Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2400 / 2892
Nooo najgorzej a jeszcze najlepsze jest to że codziennie sprawdzam wszystkie chmurki z danego dnia czy mam polubione, tu musiał być problem z jakąś chmurka dodana około północy, nie wiem czy zaliczyło ją do poprzedniego dnia czy już do kolejnego mimo że przed północą jestem bardziej czujna i odświeżam stronę po kilka razy żeby ze wszystkim zdążyć
mam dziś dzień wolnego po maratonie w pracy w tym tygodniu i obudził mnie szczekający pies o 7:15 😭 sąsiedzi na parterze mają ogródek i małego Yorka, którego wypuszczają a on szczeka na wszystko co przechodzi obok 😭😭
Współczuję... Dla mnie najgorsze są te małe szczekająco-kaszlące psy. Ja znowu ponarzekam na bolące gardło. Wczoraj po zumbie chyba mnie przewiało jak byłam lekko spocona i dziś obudziłam się z bolącym gardłem
Niestety jest to mały piesek, które swoim piskliwym głosem okrutnie szczeka na wszystko co się rusza. Nie ważne czy 7 rano, czy weekend.
Ciekawe na jakiej zasadzie to działa, wszystkie chmurki pokryształkowane a i tak nadal beakuj 🤔🤔🤔
Ja myślę, że przy przechodzeniu na kolejne strony jakaś się ukryła i ją przeoczyłam bo już raz to odkryłam. Szczególnie jak ktoś doda jeszcze nową
jak robiłam tę odznakę to wściekałam się, gdy ktoś dodawał chmurkę równo o 00:00 ;/
u mnie na podwórku jest taki pies, którego wypuszczają na balkon, a ten non stop szczeka ;/ no ja nie wiem co Ci właściciele mają w głowie, zamiast iść z nim na spacer to na balkon go na pół dnia.
Mam szkolenie w czwartek i piątek, ale tak bardzo nie chce mi się na nie iść, zwłaszcza że to będzie jeszcze u nas gorący okres w pracy...
W poniedziałek mam drugie podejście do egzaminu państwowego na prawo jazdy, a tragicznie się czuje, zaczęłam brać antybiotyki - idealny czas na chorowanie.
Antybiotyki szybko działają więc powinnaś się od razu lepiej poczuć. Powodzenia na egzaminie.
W nocy wyjeżdżamy na wycieczkę do Wiednia a tu kurde dzisiaj złapało mnie jakieś zapalenie pęcherza 😭 jeszcze nie ma tragedii i zaczęłam brać tabletki więc mam nadzieję że przejdzie… jak nie to zostaję w domu
Nie było mnie 5 dni w domu bo byłam u chłopaka, a mój ojciec w tym czasie rozwalił kołnierz do pralki. Urwał kawałek gumy w takim miejscu, że zalało mi pół łazienki. Oczywiście zorientowałam się co zrobił jak już miałam potop 😳🤯 normalnie mam dość tego człowieka ciągle coś psuje
Też mi się wydaje, że tak się często robi.
Trzeba też uważniej patrzeć jak ktoś odświeża chmurki, bo ja zazwyczaj większość mam polubione ale czasami może się to zlać, zwłaszcza jak najpierw dodał chmurki, później odświeżył 🙈
I czasami obawiam się, że to może być kwestią internetu, zasięgu 🙄 niby się wydaje, że dałaś kryształek, a tak na prawdę internet na sekundę osłabł, przestał działać i jednak się okazuje, że nie polubiłaś 😅
Sama póki nie zdobędę "Coś tu się błyszczy" nie próbuje nawet do tej odznaki podchodzić ale już poczyniłam ku temu rozeznanie 🤣
Cały tydzień było słońce…
Sobota.. chciałam zrobić pranie, porobić zdjęcia na dc i na Vinted, popołudniu gdzieś pojechać.. a za oknem szaro i zapowiadają deszcz. 🙃