lody nie lody, ale jak jakakolwiek knajpa z jedzeniem jest na przeciwko cmentarza to dość dziwne
Czy ja wiem, u mnie jest Galeria Handlowa na wprost cmentarza i kaplicy i na piętrze ma restaurację i taras, ale każdy się już przyzwyczaił i nawet byłam tam raz na kawie
ja też byłam, ale świadomość że na przeciwko jest cmentarz jest dziwna zwłaszcza, że przez okno go widać, a w galerii raczej tak się to nie rzuca w oczy
Oj tam. Znam miejscowość gdzie obok cmentarza jest zalew, plaża, dyskoteki i koncerty.
Spać mi się chce, a o 18 mam jazde.
W galerii nie, ale na tarasie restauracyjnym na piętrze już tak Ale tak jak mówię to jest kwestia przyzwyczajenia moim zdaniem. Poza tym w dzisiejszych czasach coraz mniej rzeczy mnie dziwi i szokuje, dawniej nie mogłam zrozumieć jak w Oświęcimiu mogą robić jakiekolwiek koncerty itp., a teraz już podchodzę do tego obojętnie
Moja babcia mieszka na przeciwko cmentarza, a sąsiad który mieszkał obok mnie w bloku pobudował się na przeciwko mojej babci czyli obok cmentarza. Z mojej pracy (przedszkole) też mam widok na cmentarz jakoś mnie też już to nie rusza : )
Skoro w niektórych krajach można sobie zmarłą babcię w urnie postawić na kominku... U mnie w mieście budują szpital z widokiem na cmentarz. Generalnie to nie wiem, czy skończą, ale już chyba wolę centra handlowe i knajpy z widokiem na cmentarz, niż szpital . Jakby nie było, sekularyzacja postępuje .
Jak chodziłam do liceum i miałyśmy ochotę na maca, to często przez ten cmentarz chodzilysmy, bo bliżej, więc mnie to nie zniechęca
To u mnie od lat przy jednym ze szpitali jest cmentarz, a przy każdym usługi pogrzebowe
Nie no, ale bez jaj, to nie jest zabawne, jak jedziesz sobie na oddział onkologiczny i mijasz "Tanatos - usługi pogrzebowe" .
Jak to zobaczyłam pierwszy raz to byłam szczerze przerażona i uważałam, że to bardzo nie na miejscu. Ale wiem, że ludziom się to przydaje że w razie tragedii nie muszą za tym wszystkim jeździć tylko mają na miejscu, zresztą tak było nawet u mnie w rodzinie, a ja też nigdy nie słyszałam żeby ktokolwiek na to narzekał
Znajoma miała kiedyś praktyki w szpitalu na oddziale psychiatrycznym. Okno na korytarzu wychodziło właśnie na cmentarz i było to jedyne okno które oglądali niektórzy pacjenci. Przy tym galeria z widokiem na cmentarz to pikuś
Popsuł mi się wczoraj telefon... Je**na karta Sim jest tak mała, że nie potrafię jej włożyć do żadnego z moich poprzednich telefonów, wszystkie telefony są na tą normalną kartę albo na połówkę. Jestem w czarnej dupie z tym, we wtorek mam jechać na wakacje, nie zdążą mi go oddać naprawionego, jeśli oddam jutro na gwarancję...
Zapisałam się dziś na rehabilitację na nfz za ten syf jaki zobaczyłam i te "miłe" panie chętnie powiadomiłabym sanepid... Dopiero skończyłam płatną rehabilitację i widzę jaka jest różnica we wszystkim...
albo niech zgłosi że zgubiła, wtedy wyrabiają chyba za darmo przynajmniej mój A. kilka lat temu tak robił i było za free
Ja wymienilam rok temu przy kupnie nowego telefonu. Moja stara była za duża. W Orange zrobili to za darmo.
Ponarzekam sobie dzisiaj na męskie fryzury, a dokładniej wygolone na łyso boki plus kucyk... Dla mnie to -100% do męskości