Boli na początku, potem się zapomina 😁 wiem, bo wymiotować mi się chciało jak najpierw oddaliśmy część gotówkową poprzedniemu właścicielowi, a potem po wyjściu z biura pani przy komputerze zaśpiewała porządną sumkę kilku tysięcy. Potem K się ze mnie śmiał, że jak te pieniądze oddawałam to miałam oczy jak 5 złoty i moje ręce prawie się na tych banknotach zaciskały 😂😂
Wczoraj rano jeszcze myślałam że jestem bankrutem i przez te dwa miesiące wydałam wiekszość swoich oszczędności a wieczorem się okazało że jednak będę miała zapłacone za to że siedziłam w domu, czyli 2 wypłaty🥰 pozatym ludzie są teraz mega hojni i każdy zostawia napiwki
Zaczęłam sprzątać i tak podoba mi się ten pokój jak nie wala się milion rzeczy na parapecie czy szafkach, teraz tylko obiad i może jakiś spacerek po obiedzie. Dodatkowo znalazłam na Spotify super składankę ze starymi hitami i mam przez to bardzo dużo energii, bo sobie podśpiewuje i tańczę.
ale super! a jak praca? jest co robić, czy raczej dalej pustki? z tego co pamiętam pracujesz w restauracji..
@domkapodomka No mój był na to przygotowany, poza tym, na szczęscie płatność za mieszkanie uregulował od razu, za pierwszym razem u dewelopera i miał to z głowy. To była kasa ze sprzedaży domu, miał tez sporo oszczędności, więc BYĆ MOŻE uda się wykończyć mieszkanie bez wsparcia kredytowego. Jeszcze zobaczymy co z AGD i meblami.
Wcale Ci się nie dziwię tego ściskania. Na Twoim miejscu czy na miejscu mojego Lubego, chyba bym płakała.
Ćwiczyłam drugi dzień z rzędu Wczoraj w sumie tylko trochę się porozciągałam, ale i tak czułam się o wiele lepiej W domu nie mam właściwie warunków do ćwiczeń, więc cieszę się, że robi się ciepło, więc będę mogła śmigać na rowerze
Zapomniałabym! Dostałam @ z Cocollilty o wyprzedażach, na chwilę zajrzałam na stronę ale zaraz wyszłam bez robienia zakupów I uświadomiła sobie, że poza bazą do hybryd w maju nie kupiłam sobie żadnego kosmetyku
Skończyłam dziś pracę bez nadgodzin, i teraz mam wolne aż do poniedziałku (oczywiście pomijając uczelnię)
Moja mama po ponad 20 latach poszła do pracy, jest mega szczęsliwa, odpoczywa psychicznie.
Poszła do pracy też moja siostra, która w tym roku będzie pisać maturę. O 22 kończy II zmianę i od rana siada i się uczy, wow! Jestem z nich obu taka dumna! Jeżdżą razem.
Sama też pójdę, jak skończę. I druga siostra pójdzie. Fajnie będzie coś zarobić, tym bardziej, że to jest niezła stawka do ręki.
Właśnie wróciłam od fryzjera i jestem bardzo zadowolona. Jeszcze dwa razy i będę miała mój wymarzony kolor bez nadmiernego niszczenia włosów
Jest prawie 22 a ja postanowiłam dokończyć sorbet mango który był e zamrażarce, a jest go ok. 300 ml. Czy można być bardziej szczęśliwym