Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1288 / 2892
U mnie to raczej nie kwestia zdrowia, a trybu życia, po przeprowadzce do bloku jednak tego ruchu mam mniej :c Jak się trzymasz? Mam nadzieję, że jest mimo wszystko dobrze
Kupiłam bilety do teatru na 24 i 31 marca, a tu zaostrzenie obostrzeń i teatry zamknięte
Znowu lockdown... nauka zdalna i kombinowanie z pracą. Masakra. A w sobotę mieliśmy iść do Kopalni Soli...
kiedyś przyniosłam sobie taki kwietnik z wymiany i w końcu chciałam go odnowić nawet kiedyś pytałam o to tutaj, bo on jest z płyty wiórowej, pokryty jakąś okleiną i nie wiedziałam jak się za to zabrać. no i dodałam posta na jakiejś grupie na fb o odnowie mebli - w ciągu 30 minut mam kilka reakcji "haha" i niemal same komentarze w stylu "przecież to tylko na śmietnik" "idź i kup sobie nowy". no nie powiem, fajne i ciekawe rady w tematycznej grupie
wiesz co ja się nie znam na tym myślałam że jak się pozbędę tej okleiny, na to dam jakiś podkład czy coś to i farba złapie, no ale, że tak powiem na grupie już ostudzili mój zapał pojawiły się też komentarze typu "weź wypier*dol" albo "kiedy myślisz, że już żadne pytanie Cię nie zaskoczy a potem czytasz to"
Okleinę co najwyżej dałoby się zastąpić nową okleiną, ale bez zabawy myślę, że folia pcv byłaby najprostsza i najszybsza, ja tak ratowałam parapet od zewnątrz, który od słońca się wyłuszczył, do tej pory ma się dobrze
Nie mogę nigdzie znaleźć jakiegoś ładnego beżowego lub zielonego talerzyka deserowego
Pokaz ten kwietnik bo aż jestem ciekawa. Mam koleżankę która zajmuje się renowacja starych mebli. I z takich, na które ludzie reagują tak jak opisałaś, ona robi piękne cudeńka i sprzedaje za niezła kasę 😉
nie jest to żaden szczyt marzeń, ale mega by mi się przydał na roślinki, a przecież wyrzucić zawsze mogę... myślałam o tym żeby ściągnąć cała okleinę i nogi pomalować czarną, matową farbą (albo okleic sznurkiem) a "blaty" zostawić łyse, ewentualnie czymś zabezpieczyć