Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 2756 / 2756

Malinowa92
Malinowa92
7.25k1 dzień temu
maktao • 1 dzień temu
6 października zamówiłam na Vinted bluzę z Chorwacji. To jakaś pomyłka, to zamawianie z zagranicy - rzadko przychodzi coś szybko. Paczka nawet nie jest w Polsce 🤡

To ja mam raczej pozytywne doświadczenia. Max tydzień czekałam, raz mi się zdarzyło jak to paczka ode mnie szła prawie miesiąc do Czech chyba. A tak to szybciutko.

maktao
maktao
7.2k1 dzień temu
maktao • 1 dzień temu
6 października zamówiłam na Vinted bluzę z Chorwacji. To jakaś pomyłka, to zamawianie z zagranicy - rzadko przychodzi coś szybko. Paczka nawet nie jest w Polsce 🤡

Malinowa92 • 1 dzień temu
To ja mam raczej pozytywne doświadczenia. Max tydzień czekałam, raz mi się zdarzyło jak to paczka ode mnie szła prawie miesiąc do Czech chyba. A tak to szybciutko.

Na bodajże 4 zakupy zagraniczne 3 były bardzo długo dostarczane... Kwestia przypadku, jak sądzę

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
12.62k19 godzin temu
Anuusiaczeek • 1 dzień temu
To jakiego ludzie dostają pie*dolca w sklepie to przechodzi ludzkie pojęcie. W galerii handlowej trzeba się rozpychać, w budowlanym cudem znaleźliśmy miejsce parkingowe, w Biedronce oraz Lidlu zapasy robią jak by co najmniej na miesiąc były sklepy zamknięte. Masakra. I to nie idą najbardziej znicze czy chryzantemy tylko takie głównie pierdoły.

maktao • 1 dzień temu
Przecież w sobotę znów otwarte sklepy xD

Anuusiaczeek • 1 dzień temu
W sobotę lepiej w sklepach nie będzie. Pracowałam w Biedronce - ludzie naprawdę ćwiczą pie*dolca, a później płacz i lament, że tyle się wyrzuca i pieniędzy nie ma 🤷

silver1916 • 1 dzień temu
Też kiedyś pracowałam w sklepie... Na 1-2 dni wolne od handlu ludzie kupowali jak na jakąś wojnę. Kilogramy mięcha, mnóstwo alkoholu, szaleństwo.

Tak, pamiętam i widziałam co się wczoraj w sklepach dzieje. Masakra jakaś.

frambuesa
frambuesa
11.07k19 godzin temu
kamilja • 1 dzień temu
Mój oddział dpd to jest jakaś porażka. Za każdym razem robią na odwrót. Nie korzystam z dpd, jak mam inny wybór, ale przy testowaniu na DC nie było innej opcji. Poprzednim razem nie zdążyłam przekierować paczki do punktu, więc kurier miał mi ją niby przynieść. Nie przyniósł, bo rzekomo nikogo nie było w domu. Tym razem, nauczona doświadczeniem, od razu przekierowalam paczkę do punktu. Właśnie chciałam ją odebrać i się okazało, że kurier ją zabrał do doręczenia... po kurierze ani śladu, telefonu nie odbiera, paczka pewnie wróci do punktu i jutro będę musiała znów po nią iść 🫠 zazwyczaj się nie denerwuje na takie rzeczy, które nie zależą ode mnie i na które nie mam wpływu, ale niekompetencja kurierów mi wyjątkowo działa na nerwy i musiałam sobie ponarzekać 😅

Przeżyłam to wczoraj u przedwczoraj… paczka za pobraniem , on nie odbiera cały dzień telefonu, dzwoni 17:00 że jest pod drzwiami i nikogo nie ma … a Ty czekaj cały dzień …

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
12.62k18 godzin temu

Ponownie w pracy się wymarzne, nic kompletnie się w niej nie dzieje - przez co mocno się wynudze i chodzę dosłownie do tyłu. Przychodzę do domu to nie mam ani sił ani chęci na cokolwiek. Nawet do głupiego prysznica się zmuszam -.- nienawidzę okresu jesienno - zimowego. Mam tak mało energii w sobie, że sama ze sobą nie wytrzymuje.
Można do mnie gadać, a ja nawet nie kontaktuje 😵‍💫😵‍💫😵‍💫😑😑

maktao
maktao
7.2k18 godzin temu
kamilja • 1 dzień temu
Mój oddział dpd to jest jakaś porażka. Za każdym razem robią na odwrót. Nie korzystam z dpd, jak mam inny wybór, ale przy testowaniu na DC nie było innej opcji. Poprzednim razem nie zdążyłam przekierować paczki do punktu, więc kurier miał mi ją niby przynieść. Nie przyniósł, bo rzekomo nikogo nie było w domu. Tym razem, nauczona doświadczeniem, od razu przekierowalam paczkę do punktu. Właśnie chciałam ją odebrać i się okazało, że kurier ją zabrał do doręczenia... po kurierze ani śladu, telefonu nie odbiera, paczka pewnie wróci do punktu i jutro będę musiała znów po nią iść 🫠 zazwyczaj się nie denerwuje na takie rzeczy, które nie zależą ode mnie i na które nie mam wpływu, ale niekompetencja kurierów mi wyjątkowo działa na nerwy i musiałam sobie ponarzekać 😅

frambuesa • 19 godzin temu
Przeżyłam to wczoraj u przedwczoraj… paczka za pobraniem , on nie odbiera cały dzień telefonu, dzwoni 17:00 że jest pod drzwiami i nikogo nie ma … a Ty czekaj cały dzień …

