Nam kiedyś internet ostro szwankował, jak miałam sesję czy coś takiego. Wtedy przysłali technika, coś tam pogrzebał, pogrzebał i zaczął działać. Ale teraz znowu nieraz to już tak mieli, że próba dostania się na jakąkolwiek stronę z 10 minut zajmuje. Obawiam się trochę, że po prostu router kończy swój żywot, bo elektronika nie jest wieczna.
mi też kwiatki odstawiali i ostatecznie zmieniłam sieć
a że n chciałam zostawić to oczywiście obili problemy - kontakt z nimi to tragedia, kilka dni próbowałam, a w salonie kazali dzwonić - dopiero na maila odpisali po 2 dniach chyba od napisania
O, my właśnie też Orange
Aż spojrzałam sobie na stronę T-Mobile (mamy tam wszystkie komórki), czy przypadkiem nie mają na Czarny Piątek jakiś fajnych ofert, ale nic ciekawego. Jedynie chcą ludziom wciskać Samsungi (giggle).
Hejtuje moją lekarkę, po zrobieniu wyników krwi okazało się, że mam anemię i wysoki niedobór żelaza. Myślałam, ze dostanę po prostu żelazo w tabletkach, będę starała się jeść, czerwone mięso, pomidory czy pestki dni, bo niestety nie lubię wątróbki, po prostu nie cierpię tego, na sama zapach mam ochotę wymiotować, a lekarka każe mi to jeść nim 2 razy w tygodniu, no w życiu. Mówię jej to, a on twierdzi, że jestem dorosła i wreszcie trzeba się przełamać. ;/ Trudno, kupiłam w aptece tabletki żelaza.
Cały czas chce mi się spać ;/ I wczoraj i dzisiaj wstałam po 8 godzinach snu, wyspana, a teraz już ziewam i najchętniej bym się położyła ;/
Hejtuję szpital, w którym leżę od ponad tygodnia. Brak telewizji na sali bo telewizor popsuty a na wymianę trzeba czekać w nieskończoność.
Czekam cierpliwie aż mnie wypuszczą w przyszłym tygodniu. Idzie zwariować.
U mnie też wszyscy mieli tą sieć - póki był TAK-TAK nie było z nimi takiego problemu, a teraz to tragedia.
Jeszcze wydzwaniają ciągle - ostatnio mówię że nie po to zmieniałam sieć żeby do nich wracać, a koleś że może jednak teraz jest lepiej i wypytywał co było nie tak, nie chciałam gadać i mówię mu nie chce żeby dzwonili, mam ich dość i koniec - po jeszcze jednej próbie zrezygnował. Następnego dnia albo za dwa dni baba dzwoni w tej samej sprawie, myślałam że szlag mnie trafi! Tak jej odburknęłam że nie chce mieć z nimi do czynienia, ale też musiała mnie ciągnąć za język. Na razie nie dzwonią. Ale jak znów będę pod koniec umowy znów się zacznie za 1,5 roku Szkoda, że jak się do nich dzwoni to nie ma opcji się dodzwonić - przez tydzień próbowałam się dodzwonić i w różnych godz próbowałam po kilkanaście razy. W biurze też zero pojęcia. Ja nie wiem za co im płacą? Za siedzenie i wpychanie złomu i trefnych ofert? bez sensu i tak dobrze że szybko mi zwrócili pieniądze. Nie pierwszy raz wykupiłam pakiet u nich i czasami po kilku dniach odpalał, ale tego razu mnie tak podkurzyli, że prawie cały wykupiony okres nie miałam ani kasy ani neta i ostatecznie podjęłam decyzję o zmianie sieci i nie żałuję. Nie męczą tak, a jak jest problem to jakoś wytłumaczą - przynajmniej na infolinii, bo w punkcie odkąd nie ma P. M to obsługa jest o kant tyłka
hejtuję mój laptop!! pisanie na nim to znów katorga! r, y, ) nie wchodzą (najczęściej) wymieniałam już klawiaturę raz, ale skoro tak się dzieje to chyba nie wina klawiatury
o widzę, że nie tylko ja mam problemy z internetem, to w takim razie musi być grubsza awaria. mi szwankuje od 3 dni, pokazywało mi , ze wina rutera, ale nie - mam inny i przepinałam wszystkie kable, pokazuje to samo, a to nie możliwe, że oba na raz przestały działać
hejtuję jeszcze moje pazury! chciałam wczoraj walnąć hybrydy, ale było już późno i zajęłam się tylko skórkami i piłowaniem, a dziś co? dwa pazury zadarte, myślałam że wytrzymają wyjście na zakupy, ale się myliłam, jeden (wskazujący) zahaczał się ciągle - na razie się trzyma, ale to denerwujące, że za każdym razem gdy chce je zrobić to się zadzierają
Ooo, to może faktycznie awaria. Od rana mi działał, ale teraz usiłuję obejrzeć vlog RLM i kompletnie nie idzie. Chyba mi wszechświat daje znak: "Nie pitol, tylko weź się buło do roboty." (Oj, nie mamy na DC emotki z leniwą bułką )
Hejtuje wszystkie sieciowki. Od 2tyg szukam kurtki zimowej, nic mi się nie podoba. A teraz od 3dni przeszukuje Internet, muszę coś kupić, bo nie przetrwam tej zimy. A na razie nic mi się nie podoba. Co to za moda jest teraz... tragedia
No i hejtuje moja prace, jutro 4 dzień z rzędu po 11godzin, chce już wolne i zjeść normalny ciepły obiad, pooglądać seriale z łóżka....