Mój idzie dzisiaj wyjątkowo do pracy i mnie obudził jego budzik, a ja raz obudzona nie umiem zasnąć... Wgl na 8 do 15 mam zajęcia online i coś czuje że to może być świetny dzień
Oj wiem coś na ten temat. Już 3 tygodnie pracuję z domu i ostatnio wypełnienie jednego pisma zajęło mi prawie 2 godziny. Masakra, nie mogę się skupić i prawie przez cały tydzień źle się czułam. Dopiero wczoraj zmusilam się do lekkich ćwiczeń kardio na wieczór i trochę lepiej się poczułam.
A, no i miałam tak na początku, że siadając do biurka ubierałam się i malowałam jak do pracy, żeby poczuć atmosferę. A wczoraj? Gdzie tam. Dresy, w których potem jeszcze wieczorem ćwiczyłam i włosy związane w kok. Makijażu brak 😁
Pojechałam wczoraj z moim facetem po mojego brata, bo jego grupa skończyła wcześniej pracę i dostaliśmy po 100 zł mandatu, za to że było nas 3 osoby w aucie. Policjantowi nie dało się przetłumaczyć, że pojechaliśmy po Niego tylko do pracy. Porażka. 😑
Brat normalnie wraca z takim kolegą, bo pracują razem, ale w dwóch różnych grupach i u tego kolegi była jakaś awaria i Młody musiałby czekać ok 3 h na niego. Więc stwierdziłam, że pojedziemy po Niego, a ja nie znałam drogi i bałam się jechać nocą przez lasy, dlatego pojechałam z Facetem, a on sam nie mógł jechać bo wypił piwo. Więc pojechaliśmy oboje.
Zdaje sobie sprawę z tego, że faktycznie to nasza wina, nie pierwszy nie ostani mandat, ale mam nauczke. I brat będzie jeździł od poniedziałku sam swoim autem, a kolega oddzielnie. 😉
a matka ziemia płacze.
Podobno mocno odżyła przez to, że ludzie mniej ingerują teraz w przyrodę.
A z drugiej strony, więcej osób będzie jeździć pojedynczo. Ekologia
Absuuuurdy.
Widzę, że do przeprowadzania wyborów skłania się ktoś inny niz PKW i widziałam właśnie, jak to mniej więcej ma wygląda Z tymi kopertami, o ile to wejdzie w ogóle. Can't wait wypisanie protokołów z tych kopert
Absurd. Ze str ministerstwa wprost wynika, ze nie dot samochodów osobowych. To samo z rozporzadzenia. Bylo trzeba nie przyjmowac, sady i tak sa sparalizowane. Jak będziesz miala chwile, zerknij prosze jaki przepis wpisali jako podstawę prawna, jestem bardzo ciekawa.
Byłam dziś na zakupach. Wystałam się 1 godzinę w gigantycznej kolejce do sklepu. Weszłam tuż przed 10. W maseczce było mi cholernie duszno i niewygodnie. Masakra.
No, to było na ogromny plus. Poza tym zero kłótni, awantur. Tylko cisza spokój, słońce przyjemnie świeciło i ptaki śpiewały. 😊
Dziękuję! Przeanalizuje sobie pozniej.
Na marginesie. Dla chętnych polecam lekture https://www.dogmatykarnisty.pl/2020/04/faq-o-zakazach-epidemicznych/ . Doktor prawa odpowiada na pytania internautów, co jego zdaniem jest zlamaniem zakazu, a co nie.