Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 154 / 2770

Lacrimosa
Nieznany profil
4.2k6 lat temu

Jestem tak wykończona, że szkoda gadać, a jak patrzę na terminarz, to mi się jeszcze bardziej odechciewa.

nazwa001
nazwa001
5.62k6 lat temu

W naszym zastępczym biurze (z powodu remontu) jest mega duszno i gorąco, nie da się normalnie żyć

lichee
lichee
2.42k6 lat temu

Alergia wyompowała ze mnie wszystkie siły, w środę egzamin a ja nie mam siły się uczyć

kamilja
kamilja
4.57k6 lat temu
nazwa001 • 6 lat temu
W naszym zastępczym biurze (z powodu remontu) jest mega duszno i gorąco, nie da się normalnie żyć

za to u nas jest taki nawiew/klima, że muszę chodzić w krytych butach, spodniach i swetrze, bo inaczej marznę a rano i popołudniu podczas drogi do i z pracy gotuję się w tym słońcu i w autobusie

Zagmatwana
Zagmatwana
5.75k6 lat temu
Sesil95 • 6 lat temu
Trochę mnie podłamała dzisiejsza wizyta u kardiologa :(

Zagmatwana • 6 lat temu
Ojej co to się dzieje ? Dostaję depresji od leżenia w łóżku. Nie cierpię być bezsilna.

Sesil95 • 6 lat temu
Myślałam, że to nic takiego, a niestety czeka mnie zabieg. Jak to u nas w Polsce bywa na zabieg zapisana jestem za 2 lata ech co ciekawe na skierowaniu miałam napisane pilne, nie wyobrażam sobie ile trzeba czekać jak to nie pilne...

O matko masakra.... Ja na operację dłoni czekam 15 lat. I chyba się przyzwyczaję

Sesil95
Sesil95
2.84k6 lat temu
Sesil95 • 6 lat temu
Trochę mnie podłamała dzisiejsza wizyta u kardiologa :(

Zagmatwana • 6 lat temu
Ojej co to się dzieje ? Dostaję depresji od leżenia w łóżku. Nie cierpię być bezsilna.

Sesil95 • 6 lat temu
Myślałam, że to nic takiego, a niestety czeka mnie zabieg. Jak to u nas w Polsce bywa na zabieg zapisana jestem za 2 lata ech co ciekawe na skierowaniu miałam napisane pilne, nie wyobrażam sobie ile trzeba czekać jak to nie pilne...

Zagmatwana • 6 lat temu
O matko masakra.... :/ Ja na operację dłoni czekam 15 lat. I chyba się przyzwyczaję :P

Matko, to moje 2 lata to przy tym nic...

naaatka
naaatka
5.8k6 lat temu

Jestem kompletnie w tyle z nauką i z pracami zaliczeniowymi. Czuję, że ta sesja mnie zmiecie z powierzchni ziemi...

gulonica
gulonica
4.38k6 lat temu

jestem strasznie zła, z tego powodu, że mój promotor nie przeczytał nawet mojej pracy, dopiero znajoma znalazła mi kilkanaście błędów ;/

frambuesa
frambuesa
11.1k6 lat temu

Dziewczyny dostawalyscie wczoraj wieczorem polecane ?

nazwa001
nazwa001
5.62k6 lat temu
frambuesa • 6 lat temu
Dziewczyny dostawalyscie wczoraj wieczorem polecane ? :(

Ja dostałam dopiero dzisiaj

Ageczii
Ageczii
3.2k6 lat temu

nie umiem obliczyć Waisa, a jutro mamy oddać badanie + opinię

Ageczii
Ageczii
3.2k6 lat temu
naaatka • 6 lat temu
Jestem kompletnie w tyle z nauką i z pracami zaliczeniowymi. Czuję, że ta sesja mnie zmiecie z powierzchni ziemi...:kupa:

u mnie to samo, mam z 9 egzaminów w tym jeden 2 częściowy

mysweet
Nieznany profil
7.49k6 lat temu
Syll • 6 lat temu
Siedzę w domu i umieram. Przed kilkoma godzinami miałam usuwaną zatrzymaną ósemkę, która okazała się malutkim, jednocentymetrowym zębem, który schował się w korzeniach siódemki :x A chirurg zrobił mi dziurę aż pod zatoki, ale nie powiem, bardzo miły i profesjonalny. Zamiast przewidywanych 600 zł, zapłaciłam połowę mniej. Na szczęście mam to już za sobą i nareszcie będę mogła założyć aparat. Ale strasznie spuchłam, do tego przeraźliwie boli mnie ta strona, cały czas jak na złość jestem głodna i jutro muszę iść na komunię x_x I czekają mnie jeszcze dwa takie zabiegi w przyszłości.

