ja już skończyłam paczkę, jeszcze przejrzę czy na pewno czegoś nie pominęłam, żeby potem nie mieszać. Bez szału, ale wydaje mi się, że jest ok
W tym roku bardzo wkręciłam się w te akcje Wcześniej się sparzyłam, bo dostałam przeterminowane kosmetyki, brudne itp, ale aktualnie od kilku edycji na prawdę jestem zadowolona z paczek, które dostaje. Poznałam sporo świetnych kosmetyków (i użytkowniczek ), których sama pewnie nigdy bym nie kupiła, a sprawdzają się u mnie genialnie! Sama też 'pozbyłam' się wielu rzeczy, które mi się nie sprawdziły i musiałabym je wyrzucić, a szkoda tak wywalać pełne opakowania
Tak bardzo kłują mnie w oczy odgrzewane kotlety.. nawet nie musiałam wchodzić żeby wiedzieć, że ktoś próbuje reanimować trupa
Wyciągnęłam ostatnio białe adidasy z deezee które kupiłam jeszcze zimą na wielkiej wyprzedaży i o ile po zakupie wydawały się idealne to teraz jakby ciut przymałe i zdarłam piętę teraz się już wygoiła, więc wskoczyłam w zimowe grube skarpety i próbuję je trochę rozbić, bo strasznie mi się podobają
Chyba tak ale już czuję, że przez te 1,5 godziny w grubych skarpetach się troszkę rozciągnęły
ja tam mam ze spodniami obcisłymi po lecie Cały czas teraz chodzę w luźnych spodenkach (czy to długich, czy krótkich) i jak raz ubrałam rurki, to wszystko mnie gniotło i uciskało mimo że rozmiar został ten sam
Ja już zrobiłam zdjęcie paczki. Tym razem mało produktów, ale może uda się z kimś wymienić
Ale ludzie mnie wkurzają ;/ ciągle, po prostu nagminnie, mam problem z ludźmi siedzącymi w oknach i robiącymi mi awanturę, że mam się wynosić z tym kundlem pod swój blok, że to nie jest wychodek, potrafią krzyczeć, wyzywać. Ja sprzątam po swoim psie. ZA KAŻDYM RAZEM. I najczęściej grzecznie odpowiadam, że sprzątam po swoim psie, więc chyba nie ma powodów, dla których "nie mogę" tędy po prostu przejść. Ale wiecie co? To nic nie daje. Słyszę wyzwiska, że oni sobie nie życzą, żeby ktoś pod ich oknami chodził z kundlami. Powiedzcie mi, skąd ta nienawiść do właścicieli psów? Kiedy zaczęła się taka nagonka? Bo kiedyś, przynajmniej u nas, tego nie było.. Jestem wściekła, bo przed chwilą aferę zrobiła mi babka z klatki obok. Sąsiadka. A ja trzymałam w ręce już woreczek zawinięty, zawiązany, w środku z fantami. Specjalnie kupuję ekologiczne, zapachowe, bo chcę dbać o środowisko i o zadowolenie nas wszystkich, a i tak wiecznie mi się obrywa i już sama nie wiem za co... to chore...
wiesz, tak to jest, że jak się człowiek chce doczepić to się doczepi, nie rozumiem skąd w ludziach jest tyle złości i w ogóle
nie przejmuj się, bo nie ma czym, chociaż wiem, że to skutecznie potrafi zepsuć humor..
@eddieegger ja bym z taką babą nie wytrzymała i ten woreczek z psią kupą walnęła pod nos żeby miała dowód że sprzątam po swoim psi