Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 640 / 2616

Karolinnaa
Karolinnaa
15.19k4 lata temu

Od ponad dwóch tygodni całymi dniami sąsiad wierci na górze, nie byłoby w tym nic złego jak on nawet w niedzielę przerwy nie robi.. Mój mąż był w niedzielę u niego, żeby się ogarnął i dał odpocząć chociaż w niedzielę.. I dzisiaj znowu zaczyna od rana po 10 godzin dziennie

Kasia7212
Kasia7212
2k4 lata temu
Karolinnaa • 4 lata temu
Od ponad dwóch tygodni całymi dniami sąsiad wierci na górze, nie byłoby w tym nic złego jak on nawet w niedzielę przerwy nie robi.. Mój mąż był w niedzielę u niego, żeby się ogarnął i dał odpocząć chociaż w niedzielę.. I dzisiaj znowu zaczyna od rana po 10 godzin dziennie

To co on tak wierci, ściany będzie przedstawiać czy co

frambuesa
frambuesa
10.86k4 lata temu
Karolinnaa • 4 lata temu
Od ponad dwóch tygodni całymi dniami sąsiad wierci na górze, nie byłoby w tym nic złego jak on nawet w niedzielę przerwy nie robi.. Mój mąż był w niedzielę u niego, żeby się ogarnął i dał odpocząć chociaż w niedzielę.. I dzisiaj znowu zaczyna od rana po 10 godzin dziennie

Kasia7212 • 4 lata temu
To co on tak wierci, ściany będzie przedstawiać czy co

Własnie o tym samym pomyślałam Co on tam robi ?

Syll
Syll
17.37k4 lata temu
Karolinnaa • 4 lata temu
Od ponad dwóch tygodni całymi dniami sąsiad wierci na górze, nie byłoby w tym nic złego jak on nawet w niedzielę przerwy nie robi.. Mój mąż był w niedzielę u niego, żeby się ogarnął i dał odpocząć chociaż w niedzielę.. I dzisiaj znowu zaczyna od rana po 10 godzin dziennie

U mnie to samo jest na górze. Powiercą 10 min w jednym miejscu i na następny dzień to samo. Albo cały czas stukają młotkiem w jednym miejscu jakby na złość. Nie zdziwiłabym się, bo tyle co oni złego zrobili nam odkąd się wprowadzili to nic mnie już nie zdziwi...

Karolinnaa
Karolinnaa
15.19k4 lata temu
Karolinnaa • 4 lata temu
Od ponad dwóch tygodni całymi dniami sąsiad wierci na górze, nie byłoby w tym nic złego jak on nawet w niedzielę przerwy nie robi.. Mój mąż był w niedzielę u niego, żeby się ogarnął i dał odpocząć chociaż w niedzielę.. I dzisiaj znowu zaczyna od rana po 10 godzin dziennie

Kasia7212 • 4 lata temu
To co on tak wierci, ściany będzie przedstawiać czy co

frambuesa • 4 lata temu
Własnie o tym samym pomyślałam :D Co on tam robi ? :D

No właśnie nie mam pojęcia co tak długo wierci 😐 cały czas tak jakby w jednym miejscu coś robił ponad dwóch tygodni.
Maz był w niedziele u niego TK powiedział, że tylko niedzielę ma wolne i do 20 chciałby wiercić a on był około 17, to moj mąż mu powiedział, że tylko niedzielę ma wolna i chciałby odpocząć. A ten wczoraj cały dzien wiercił dzisiaj też. Wczoraj też 5 razu światło wybił w bloku 😐 a wielce mówił, że tylko niedzielę ma wolna.

Lacrimosa
Nieznany profil
4.2k4 lata temu

I mnie się udzieliło: wiercą Już tak parę miesięcy, nie wiem, czy ci sami, czy inni, ale wiercą.

Dzisiejszy dzień to jakaś porażka u mnie: tylko siedzę i jem Coś tam czytam, ale słabo mi idzie, a przede mną piętrzą się góry zadań.

Syll
Syll
17.37k4 lata temu
Nieznany profil • 4 lata temu
I mnie się udzieliło: wiercą xD Już tak parę miesięcy, nie wiem, czy ci sami, czy inni, ale wiercą. Dzisiejszy dzień to jakaś porażka u mnie: tylko siedzę i jem :D Coś tam czytam, ale słabo mi idzie, a przede mną piętrzą się góry zadań.