Jednafiga • 6 lat temu
Współczuję :x Ostatnio byłam u ortodontki i stwierdziła, że nie ma różnicy czy usunę swoje dolne ósemki czy nie, aparat mogę nosić. Ósemki i tak są do usunięcia, ale nie ze względu na aparat, tylko na to że się zatrzymały i się psują (super, jeszcze nie urosły a już się psują xD). Strasznie mnie to zdziwiło, wszyscy usuwają zęby do aparatu, moje zęby są tak stłoczone że aż szok że urosły, ale ósemki mogą sobie zostać Oo

@Jednafiga usuwaj szybko! Mi też mówili, że nie trzeba, a ostatnio tak mi wlazło zapalenie, że nie mogłam nic jeść, bo otwieranie buzi było ogromnym bólem, a nigdzie nie chcieli mnie przyjąć. Na szczęście dostałam się w Toruniu do doktora, który usuwał mi poprzednią ósemkę. Nie ma co czekać, bo i tak prędzej czy później się popsują, a potem szukaj kogoś, kto Ci na cito usunie Ja usuwałam na NFZ - już dwie ósemki i jestem bardzo zadowolona, a co najważniejsze - nie musiałam wydawać kilka stówek jak co niektórzy

Jednafiga
Jednafiga
2.98k6 lat temu
Syll • 6 lat temu
Siedzę w domu i umieram. Przed kilkoma godzinami miałam usuwaną zatrzymaną ósemkę, która okazała się malutkim, jednocentymetrowym zębem, który schował się w korzeniach siódemki :x A chirurg zrobił mi dziurę aż pod zatoki, ale nie powiem, bardzo miły i profesjonalny. Zamiast przewidywanych 600 zł, zapłaciłam połowę mniej. Na szczęście mam to już za sobą i nareszcie będę mogła założyć aparat. Ale strasznie spuchłam, do tego przeraźliwie boli mnie ta strona, cały czas jak na złość jestem głodna i jutro muszę iść na komunię x_x I czekają mnie jeszcze dwa takie zabiegi w przyszłości.

Jednafiga • 6 lat temu
Współczuję :x Ostatnio byłam u ortodontki i stwierdziła, że nie ma różnicy czy usunę swoje dolne ósemki czy nie, aparat mogę nosić. Ósemki i tak są do usunięcia, ale nie ze względu na aparat, tylko na to że się zatrzymały i się psują (super, jeszcze nie urosły a już się psują xD). Strasznie mnie to zdziwiło, wszyscy usuwają zęby do aparatu, moje zęby są tak stłoczone że aż szok że urosły, ale ósemki mogą sobie zostać Oo

Nieznany profil • 6 lat temu
@Jednafiga usuwaj szybko! Mi też mówili, że nie trzeba, a ostatnio tak mi wlazło zapalenie, że nie mogłam nic jeść, bo otwieranie buzi było ogromnym bólem, a nigdzie nie chcieli mnie przyjąć. Na szczęście dostałam się w Toruniu do doktora, który usuwał mi poprzednią ósemkę. Nie ma co czekać, bo i tak prędzej czy później się popsują, a potem szukaj kogoś, kto Ci na cito usunie :) Ja usuwałam na NFZ - już dwie ósemki i jestem bardzo zadowolona, a co najważniejsze - nie musiałam wydawać kilka stówek jak co niektórzy xD

