Jestem szczęśliwa bo..
Strona 419 / 1650
Moja znajoma rozliczyła się jakoś 2 tygodnie temu a już w piątek dostała zwrot
Mi też Na dodatek według mnie to bez sensu i tak muszę wyprasować je czasem przed założeniem, bo z samego leżenia w szafie też mi się mną
Ja zawsze prasuje po praniu . Nie wyobrażam sobie inaczej Nic mi się nie mnie, bo mam garderobę na wieszakach. Dla mnie ubranie wyjęte z szafy ma być gotowe do założenia, bardzo stresowałaby mnie świadomość, że coś tam jest nie halo
Zazdroszczę, ja nie mam miejsca, żeby wszystko mieć na wieszakach, a na pewno to jest bardzo wygodne. Wszystkie bluzki i spodnie mam na półkach, a tylko jakieś koszule, marynarki i płaszcze na wieszaku
zgadzam się, ja nie prasuje po praniu i potem jak chcę rano ubrać koszulę a nie mam czasu na prasowanie to olewam i zakładam coś innego. przez to rzadko chodzę w koszulach a je kocham
Dziewczyny tak serio nie wiedziałam że da się wkładać nieuprasowane rzeczy do szafy haha Mam wrażenie, że one wtedy zajmują 10x wiecej miejsca czy nie ? Jak nie to też tak będe robić bo nie chce mi się prasować
Hmm ja prasuje, ale nie uważam, żeby niewyprasowane zajmowały wiecej miejsca.
Nic mi sie w szafie nie mnie, a ubrania leżą na półkach, ale nie są poupychane. I zdecydowanie wolę pospać rano 15 minut dłużej niż jeszcze prasować. a nie moge szykowac rzeczy wieczorem, bo rano zazwyczaj mam ochotę ubrać jednak coś innego
Jak się rzeczy równo poskłada to nie ma różnicy objętościowo. Ja dodatkowo przy suszeniu ustawiam sobie funkcje "suszenie do szafy" i jak je wyjmę zaraz po skończeniu cyklu, to są minimalnie wilgotne, więc jak je poskładam do szfy to nie ma żadnych zagnieceń.
A prasuje tylko koszule i firanki. 😊
Moja mama zawsze, ale to zawsze przytacza historyjkę o tym, jak poznała ojca. No więc jak poznała ojca, to zawsze, ale to zawsze miał koszulę w tzw. kratę: zagniecenia powstałe tam, gdzie koszula była złożona Gdzieś podskórnie uznała to za zły znak i przeczucie było słuszne, co wyszło dużo, dużo później . Więc nigdy nie prasuje ubrań przed schowaniem do szafy, bo nam się i tak w tej szafie gniotą.
Nie mówiąc już o tym, że ja w sumie bardzo rzadko chodzę w ubraniach wymagających prasowania, może trochę szkoda.
W rossmanie promocja na pielęgnacje! Kupiłam szampon i odżywkę Mysterium - od dawna planowałam przetestować za 20 zł
Bo znalazłam mój pierścionek zaręczynowy, który wczoraj zgubiłam 🙈. Ufff...
W końcu mi się udało napisać posta na blogu na instagramie i dodać instastory do mojej pierwszej współpracy 😁