Jestem szczęśliwa bo..
Strona 862 / 1650
Chyba zamiast się starzec to ja się odmładzam. 😁 Dziś kupowałam wino i kobitka w sklepie mnie pytała o dowód. 🤣
Na początku zeszłego miesiąca również byłam proszona o dowód albo ściągnięcie maseczki, ale że A. był ze mną w sklepie, bo już zdążył zrobić swoje zakupy to potwierdził moją pełnoletność. 😁
Mam 3 godziny błogiej ciszy 😍😍😍 wczoraj dałam dziecko do szkoły i musiałam lecieć, a dziś mam 3 godziny spokoju ❤️❤️❤️
Mnie na obozie, na którym byłam wychowawcą, obsługa ośrodka na początku myliła z obozowiczką, a dzieci dawały max 20 lat 😂. A kierowniczka za każdym razem nie mogła mnie znaleźć jak siedzialam ze swoją grupą i mówiła "ja pani Zuziu nie mogę pani znaleźć wśród tej młodzieży" 😂
To nieźle. 😜
Mnie za to w wieku 18lat posądzali na obozach, że jestem matką mojej 7lat młodszej siostry. 😜
Ostatnio znowu w pracy usłyszałam "a Patrycja to jest starsza od Ciebie?" I zdębiałam. 😜😜😜 Role się odwróciły. 😜
Bo ja to Ci muszę powiedzieć, że w ostatnich chmurkach wyglądasz o wiele młodziej niż wcześniej, nie wiem co robisz lub czego nie, ale coś Ci ewidentnie POSŁUŻYŁO inna energia zupełnie!
W sumie poza pielęgnacją to nic specjalnego nie robię. 😁 Trochę mi wygładził zmarszczki ten krem z Fresh i bym na to co najwyżej stawiała. 🤭
No może też nieco mniej stresu, ale chyba to aż tak nie wpłynęło na mnie. 😜
A ja myślę że odeszło Ci dużo zmartwień i wreszcie wyglądasz na szczęśliwa.
Dziś, pierwszy raz od 4 miesięcy mam pełen chill w domu. Zero pracy. Zero komputera i telefonów. Blogi spokój 😁
Żrę ulubioną białą Milkę. Na pewno pójdzie w tylek ale przynajmniej mam humor dobry😁
Jestem szczęśliwa bo pojechałam sama pierwszy raz do Rzeszowa co dla mnie to wcześniej kosmos pchać się w takie miasto 😃 i o dziwo było całkiem dobrze i bez żadnych dramatów 😂 dodatkowo kupiłam sobie super kurtke chyba już na zime bo jest puchowa🥰
Właśnie jestem na kolejnych dozynkach ❤️ jutro wyruszamy do kolejnej wioski 😁
Miałam dziś mega produktywny dzień. Rano zakupy, w sh kupiłam piękny musztardowy sweter. Udało mi się też kupić śliczne wrzosy. Zrobiłam obiad, posprzątałam. A teraz odpoczywam 😊
URLOP! To był mega trudny rok i bardzo się cieszę, że w końcu gdzieś jedziemy. ♥️
Poodwiedzałam teściów, szwagrów, fajnie było posiedzieć chociaż godzinę u każdych, pozbliżać się z rodziną. Wyjątkowo udany dzień, zwykle męczą mnie takie wizyty, a takie króciutkie to lubię
Byłam w kinie na Shang Chi i legenda dziesięciu pierścieni, super film! Mega mi się podobał ❤️ Wieczorem za to poszłyśmy z siostrą na koncert Strachy na Lachy, było ekstra! 🖤🖤🖤