Dziś wreszcie miałam dobry dzień, spałam do południa, nigdzie nie latałam, po prostu nie robiłam nic
Dziś jest super, wypoczęłam na 99% przez ten weekend, ząb już nie boli także w ogóle rewelacja 😉
Porażka, dzisiaj nic mi nie wychodziło… czego się nie dotknęłam leciało na podłogę. Strach cokolwiek robić, fatalna aura…
Całkiem, całkiem nie narzekam! Jak na wtorek jest całkiem dobra energia i realizacja celów na ten tydzień porusza się do przodu ☺️.