Przed snem zrobiłam sobie inhalację i chyba pomogło, bo dość szybko zasnęłam ♥️ Co prawda nadal czuję się tragicznie, mam zapchany nos i od kaszlu wszystko mnie boli, ale przynajmniej noc upłynęła spokojnie 😊
Wydaje mi się że szybko. Zamówiłam 31 grudnia po południu, było napisane że realizacja do 5 dni roboczych (pewnie ze względu na wyprzedaże). 1 stycznia święto, 2,3 stycznia dni robocze, 4,5,6 stycznia nieczynne, paczka była u mnie 7 stycznia więc 3 dnia roboczego.
Próbowałaś syropu z cebuli? Jak dla mnie najlepszy na kaszel! A na zatoki polecam płukanie zatok solą fizjologiczna, poczytaj sobie o tym w internecie, są też gotowe zestawy do płukania w aptece.
Tak jak planowałam od początku roku, cały czas coś robię i mam zapełniony czas Właśnie będę wybierała się na stepy, a jutro przygotowania do urodzin. Na dodatek myślałam, że wszyscy już mają pierwszy rozdział pracy, a te dziewczyny, które zawsze są "najambitniejsze" ani jednej strony nie mają. Może tak tylko mówią, ale i tak czuję się z tym lepiej
Wczoraj nie zjadłam nic słodkiego! Miałam zacząć ograniczać, bo wudaję na nie mnóstwo pieniędzy, zawsze w domu pełno ich leży, często zapominałam że coś kupiłam, i później lądowało w koszu... Teraz staram się nic nie kupować i ograniczać ich zjadanie, i wczorajszy dzień pokazał mi, że jestem w stanie to zrobić 😊
Trzeci dzień poćwiczyłam! Zrobiłam rowerkiem 21 km - 60 minut, 9 minut ćwiczeń z aplikacja, 25 brzuszków i spaliłam 521 kcal.
Siedzę na kanapie z herbatka w ręku kocykiem i termoforem na nogach z ukochanym przy boku i oglądamy kiepskich hehe . Super wieczorek ♥♥♥♥♥♥♥♥♥