Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2652 / 2731
Mama mi pisała że u nich to drzewa połamało z prądu nie ma, grad padał, huśtawkę wywróciło i ciągle straże pożarne jeżdżę w jedną i druga a u nas znowu popadało mocno i teraz grzeje jak głupie 🙈 a to samo województwo 😂 ah ta pogoda
Właśnie wyjęłam sobie kleszcza spod kostki na nodze 😅 sezon uważam za otwarty. U mnie nie ma roku bez kilku kleszczy 🤬🖐🏻
Nie wiem co się dzieje ,ale puchnie mi twarz. Wczoraj bolała mnie połowa nosa. Dzisiaj nos i pod okiem widzę opuchliznę i lekkie zasinienie. Obecnie czuję ból w oku🥺
Moja mama dzisiaj zauważyła u siebie kleszcza 😬 Niestety cała skóra wokół była już czerwona i źle się czuła. Jest obecnie na pogotowiu. 😐
Wybrał sobie miejsce na plecach to go nie zauważyła 😐 musiał tam parę dni siedzieć...
Najgorzej. Ja miałam kiedyś na pośladku i też był ukryty przez kilka dni 😐
Mam jedną ,nieocenioną chmurkę. Z przed 2 dni, ale nie widzę nigdzie możliwości by zgłosić ocenę 😔
Moja córka od wczoraj ma ponad 39 stopni gorączki, w nocy to dobiło do prawie 40.. czekamy właśnie na lekarza 🫣
Też miałam pod kostką, kilka razy... I w zgięciach kolan z tyłu, były niesamowicie małe więc to cud że zauważyłam. Ale gdyby były na głowie to nie ma szans zobaczyć...
No masakra to jest. Ja się oglądałam rano w kąpieli bo byłam w lesie i nic nie było, a wieczorem już kleszcz na kostce i świeży, bo jeszcze się nie zaczepił.
Jakiś 25 dzień z rzędu kryształkuję wszystko i cięgle czegoś brakuję... Nie wiem jak ja to robię?
U nas też się chyba coś zaczyna... Mała ma znowu napady kaszlu☹️ jutro jedziemy na wakacje, córka ma 7 lat i od 5 lat ZAWSZE tuż przed wyjazdem choruje...
Koleżanki z pracy syn też złapał. Dużo osób teraz choruje na nią. 🤔