@Jednafiga mi robili zdjęcie przed zabiegiem usunięcia ósemki A przy drugiej to już mieli wcześniejsze zdjęcie.
ja też jak was czytam to nie czuję się sama i mi lepiej, wczoraj chciałam jeszcze spalić uczelnie, dziś już mi przeszło i siedzę w papierologii
Dzięki za troskę, na pewno w te wakacje jeszcze pójdę usuwać te dwie ósemki Dwie górne poszły błyskawicznie, wyrwanie pierwszej trwało jakieś 20 sekund, z drugą było trochę gorzej bo dentysta grzebał w niej z 40 sekund... także jak ktoś się boi wyrywania ósemek i czyta wszędzie o tym jakie to straszne, to na pocieszenie mogę powiedzieć że nie zawsze jest źle Dolne też chcę usunąć u tego dentysty, ale muszę mieć to zdjęcie ze sobą.
Ogólnie to jak ktoś chce usuwać zęby to polecam iść do starego lekarza. Oni mają w tym tak wielką praktykę, że nic ich nie przerazi, biorą narzędzia do ręki i zaraz nie ma zęba.
No dokładnie, ci co nic nie zdają najgłośniej wołają że egzaminy mają być jak najszybciej i wszystkie na raz. Potem się dziwią że nie zdali
@mymysweet to fajnie macie, u nas to studenci muszą ustalić kiedy chcą egzaminy, zawsze są z tym problemy. Teraz jeszcze doszedł problem taki, że jest okres weselny i co chcemy ustalić jakiś egzamin to ktoś woła że nie, bo ma wtedy wesele (czyjeś, nie swoje). Na roku jest jakieś 40 osób, jak tak każdy wykluczy sobie jeden weekend bo coś tam to my do końca roku tych egzaminów nie napiszemy
Zazdroszczę Mi usuwał 45 minut, bo miałam ją zatrzymaną bardzo wysoko i do zatok aż doszedł, a okazało się, że schowała się w korzeniach siódemki. Te dwie u dołu też mam zatrzymane i będzie powtórka, ale zostawię to może na przyszły rok gdzieś na zimę. Dobre znieczulenie i nic nie czuć
U mnie jeden, z gramatyki opisowej, obejmuje cztery semestry.. Jeszcze ten wykładowca zrobił nam tylko egzamin z 2 semestru, a poza tym mówił, że na razie odpuszcza i wszystkim zalicza, bo i tak nas dorwie. Teraz będzie rzeźnia..
U mnie są egzaminy tylko pisemne, nie ma żadnych ustnych ale wszystkie przedmioty są w jeden dzień. Jeden egzamin mam ze wszystkich przedmiotów. Ostatnio na przykład na ten egzamin zaliczyło się 5 przedmiotów Więc no, jest ciekawie. Swoją drogą, chyba niepotrzebnie poszłam na tą magisterkę, bo w ogóle jej czuję i tak się zastanawiam czy ma to w ogóle sens... I tak wkurzam się na siebie samą, że nie potrafię się zdecydować.
A ja myślałam, że dostaniemy na uczelni dziekańskie albo rektorskie w piątek i się mega rozczarowałam.. przez to nie pojadę do domu w czwartek..
Kurier po raz kolejny zawiózł paczkę do mojej byłej pracy nie dzwoniąc do mnie. Na paczce był podany adres mojego domu. A ze złamaną nogą to ja paczki nie odbiorę. A szkoda, bo to paczuszką urodzinowa od @CichooBadz
Jak ja się cieszę, że u mnie są podane dwa terminy na egzaminy i albo ci pasuje, albo twój problem . Akurat w tej sesji mam trochę problem, bo trzy najgorsze egzaminy mam przez trzy dni pod rząd. W dodatku coś mi się wydaje, że w tej sesji dostanę dary losu w postaci patologicznego zmęczenia.
U mnie chyba to samo.. Wszystkim gorąco przez te upały, a ja jestem pod kołdrą i mi zimno. W nocy aż poszłam jeszcze po koc
Nachodziłam się dzisiaj jak durna.. byłam w kilku sklepach spożywczych, bo nigdzie nie mogłam znaleźć brokuła do obiadu później chodziłam z zepsutym laptopem i ostatecznie i tak nie dałam go do naprawy, bo w mojej miejscowości rodzinnej wyjdzie taniej niż we Wrocławiu, a na koniec jeszcze mam naukę i okropny ból pleców..
Dziewczyny, co to znaczy? Czy moja paczuszka się zagubiła? Potrzebuję jej na sobotę na wesele
Mi się wydaje, że to zwykła informacja, że przesyłka jest w drodze do Ciebie. Także wszystko jest z nią ok.