Przeżyłam dziś na uczelni, i w sumie nawet fajnie było.
Myślałam że będzie gorzej po tej przerwie. 😂😂
Ja byłam wtedy z mamą i siostrą i one też coś kupowały i jak zobaczyłam kolejkę chciałam zrezygnować ale że one też stały to ja też
Mi wczoraj sie snilo, ze jestem w Australii. Ciagle woadywaly mi zdjecia z pozaru, za duzo przeżywałam i śniło mi sie, ze tam jestem
Dzien dobry, wstałam dzis zmarznieta, bo meżuś okno zostawił otware i całą noc sie wierzyło. Co sie okazalo, ze w innym pokoju też, zimnica była. A ze u nas w nocy sie nie pali, bo jest za gorąco to az zimno 😑
Pod okiem wyszedl mi jakiś liszaj.. Ehhh
Mimo wszystko to będzie super dzień dobry 😁👌
Wczoraj był jakiś bum na olxie, bo sprzedałam chyba z 15 rzeczy 😂 także bardzo się cieszę, ze trochę zminimalizuje zapasy i odgruzuje przestrzeń.
Dzisiaj mam na noc do pracki, wiec popakuje paczuszki, poćwiczę i zrobię zakupy.
A jutro jadę na urodziny do brata 😍 uwielbiam wracać w moje rodzinne strony. Co prawda tylko na dwa dni, ale mimo wszystko mnie to cieszy.
Dzisiaj mam mega zakwasy po ćwiczeniach, ale mimo wszystko jestem szczęśliwa, bo pocwiczylam i czuję się lepiej! 😍
Mnie właśnie pośladki bolą od rowerka i siedzieć nie mogę, na plecach też leżeć nie mogę 😁
Drugi dzień ćwiczeń za mną 😁
Po jeździłam rowerkiem godzinę - 21 km, pocwiczylam z aplikacją 6 minut i zrobiłam 25 brzuszków. Straciłam - 450 kcal 😁