucie kazała mi coś innego pokazać. Na łuku stvierdziła, że trochę za vcześnie się zatrzymałam v kopercie. były ze mną 4 osoby i vszyscy movili, że nikt tak idealnie nie zrobił. Popraviłam i nagle doszedł drugi egzaminator zaczął gadać z tą babką i upierdzielili mnie. Takie Skierniewice :serce:. Ale macie radość po zdaniu na pevno jest niesamovita :)

Janettt • 5 lat temu
@Zagmatwana każdy narzeka na Skierniewice, nie wiem czemu, ja popełniłam błąd na którym powinni mnie udupić, a zdałam o dziwo za pierwszym razem xD na dodatek pierwszy raz jeździłam z instruktorką po Skierkach tego dnia co egzamin, bo wcześniej mi się wywidziało zdawać w Wawie i w ostatniej chwili zmieniłam zdanie :P ponoć trafiłam na godzinę, której nikogo nie zdają, a mi się jednak udało, więc albo naprawdę głupi ma szczęście, albo egzaminator miał po prostu dobry dzień xD

Różnie to bywa Skierniewice to dziura, ale zazdroszczę prawka ;p. Mój kuzyn trafił na kolesia egzamonatora który nas uczył wf ;D cały egzamin gapił się ponoć w okno. Ech

Janettt
Janettt
11.87k5 lat temu
kitekatu • 5 lat temu
@sailor @Zagmatwana @Brill @kkosarska @Brooklyn @beataa1995 @Sherifka89 bardzo dziękuję 😘 @Syll ja na początku byłam przerażona bo nigdy nie jeździłam ale od pierwszej minuty za kółkiem strach minął i zaczęło mi się bardzo podobać :) a same egzaminy były spoko tylko trzeba pokonać stres bo przez niego popełnia się większość błędów..

Zagmatwana • 5 lat temu
Ja też planuję zdać v tym roku :D Ciekavostka pravko zaczęłam10 lat temu v vieku 18 lat :)

Nieznany profil • 5 lat temu
A już myślałam, że tylko ze mnie taki gagatek, ja też zaczęłam ileś lat temu, po czym stwierdziłam, że się do tego nie nadaję i finalnie nie zdawałam egzaminu xD. Myślałam o tym, by może jednak zdać w tym roku, ale chyba jednak dam sobie spokój.

sailor • 5 lat temu
To chyba największy błąd. Jak się już zacznie to trzeba skończyć mimo wszystko. 😊 Ja zdawałam kilka razy w jednym mieście, po czym się wkurzyłam i przenioslam do innego miastem. I tam zdałam za pierwszym razem. 😉

Sherifka89 • 5 lat temu
ja zdałam za 6 razem! ale u mnie zdać w ogóle prawko to jest wyczyn. Word w Pile jest bardzo ciężkim miejscem do zdawania egzaminu i dopiero jak zdałam to otworzyli inny ok 40km ode mnie. W Pile egzaminy są jak tortura, samochody jak wraki ( same gasną, wyłączają się światła, wiszą w nich kable, szarpią) tragedia, egzaminatorzy jak Hitlerzy ;/ .. a odkładać prawko bo się nie udaje to największy błąd, moja sąsiadka robi już 3 lata ;/

sailor • 5 lat temu
Ja też zdałam za 6 razem. W Krk zdawałam 5 razy. Uczyłam się tu jeździć, ale nie znam w ogóle miasta i egzaminy to był dla mnie koszmar. Zdałam dopiero w Przemyślu. Mimo że ośrodek ma fatalne opinie, ja bardzo miło go wspominam. Cały egzamin trwał 36 min razem z placem. Ale to szczęście po zdaniu jest nie do opisania, także masz co świętować 🍾 😉

Zagmatwana • 5 lat temu
U mnie były Panie ktore lubiły tylko przemuszczać chłopcov... trafiłam na jedną z nich.. od początku chciała mnie udupić :P Już kiedy dostałam karteczkę i miałam pokazać coś v aucie kazała mi coś innego pokazać. Na łuku stvierdziła, że trochę za vcześnie się zatrzymałam v kopercie. były ze mną 4 osoby i vszyscy movili, że nikt tak idealnie nie zrobił. Popraviłam i nagle doszedł drugi egzaminator zaczął gadać z tą babką i upierdzielili mnie. Takie Skierniewice :serce:. Ale macie radość po zdaniu na pevno jest niesamovita :)

Janettt • 5 lat temu
@Zagmatwana każdy narzeka na Skierniewice, nie wiem czemu, ja popełniłam błąd na którym powinni mnie udupić, a zdałam o dziwo za pierwszym razem xD na dodatek pierwszy raz jeździłam z instruktorką po Skierkach tego dnia co egzamin, bo wcześniej mi się wywidziało zdawać w Wawie i w ostatniej chwili zmieniłam zdanie :P ponoć trafiłam na godzinę, której nikogo nie zdają, a mi się jednak udało, więc albo naprawdę głupi ma szczęście, albo egzaminator miał po prostu dobry dzień xD

Zagmatwana • 5 lat temu
Różnie to bywa ;) Skierniewice to dziura, ale zazdroszczę prawka ;p. Mój kuzyn trafił na kolesia egzamonatora który nas uczył wf ;D cały egzamin gapił się ponoć w okno. Ech ;)

no najgorzej jak się trafi na "znajomego", albo jak moja siostra na babę, która się spieszy do domu (ponoć specjalnie młodej zahamowała i ją oblała), a inny znowu udupił ją za to że jest blondynką
ja do tej pory nie ogarniam jak mi się udało zdać, bo często jeżdżę jak ofiara (za późno sprzęgło, za wcześnie hamulec i takie tam), ale do tej pory jeździłam rzadko, a teraz jak jeżdżę często do pracy samochodem to już jest lepiej zwłaszcza autem mojego faceta, bo to sportowe i często ciężko je wyczuć

kitekatu
kitekatu
3.08k5 lat temu

@Janettt żeby zdać, a zwłaszcza za pierwszym razem trzeba mieć dużo szczęścia a 50% mojego to był świetny egzaminator, bardzo miły, który zagadywał mnie od początku więc stres się po prostu rozpłynął a po mieście jeździliśmy bardzo krótko i nie ciągnął mnie po jakichś zadupiach gdzie można się na coś naciąć tylko głównymi skrzyżowaniami i drogami

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.