Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2577 / 2730
Właśnie ja też chciałam taki malutki żeby było mało sprzątania ale też mniej ogrzewania i w ogóle utrzymywania... ale finalnie i tak projekt wyszedł, że mamy coś około 170m ( 116 m pow. użytkowej) i trochę sobie nie wyobrażam żebym mogła z jakiegoś pomieszczenia zrezygnować
Dziewczyny, daję znać, że dostałam potwierdzenie od administracji odnośnie Top Clouders, że wszystko działa poprawnie. Wyliczenia są robione automatycznie przez system i są one prawidłowe. 😊
Jest co robić, plus garaż i ogród 🙈 miałam nadzieje ze jak będzie duży dom to nie będzie takiego bałaganu niestety myliłam się 🤣
Każdy koniec końców ma takie pomieszczenie, szafę albo chociaż szufladę gdzie można znaleźć absolutnie wszystko zbiorowisko przydasiów
Nie pograłam sobie dzisiaj zbyt długo w grę w każdej rundzie odpadłam praktycznie zaraz na początku 😔. Moja intuicja dzisiaj źle mi podpowiada nie słucham jej 🤣!
Cały dzień czekam na kuriera… muszę już wychodzić i pewnie przyjedzie jak wyjdę …
Ja też chciałam mały domek i faktycznie będzie mały bo aż 95m 😁. Ja już wiem że nie będę miała dużo do sprzątania bo już jest wybudowany i jest mały, a jak dojdą tynki i wgl to wszystko to już wgl będzie mniej 🙊
Do mnie ostatnio przyjechał i do drzwi nawet nie zadzwonił.Zostawił paczkę pod drzwiami i pojechał.Ja czekałam jak głupia,a później wychodzę i paczka leży 🤦
Najpierw miałam mieć wizytę w poradni hematologicznej na 10.20, a rano jeszcze zrobić pobranie krwi (badania przechodzą do doktorki w czasie wizyty).
Wczoraj zadzwonili, że wizyta się odbędzie, ale o 18.00. Ja mam 2h jazdy do domu, autem… jest już godzinne opóźnienie, przede mną trzy osoby, jak wyjadę z Lublina o 19 to będzie jakiś cud typu nad Wisłą
Koniec końców dowiedziałam się, że moja doktorka już tu nie pracuje, jest jakaś inna, która trochę wolniej czyta, więc każdy tam siedzi pół godziny i więcej… wszystko super, ale można było pacjentów bardziej humanitarnie rozłożyć. Jedna Pani siedzi, bo pół roku na wizytę czekała, a właśnie jej odjechał ostatni bus do domu. Takie rzeczy
Masakra… zazwyczaj wybieram paczkomat, ale tu nie było innej opcji niż kurier..
Mamy kupione bilety na finałowy koncert FMF w Krakowie - Król Lew z muzyką na żywo.
A dopiero dziś skojarzyłam fakty, że tego samego dnia mamy komunię w rodzinie, na którą muszę iść
Miałam dziś mega ciężki dzień w pracy bardzo dużo stresujących sytuacji i przez to czuję się fatalnie bolą mnie mięśnie czuję że są mega spięte nawet nie mam siły wziąść kąpieli 😓😟
Wczoraj bardzo źle zniosłam myśl o rezygnacji z koncertu, ale nie mam wyjścia. Niestety wraz z innymi smutkami i stresami doprowadziło mnie to do fontanny łez wieczorem. No i dziś chyba przez to ciągle bolą mnie głowa i oczy
Duńskie stacje benzynowe to jest jakaś masakra 🥸 zablokowałam sobie dwie karty a i tak nie zatankowałam auta...
Od paru dni męczy mnie migrena.Dzisiaj to samo i jeszcze jest zimno,a muszę iść wysłać paczki 😢
Wczoraj doszła paczka z Vinted z sukienką, którą bardzo chciałam mieć bo moja poprzednia się zniszczyła miał być stan idealny oglądam ją i dziura przy suwaku . Na szczęście mogę ją odesłać. Na dodatek dziś mam ostatni dzień wolnego a pogoda jest fatalna oczywiście jutro jak idę do pracy to ma być 20 stopni .