Mojej przyjaciółki huśtawka jeździ już z kurierem 4 dni… 🤡 ani nie odbiera, ani nie dzwoni 🤡

Malinowa92
Malinowa92
7.25k17 godzin temu
kamilja • 1 dzień temu
Mój oddział dpd to jest jakaś porażka. Za każdym razem robią na odwrót. Nie korzystam z dpd, jak mam inny wybór, ale przy testowaniu na DC nie było innej opcji. Poprzednim razem nie zdążyłam przekierować paczki do punktu, więc kurier miał mi ją niby przynieść. Nie przyniósł, bo rzekomo nikogo nie było w domu. Tym razem, nauczona doświadczeniem, od razu przekierowalam paczkę do punktu. Właśnie chciałam ją odebrać i się okazało, że kurier ją zabrał do doręczenia... po kurierze ani śladu, telefonu nie odbiera, paczka pewnie wróci do punktu i jutro będę musiała znów po nią iść 🫠 zazwyczaj się nie denerwuje na takie rzeczy, które nie zależą ode mnie i na które nie mam wpływu, ale niekompetencja kurierów mi wyjątkowo działa na nerwy i musiałam sobie ponarzekać 😅

frambuesa • 19 godzin temu
Przeżyłam to wczoraj u przedwczoraj… paczka za pobraniem , on nie odbiera cały dzień telefonu, dzwoni 17:00 że jest pod drzwiami i nikogo nie ma … a Ty czekaj cały dzień …

maktao • 18 godzin temu
Mojej przyjaciółki huśtawka jeździ już z kurierem 4 dni… 🤡 ani nie odbiera, ani nie dzwoni 🤡

Aż mi się przypomniało jak nasz stół jeździł do nas przez ok 2 tygodnie. Oczywiście też DPD... Jednego dnia nas nie zastał. Drugiego paczka nie wyszła ponownie z magazynu i tak przez kolejne dwa tygodnie. Oczywiście dzwoniłam na infolinię itd i za każdym razem było, że jutro już będzie. Byłam już tak wkur**na, że po prostu dałam im konkret opierdzieli i dopiero wtedy stół do nas przyjechał 🥴

Malinowa92
Malinowa92
7.25k16 godzin temu

Ten dziad komar jednak mnie pogryzł i to w kilku miejscach 🤬 wczoraj wbiłam sobie końcówkę noża w rękę, boli mnie ucho, mam chrypkę. Cudowny długi weekend się zapowiada 🥴

NowWhat
NowWhat
6.99k15 godzin temu

Dzisiejszy dzień póki co nie układa się po mojej myśli 😒

patkakz
patkakz
2k15 godzin temu

Nie znoszę tego jacy ludzie są niesłowni... jedno mówią a drugie robią

Szeptucha
Szeptucha
8.68k13 godzin temu
kamilja • 1 dzień temu
Mój oddział dpd to jest jakaś porażka. Za każdym razem robią na odwrót. Nie korzystam z dpd, jak mam inny wybór, ale przy testowaniu na DC nie było innej opcji. Poprzednim razem nie zdążyłam przekierować paczki do punktu, więc kurier miał mi ją niby przynieść. Nie przyniósł, bo rzekomo nikogo nie było w domu. Tym razem, nauczona doświadczeniem, od razu przekierowalam paczkę do punktu. Właśnie chciałam ją odebrać i się okazało, że kurier ją zabrał do doręczenia... po kurierze ani śladu, telefonu nie odbiera, paczka pewnie wróci do punktu i jutro będę musiała znów po nią iść 🫠 zazwyczaj się nie denerwuje na takie rzeczy, które nie zależą ode mnie i na które nie mam wpływu, ale niekompetencja kurierów mi wyjątkowo działa na nerwy i musiałam sobie ponarzekać 😅

frambuesa • 19 godzin temu
Przeżyłam to wczoraj u przedwczoraj… paczka za pobraniem , on nie odbiera cały dzień telefonu, dzwoni 17:00 że jest pod drzwiami i nikogo nie ma … a Ty czekaj cały dzień …

maktao • 18 godzin temu
Mojej przyjaciółki huśtawka jeździ już z kurierem 4 dni… 🤡 ani nie odbiera, ani nie dzwoni 🤡

Malinowa92 • 17 godzin temu
Aż mi się przypomniało jak nasz stół jeździł do nas przez ok 2 tygodnie. Oczywiście też DPD... Jednego dnia nas nie zastał. Drugiego paczka nie wyszła ponownie z magazynu i tak przez kolejne dwa tygodnie. Oczywiście dzwoniłam na infolinię itd i za każdym razem było, że jutro już będzie. Byłam już tak wkur**na, że po prostu dałam im konkret opierdzieli i dopiero wtedy stół do nas przyjechał 🥴

Niedawno zamówiłam książkę do paczkomatu (duńskiej poczty). W czwartek dostałam informację na aplikacji, że będzie jutro. Ale w piątek wieczorem informacja znikła. I tak kolejny tydzień 😅 piszę do nich grzecznie, że mam taki problem a oni, że no przy paczce jest informacja, że będzie jutro i uważają, że mój problem jest zakończony...
Jutro oczywiście sytuacja taka sama.
Byłam mniej miła, stwierdziłam, że nie wiem w jakim limbo jest ta książka i czy ten kurier z nią jeździ w kółko czy o co chodzi... Nie dostałam odpowiedzi ale na drugi dzień książka trafiła do innego punktu odbioru, ale mogłam ją w końcu odebrać 😅 jakbym się nie upomniała to nie wiem ile jeszcze bym tak czekała...

1 2755 2756
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.