Na razie to i tak nie mam na to czasu, jak będę po sesji to mogę dopiero zacząć o tym myśleć

mysweet
Nieznany profil
7.49k6 lat temu
Syll • 6 lat temu
Siedzę w domu i umieram. Przed kilkoma godzinami miałam usuwaną zatrzymaną ósemkę, która okazała się malutkim, jednocentymetrowym zębem, który schował się w korzeniach siódemki :x A chirurg zrobił mi dziurę aż pod zatoki, ale nie powiem, bardzo miły i profesjonalny. Zamiast przewidywanych 600 zł, zapłaciłam połowę mniej. Na szczęście mam to już za sobą i nareszcie będę mogła założyć aparat. Ale strasznie spuchłam, do tego przeraźliwie boli mnie ta strona, cały czas jak na złość jestem głodna i jutro muszę iść na komunię x_x I czekają mnie jeszcze dwa takie zabiegi w przyszłości.

Jednafiga • 6 lat temu
Współczuję :x Ostatnio byłam u ortodontki i stwierdziła, że nie ma różnicy czy usunę swoje dolne ósemki czy nie, aparat mogę nosić. Ósemki i tak są do usunięcia, ale nie ze względu na aparat, tylko na to że się zatrzymały i się psują (super, jeszcze nie urosły a już się psują xD). Strasznie mnie to zdziwiło, wszyscy usuwają zęby do aparatu, moje zęby są tak stłoczone że aż szok że urosły, ale ósemki mogą sobie zostać Oo

Nieznany profil • 6 lat temu
@Jednafiga usuwaj szybko! Mi też mówili, że nie trzeba, a ostatnio tak mi wlazło zapalenie, że nie mogłam nic jeść, bo otwieranie buzi było ogromnym bólem, a nigdzie nie chcieli mnie przyjąć. Na szczęście dostałam się w Toruniu do doktora, który usuwał mi poprzednią ósemkę. Nie ma co czekać, bo i tak prędzej czy później się popsują, a potem szukaj kogoś, kto Ci na cito usunie :) Ja usuwałam na NFZ - już dwie ósemki i jestem bardzo zadowolona, a co najważniejsze - nie musiałam wydawać kilka stówek jak co niektórzy xD

Jednafiga • 6 lat temu
Na razie to i tak nie mam na to czasu, jak będę po sesji to mogę dopiero zacząć o tym myśleć :/

@Jednafiga ja miałam usuwaną tydzień temu, a teraz w sobotę i w niedzielę mam egzaminy Po tygodniu nie ma śladu po usuwaniu. Szwy zdjęte i do przodu.

Jednafiga
Jednafiga
2.98k6 lat temu

Czy u Was ludzie na studiach też tak dziwnie kombinują z egzaminami? Jestem na pierwszym roku magisterki, ludzie przyszli z różnych uczelni i niektórzy to mieli poziom sesji porównywalny chyba do egzaminu gimnazjalnego. Kombinują żeby upchnąć wszystkie egzaminy w jeden/dwa weekendy (żeby nie jeździć za duzo) a potem jest wielki płacz że nie zdążymy z nauką. W tamtym semestrze mieliśmy 3 egzaminy jednego dnia, jeszcze nie w sesji tylko normalnie w czasie roku i w kolejny weekend jakieś inne egzaminy. 90% osób oblało któryś z egzaminów i potem wszyscy chodzili i się poprawiali po kilka razy. Teraz jest kolejny semestr i powtórka z rozrywki, zróbmy 3 egzaminy w jeden weekend i to najlepiej wtedy kiedy mamy zjazd i zaliczenia z 3 ćwiczeń

Syll
Syll
17.6k6 lat temu

Może nie powinnam tak mówić, ale jak czytam dziewczyny, że Wam też nie chce się uczyć to się jakoś lepiej czuję W poniedziałek mam kolokwium, a jak na złość dalej doskwiera mi ten policzek po usunięciu ósemki i wymyśliłam sobie, że powrócę do gry w którą grałam 10 lat temu Akurat teraz -_- Coś czuję, że egzaminu ze statystyki nie zdam i będę musiała czekać na wrzesień...