Może to jakiś nowy rodzaj hobby

Dell
Dell
4.79k4 lata temu

Prawie dwie godziny temu podłączyłam telefon, teraz chciała coś sprawdzić i patrzę, że jest 19$ o.O No ale tak, trzeba jeszcze podłączyć do kontaktu

sailor
sailor
10.7k4 lata temu
Dell • 4 lata temu
Prawie dwie godziny temu podłączyłam telefon, teraz chciała coś sprawdzić i patrzę, że jest 19$ o.O No ale tak, trzeba jeszcze podłączyć do kontaktu xD

3 razy czytałam zanim zajarzyłam że zamiast 5 wcisnęłaś 4. I tam myślałam o jakie dolary chodzi

Lacrimosa
Nieznany profil
4.2k4 lata temu

Musiałabym zjeść obiad przed wyjściem, ale... jestem totalnie najedzona i nie chcę nic w siebie wpychać na siłę Więc pewnie się zrobię głodna na zajęciach A już tak się cieszyłam, że uda mi się dzisiaj zjeść coś ciepłego w porze obiadowej.

KPatrycja
KPatrycja
3.2k4 lata temu

Kolejna nieprzespana noc a młody w ciagu dnia nieznośny poszaleć można

Syll
Syll
17.37k4 lata temu

Ale się cenią... Kolejna wizyta i 200 zł nie ma...

NowWhat
NowWhat
6.39k4 lata temu

Dzisiaj znów w pracy wszystko co najgorsze spadło na mnie, jestem tak przetyrana, że nie wiem jak mam ruszyć dzisiaj z projektem, który muszę oddać niedługo

domkapodomka
domkapodomka
6.79k4 lata temu

Poślizgnęłam się na psiej kupie 🤘

wenkka
wenkka
8.42k4 lata temu

Mialam zbierać chmurki, żeby dodać jednorazowo I powalczyć o odznakę, ale tak dlugo nic nie wrzuciłam, że nie wytrzymałam :p

wenkka
wenkka
8.42k4 lata temu
domkapodomka • 4 lata temu
Poślizgnęłam się na psiej kupie 🤘

O kurde! Mówią, że wdepniecie w kupę jest na szczęście :p

domkapodomka
domkapodomka
6.79k4 lata temu
domkapodomka • 4 lata temu
Poślizgnęłam się na psiej kupie 🤘

wenkka • 4 lata temu
O kurde! Mówią, że wdepniecie w kupę jest na szczęście :p

Oby, bo styczeń chyba już gorszy być nie może 😱 i @wenkka, wdepnięcie jak wdepnięcie. Ja odwaliłam piruet , rękoma w górze. Cud, że na tyłku nie wylądowałam. Wkurzają mnie tacy sąsiedzi, nic nie szanują. Wyjdą z psem o 5 rano i myślą, że jak pupil narobi na środku parkingu to nagle zniknie samo.

wenkka
wenkka
8.42k4 lata temu
domkapodomka • 4 lata temu
Poślizgnęłam się na psiej kupie 🤘

wenkka • 4 lata temu
O kurde! Mówią, że wdepniecie w kupę jest na szczęście :p

domkapodomka • 4 lata temu
Oby, bo styczeń chyba już gorszy być nie może 😱 i @wenkka, wdepnięcie jak wdepnięcie. Ja odwaliłam piruet , rękoma w górze. Cud, że na tyłku nie wylądowałam. Wkurzają mnie tacy sąsiedzi, nic nie szanują. Wyjdą z psem o 5 rano i myślą, że jak pupil narobi na środku parkingu to nagle zniknie samo.

Nie dziwię się, ze się irytujesz. To obrzydliwe...

monikove
monikove
3.48k4 lata temu

Jestem zmasakrowana.Miałam tragiczną noc,a musiałam iść do lekarza.Udało mi się załatwić skierowanie do laryngologa i samego laryngologa,ale i tak nic nie wynikło z tych wizyt.Mam skierowanie na badanie słuchu,ale dopiero za tydzień mi kazała przyjść.Pocieszające jest,to że nie mam zapalenia ucha i bębenki mam całe.

Joanna1984
Joanna1984
8414 lata temu
monikove • 4 lata temu
Jestem zmasakrowana.Miałam tragiczną noc,a musiałam iść do lekarza.Udało mi się załatwić skierowanie do laryngologa i samego laryngologa,ale i tak nic nie wynikło z tych wizyt.Mam skierowanie na badanie słuchu,ale dopiero za tydzień mi kazała przyjść.Pocieszające jest,to że nie mam zapalenia ucha i bębenki mam całe.

Miałam w zeszłym roku zapalenie ucha, nic nie słyszałam, nocami nie spałam bo bolało aż pewnej nocy coś pękło w środku i ropa poleciała i od razu przestało boleć. Badania miałam kilka razy i wyszło że mam słuch jak u 80latki

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.