Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2882 / 2891
Chyba zacznę żałować, że tyle zdjęć puściłam płazem po ostatnich zakupach 🤣🤣🤣🤣
Chciałam sobie posłuchać jakiegoś podcastu z aktorami z serialu 1670 i trafiłam na wojewodzkikedzierski, nie wiem czy słuchałyście? Jak mnie irytuje wojewódzki tymi wstawkami ciągle o polityce i we wszystkim widzi podteksty polityczne, cały czas drąży ten temat. Tego się nie da słuchać już... Dobrze, że goście go gasili i nie dali się podpuszczać 😩
Od wczoraj jesteśmy na wycieczce integracyjnej z pracy. Za jej organizację wzięła się osoba, która według mnie się do tego nie nadaje, i wpadła na genialny pomysł, że sama podzieli nas do pokoi. Trafiłam do pokoju z dwoma dziewczynami, w tym jedną z mojego działu. Dały takiego czadu, że o 1:30 musiałam je ochrzanić, żeby się ogarnęły, bo nie dało się przez nie spać... Ja rozumiem, że wycieczka i można się pobawić, ale kurczę, gdzie szacunek do drugiego człowieka? Dzisiaj jestem nie do życia przez to 😔
Nie zrobiłam dzisiaj nic sensownego,bo się przeziębiłam i kuruje się. Oczywiście to już któryś raz jak nie czuję się najlepiej. Moja odporność leży 🙄
Dostałam odpowiedź odnośnie kiedy można się spodziewać testowania ... ,, Na chwilę obecną nie znają dokładnej daty ,, .
Ja nigdy nie miałam okazji być na takiej wycieczce, ale mój partner jeździ regularnie i jak mi czasem opowiada, co te chłopy odwalają... W piątek pojechali do Wiednia, to po drodze dwóch typków policja zgarniała, bo nachlali się i do bójki... Także na wycieczkę nie dojechali 🙈
Ale wiecie, z tym to jest tak, że jeżeli np potencjalny sponsor testowania widzi, że na stronie nie ma ruchu, dodaje się mało recenzji to po prostu nie chce się podejmować takiej współpracy. Dla nas to okazja do przetestowania nowego produktu, dla marki to okazja pozyskania nowego klienta. Patrząc na obecną sytuację to nie oszukujmy się, ale jest źle. Nie ma testowania, nie ma ruchu, bo nie mamy motywacji, żeby coś dodawać, co pewnie wpływa na właśnie brak testowania 😅 I tak, ja też nie jestem aktywna, choć mam ochotę wrócić. Ale ciągle coś mi w tym przeszkadza 🙈
Ja jestem zdania że powinna się pojawić na stronie jakaś informacja co dalej czy są jakieś plany ... Chociaż by poinformować nas wszystkich że testowanie nadal będzie ale nie ma konkretnej daty itp . Myślę że każdy z nas chciałby usłyszeć jakiś ,,delikatnych,, konkretów związanych ze stroną. Bo jak narazie to wrzucamy zdjęcia ,zbieramy kryształki ale tak naprawdę nie mamy co z nimi robić ...
Pytanie, czy jest tu ktoś, kto jakichkolwiek informacji mógłby udzielić. Z tego co kojarzę jeszcze jakiś czas stroną miała zajmować się dawna ekipa, ale czy jeszcze to robią? Czy nad stroną czuwa już ktoś inny? Mnie też to irytuje, ten brak informacji, czy to na i infoblogu, czy w poście, czy w powiadomieniach.
No właśnie wydaje mi się, że ruch na stronie by się zwiększył dzięki testowaniom a nie przez dodawanie jakiś dziwnych artykułów 🥸. Jakbym miała opcje brać udział w testowaniach to na pewno bym wróciła w innym wypadku szkoda mi czasu bo tak jak piszesz zbierać dla samego zbierania nie ma sensu...
Liczyłam, że na stronie pojawi się nowa energia, chęć i pomysły z nową administracją ale się chyba przeliczyłam 🙃
Miałam dzisiaj ciężki dzień w pracy. Ludzie przychodzą do pracy i są zdziwieni, że muszą pracować,bo najlepiej przerzucić swoję obowiązki na kogoś...
No ja tak szczerze od samego początku nie liczyłam na jakieś interakcję z administracją i właśnie przez to czułam, że może to pójść w niezbyt dobrym kierunku 😑
Ale to jest właśnie to o czym pisałam. To koło się zamyka. Ruch na stronie będzie jak będą testowania, a te z kolei pojawia się pewnie jak zwiększy się ruch na stronie 😅 Ale na pewno byłoby super, gdyby pojawiła się informacja że strony nowego właściciela, nowej administracji. Cokolwiek, żebyśmy mogły wiedzieć, w którą stronę to idzie, bo nie oszukujmy się, ale mu też poświęcamy swój czas, żeby tu być. Zwłaszcza, że tyle dziewczyn ciągle chce tu być, a póki co wiele z nich nie widzi w tym sensu...
Przyczepiła sie do mnie osoba, która dzwoni do mnie co dzień ze swoimi problemami. Dzień ze dnia jedno i to samo gada
Miałam taką sytuację kiedyś i przestałam odbierać. Na pytania - dlaczego? - powiedziałam, że nie mam czasu. W końcu się odczepiła.
Niestety razem studiujemy, tylko ja chyba jeszcze od niej nie uciekłam. Szkoda mi jej, bo nie ma dostępu do grupy, ale męczy mnie juz
Znam to, z obu stron 😬 najgorsze jest to w takich osobach, że Ci ich szkoda, a z drugiej strony życie jest krótkie i szkoda go marnować na osoby które nam nie pasują.
Możesz ją zapytać czy to codzienne narzekanie jej coś daje? Czy coś zmienia w tej sytuacji? Bo jak tylko na to narzeka i nic z tym nie robi to, się to nie zmieni. Też możesz ją dopytać jak miałabyś jej niby pomóc w tej sprawie.
Nie da jej sie wejść w zdanie. Nawet mhm nie wtrącisz 😅Mówi tylko ona, nawet jak pyta to sama sobie odpowiada. Taki monolit trwa średnio godzinę 🫣