@cami, cieszę się ❤️
Ja bardzo lubię inspirować się co do dań i deserów na insta, tam tyle pyszności ❤️
U mnie w sklepach jakiś czas nie było drożdży, ale ostatnio jak byłam w Biedronce zauważyłam, że już są 😁
Właśnie robię chleb bo nakupiłam drożdży jak głupia i boję się, że wyrzucę... .
Ja jem czasem mięso i ogólnie bardzo je lubię, ale mam mega problem z przygotowaniem... Z tego powodu w domu praktycznie nie przyrządzam mięsa. Obsesyjnie wszystko myję, bo boję się że np surowy kurczak dotknął blatu, deski itd... że jakieś mikrocząsteczki latają w powietrzu, potem na czymś osiądą, a ja to zjem... schizy lvl max .
Ja chciałam zrobić chleb niskowęglowodanowy... odstrasza mnie cena wszystkich składników . Ale chyba pomału udaje mi się wracać do jakiejś bardziej racjonalnej diety, choć u moich rodziców nie jest to proste .
Wow, faktycznie schizy Moja mama zawsze to komentowała: „E, się wypiecze”, bo wszelkie drobnoustroje giną w wysokich temperaturach. Jak jestem gotowa oparzać jabłka czy coś, tak z mięsem nie mam żadnego problemu (dzięki, mamo).
@rena442 badania lekarskie robię u lekarza z umową, ale muszę mieć badania okulistyczne, a w miejscowości w której byłam przez pandemię nikt już nie współpracuje z tą lekarką i musiałam szukać gdzie indziej. Na 20-30 optyków w pobliżu jedni odebrali telefon i zapisałam się na jutro na 12 - badania robię na fakturę także ten, no nie ma lekko
Kurcze Pewnie przez tę sytuację obecną wszystko takie pokomplikowane oby się udało wszystko załatwić!
No niestety właśnie przez tą pandemię. Dużo rzeczy komplikuje. No ale cóż, może wszystko się uda i jednak jutro zacznę. Byłoby dobrze, bo naprawdę potrzebuje kasy, a muszę w czwartek opłacić dentystę i tak naprawdę nie mam za co, więc im wcześniej tym lepiej, bo nie lubię się zadłużać u rodziców.
Trzymam kciuki, żeby się udało!
Może zrozumieją też sytuację, bo teraz ciężko dostać się do lekarza..
Dzięki! Też mam taką nadzieję i tak szybko ogarnęli temat! Także szacun dla kierownika, że tak przyspieszył wszystko.
@paoleandra Tak, w poprzednim tygodniu też mnie przyjęła. W przychodni na NFZ też słyszałam, że przyjmują, ale ponoć wchodzi się pojedynczo czy jakoś tak. Ale przyjmują. Jak na razie nikt nie dzwonił z odwołaniem wizyty
@paoleandra kocham!! to moja ulubiona pasta kanapkowa, serio. Zrobiłam też na moich uro w listopadzie i wszyscy mięsożercy chwalili, że pycha.
Udało mi się odebrać 3 paczki z paczkomatu za jednym razem! Mega mnie to cieszy w czasie epidemii.. Potrzebuję plan na dzień, bo inaczej to nic nie zrobię, więc: zrobić spis zapasów, obejrzeć czas mroku, ogarnąć jak działa czytampierwszy.pl, zrobić głosowanie na denkowanie, dokończyć podrozdział z mgr, zrobić kolejny zabieg lumea, zrobić jogę. Jakby się udało coś więcej, to byłoby super .
Właśnie ta i buraczkowo-fasolowa też mnie zainteresowała, bo mega proste i wygląda naprawdę dobrze.