Gang Bystrzaków - naklejki
Hej hej. Nie sądziłam, że kiedykolwiek będę pisać tutaj w tej sprawie 🤣 Czy któraś z Was ma zbędne naklejki Gang Bystrzaków z Biedronki? Młody dostał od cioci 31 naklejek i strasznie nakręcił się na tą maskotkę 🙄 Na swoim koncie miałam tylko 5, więc mamy łącznie 36 naklejek. Brakuje mu jeszcze 14 🙈 Może znajdą się tu osoby, które mają zbędne naklejki i byłyby chętne nam je wysłać? Pokrywam koszty wysyłki.
Niestety sama nie pomogę, ale na OLX widziałam, że dużo ludzi sprzedaje te naklejki i o dziwo większość cen nie jest wywalona w kosmos 🤣
Ja myślę, że niedługo te maskotki będą dawali do zakupów jako gratis. Tak jak w tamtym roku. Nie mogli się ich pozbyć
Mam całą ulotkę wyklejoną naklejkami, nigdzie nie ma pluszaka, jakiego chcę gdzieś mam jeszcze kilkanaście wolnych, więc możemy się dogadać
Mam tylko dwie, ale chętnie oddam, także daj znać jeśli będziesz zainteresowana 😉
Może na grupach fb w swoim mieście popytaj? Niby na śmieciarce nie można, ale ludzie i tak dodają posty, a czasami na innych grupach niż smieciarka piszą że oddadzą za jakieś słodycze.
Dziewczyny dziękuje za taki odzew. Jedna z Clouder na dać mi znać ile dokładnie ich ma i jeżeli będzie jeszcze brakować to będę się odzywać 😁
Bo w sumie Polacy też jakiś gigantycznych mieszkań nie mają, gdzie to wszystko w końcu trzymać 🤣.
Ale przyznaję się, że ja teraz też chciałam zacząć zbierać dla synka ale te zasady były dla mnie już nie zrozumiałe i odpuściłam 🤔 na szczęście mały jest za mały żeby mnie namawiać 🤣
Ja tez coś tam mam ale wydaje mi się ze trz mam zapisane na karcie bo tak chyba teraz się robi i wtedy by Ci je dali przy zakupach na moja kartę
A nie ja mam jednak zero ale może ktoś inny będzie miał to nie będziesz musiała płacić za wysyłkę
To się chyba wyzerowało po zakończeniu akcji bo miałam SMS od Biedronki, żeby wybrać swoje naklejki do 19.11 i też mam już 0
Mam ten sam problem hahah Dwa lata temu miałam dokładnie to samo. Ja zwariowałam na punkcie psiaka a TY?
Ja mam chyba 12 naklejek wolnych.
W pierwszych tygodniach bardzo ciężko było coś uzbierać i zaangażowaliśmy całą rodzinę w zbieranie, a w ostatni tydzień moja mama na jednych zakupach dostała 15 to wymieniliśmy od razu na książkę. A na drugi dzień mąż był na zakupach i dostał 12 i z tymi 12 już nie ma co zrobić.
mam wrażenie, że w ogóle ich nie ma nigdzie a jak już to są te jabłka czy tam pomidory
