Wczoraj w drodze do domu z pracy złapała mnie ulewa, ale tak fajnie pachniało świeżością, że nawet się nie pogniewałam I dziś do pracy idę na 11.30, więc mam nadzieję, że zdążę dużo zrobić przed wyjściem
wczoraj napisałam poprawkę i chyba poszło mi dobrze, ale boję się zapeszyć.. wyniki podobno już dziś więc super!
nareszcie będę mogła trochę odpocząć i ogarnąć bieżący semestr a nie martwić się poprzednim..