Ta, dwa egzaminy w sesji mniej . Szkoda tylko, że tak beznadziejnie się na siebie nałożyły.
Ja miałam we wtorek jedno. I zła jestem, bo było proste, tylko jestem głupim kołkiem i je położyłam. No więc od wczoraj siedzę i jem - witaj letnie ciałko .
Noo jak się nakładają i jeszcze coś ciężkiego to lipa ale ja bym się cieszyła jakbym teraz miała, a nie 9 egzaminów do połowy lipca i jeszcze sesja poprawkowa u nas jest w lipcu bo nie we wrześniu jak wszędzie
Chociaż z drugiej strony może to i lepiej, poprawisz w lipcu i masz dwa miesiące wakacji. Kiedyś miałam poprawki we wrześniu i wtedy odkryłam, że po prostu nie umiem funkcjonować ze świadomością poprawek, na uczelnię wróciłam wykończona ponad dwoma miesiącami stresu.
Miesiąc temu wygrałam kosmetyki w konkursie i jeszcze nie dostałam paczki, w dodatku firma coś słabo się ze mną kontaktuje (dopiero jak zagroziłam że nagłośnię sprawę na ig łaskawie mi odpisali że sprawdzają co się stało z paczką). Firma spora, więc nie powinni robić takich cyrków o kosmetyki o wartości góra 50 zł a tu proszę co się odwala...
Miałam dzisiaj kolejne jazdy po 5 latach przerwy i o ile poprzednie godziny szły mi całkiem okej, o tyle dzisiaj było tragicznie. W ogóle mi nie podpisował instruktor, mega się przy nim stresowałam i nie wychodziły mi żadne manewry, choć ostatnio robiłam je idealnie za każdym razem... 2 godziny po jazdach przebeczałam
Ja pamietam ze drugie tez miałam gorsze niz pierwsze! Wjechalam na czołówkę policji na skrzyżowaniu na przejściu dla pieszych 😹😹
Ja ostatnio wygrałam wejściówkę na wydarzenie + plakat jakiejś ilustratorki. Na plakat czekałam około miesiąca. Już myślałam, że go nie wygrałam ale dostałam maila, że pani która go wysyła czeka na opakowania i opóźni się wysyłka. Myślę sobie, okej przecież aż tak bardzo mi nie zależy, fajnie, że w ogóle go wygrałam. I co? Przychodzi do mnie przesyłka. Otwieram karton (który z jeden strony się sam otworzył) i wyciągam plakat. Tak, wyciągam plakat. Wielkość A4, w ogóle nie zapakowany w nic innego. Żadnej folii, koperty ani tuby. Po prostu został włożony do kartonowego pudełka W dodatku cały porysowany i przetarty. Szkoda gadać Jeszcze gdyby tego było mało, nie tylko ja dostałam go w takim stanie. Nie wiem po co organizują takie konkursy, chyba tylko dla większego zainteresowania.
Haha, dołączm się do pasywnej większości niestety Przyjdą wakacje, to postaram się wrzucać co najmniej chmurę dziennie
To tak jak moja nagroda z Lindt - dostałam od nich czekoladowe zajączki wrzucone luzem do pudełka, przyszła do mnie czekoladowa miazga mieli mi coś wysłać w ramach przeprosin ale nic nie dostałam, żenada
Jejku, to ja zawsze mega zabezpieczam paczuszki które wysyłam do dziewczyn, aż sie koleżanka śmieje.
Jak w piątek 13 był spokojnym dniem, tak poniedziałek 16 dał mi do wiwatu.. Na dodatek obeszłam wszystkie Rossmany w swoim mieście i nie znalazłam nawet testera szminki, która tak bardzo chciałam kupić na tej promocji
U mnie były testery,ale po skoro można otworzyć nową szminkę,a właściwie trzy o tym samym kolorze...