Jestem szczęśliwa bo..
Strona 1517 / 1650
Też staram się olewać, ale jednak mimo wszystko od razu zrobiło mi się przykro.
W pełni rozumiem, bo to jednak matka i ciężko, ale zawsze możesz pomyśleć Twoja matka inaczej nie umie i przez swoje złośliwości wobec ciebie utrzymuję jakikolwiek kontakt z Tobą
Być może. Staram się to przyjmować. Ale łatwo nie jest. Jeszcze jakieś 1,5miesiaca terapii, trochę he szkoleń i miejmy nadzieję będzie tylko lepiej.
U mnie w nadchodzącym tygodniu mają być 2 stopnie w nocy... A w piątek w pogodzie byl śnieg
Zdążyliśmy wejść do domu po spacerze i lunął deszcz - to się nazywa wyczucie czasu
Sprzedałam klapki birkenstock w jakieś 5 minut na Vinted ❤️ zmotywowało mnie to i właśnie wrzucam kolejne rzeczy, dodatkowo wyciągnęłam jeszcze kilka innych rzeczy, które wisiały w szafie, ale już dawno nie miałam ich na sobie
P. zrobił mi niesamowitą niespodziankę. Napisał że jest 25km od mojego miasta i czy ma mnie odwiedzić. 😍
Od razu się zabrałam i wróciłam od rodziców. ☺️
Naprawdę on mnie tak czasami zaskakuje, że nie mogę uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. 🥰
Koncze robić paznokcie i cieszę się ze będę miała spokój na kolejne 3 tygodnie 😂
Sprzedałam jeszcze spodnie, czuję się jak Grażyna biznesu, sprzedałam na Vinted dzisiaj dwie rzeczy 🤑🤑🤑
Byłam na targach japońskich, kupiłam sobie świeczkę sojową i dwie maseczki do twarzy 😁♥️
Kupiłam ebooka włosowego i zrobiłam zamówienie na kosmetyki do niego. Oprócz tego wzięłam też dwie szczotki do włosów
Kupiłam skrzyneczkę i półeczki. Pomalowałam je i mam piękne stojaki na roślinki i skrzyneczkę na pierdoły 🥰
Za szybko się ucieszyłam, po chwili ktoś anulował zakup
Ale za to sprzedałam jeszcze spodenki, więc finalnie nie jest źle