Jednafiga
Jednafiga
2.98k6 lat temu
Syll • 6 lat temu
Siedzę w domu i umieram. Przed kilkoma godzinami miałam usuwaną zatrzymaną ósemkę, która okazała się malutkim, jednocentymetrowym zębem, który schował się w korzeniach siódemki :x A chirurg zrobił mi dziurę aż pod zatoki, ale nie powiem, bardzo miły i profesjonalny. Zamiast przewidywanych 600 zł, zapłaciłam połowę mniej. Na szczęście mam to już za sobą i nareszcie będę mogła założyć aparat. Ale strasznie spuchłam, do tego przeraźliwie boli mnie ta strona, cały czas jak na złość jestem głodna i jutro muszę iść na komunię x_x I czekają mnie jeszcze dwa takie zabiegi w przyszłości.

Jednafiga • 6 lat temu
Współczuję :x Ostatnio byłam u ortodontki i stwierdziła, że nie ma różnicy czy usunę swoje dolne ósemki czy nie, aparat mogę nosić. Ósemki i tak są do usunięcia, ale nie ze względu na aparat, tylko na to że się zatrzymały i się psują (super, jeszcze nie urosły a już się psują xD). Strasznie mnie to zdziwiło, wszyscy usuwają zęby do aparatu, moje zęby są tak stłoczone że aż szok że urosły, ale ósemki mogą sobie zostać Oo

Nieznany profil • 6 lat temu
@Jednafiga usuwaj szybko! Mi też mówili, że nie trzeba, a ostatnio tak mi wlazło zapalenie, że nie mogłam nic jeść, bo otwieranie buzi było ogromnym bólem, a nigdzie nie chcieli mnie przyjąć. Na szczęście dostałam się w Toruniu do doktora, który usuwał mi poprzednią ósemkę. Nie ma co czekać, bo i tak prędzej czy później się popsują, a potem szukaj kogoś, kto Ci na cito usunie :) Ja usuwałam na NFZ - już dwie ósemki i jestem bardzo zadowolona, a co najważniejsze - nie musiałam wydawać kilka stówek jak co niektórzy xD

Jednafiga • 6 lat temu
Na razie to i tak nie mam na to czasu, jak będę po sesji to mogę dopiero zacząć o tym myśleć :/

Nieznany profil • 6 lat temu
@Jednafiga ja miałam usuwaną tydzień temu, a teraz w sobotę i w niedzielę mam egzaminy xD Po tygodniu nie ma śladu po usuwaniu. Szwy zdjęte i do przodu.

Fizycznie nie mam kiedy się umówić do dentysty, albo jestem w pracy albo na uczelni jeszcze nie mam zdjęcia, zostało u ortodonty i mam nadzieję że będę je mogła wziąć na kolejnej wizycie

Syll
Syll
17.6k6 lat temu

@Jednafiga dokładnie tak samo u mnie jest Najbardziej chcą jeden po drugim kolokowia/egzaminy ci, którzy zawsze mają poprawkę. W tym semestrze wymyślili sobie, żeby 13 czerwca pisać historię socjologii, a dzień później statystykę. Na szczęście udało się to wybić z głowy i będzie 8 dni różnicy między egzaminami.

mysweet
Nieznany profil
7.49k6 lat temu
Jednafiga • 6 lat temu
Czy u Was ludzie na studiach też tak dziwnie kombinują z egzaminami? Jestem na pierwszym roku magisterki, ludzie przyszli z różnych uczelni i niektórzy to mieli poziom sesji porównywalny chyba do egzaminu gimnazjalnego. Kombinują żeby upchnąć wszystkie egzaminy w jeden/dwa weekendy (żeby nie jeździć za duzo) a potem jest wielki płacz że nie zdążymy z nauką. W tamtym semestrze mieliśmy 3 egzaminy jednego dnia, jeszcze nie w sesji tylko normalnie w czasie roku i w kolejny weekend jakieś inne egzaminy. 90% osób oblało któryś z egzaminów i potem wszyscy chodzili i się poprawiali po kilka razy. Teraz jest kolejny semestr i powtórka z rozrywki, zróbmy 3 egzaminy w jeden weekend i to najlepiej wtedy kiedy mamy zjazd i zaliczenia z 3 ćwiczeń :kupa:

@Jednafiga nie, u mnie nie mamy nic do gadania w temacie terminów egzaminów

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.