Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 289 / 2892
W sobotę idę do szkoły 8-16, chciałam się zerwać trochę wcześniej na Festiwal Górski.. A tu dzwoni szefowa, że na 15 do pracy.. Strasznie mi przykro, bo w sobotę naprawdę fajne rzeczy tam się dzieją.. Wystawa pocztówek, spotkanie z Krzysztofem Wielickim.. Czemu doba nie ma więcej godzin..
Przesłałabym trochę słonka, bo od kilku dni mamy w UK mamy wreszcie słońce i jest nawet cieplutko (tak 18-19 stopni). Nareszcie nie muszę nosić kurtek
W Krk leje od kilku dni i tak ma być do poniedziałku co najmniej. Musimy coś wymyślić na weekend bo się zanudzimy.
Ja w sobotę idę na cały dzień do pracy ale od dziś do piątku mam wolne i chyba zwariuje przez tą pogodę
My do piątku w pracy. Myślałam nad parkiem trampolinowym w sobotę bo młoda mnie już od kilku tygodni męczy.
Ok. Zostaje mi tylko namówić męża. Ale w takę pogodę będzie łatwiej bo na pole nie pójdziemy, ani spacer...
ja bardzo ubolewam nad tą pogodą bo jak jest pogoda to ciągnę na spacer a w taką pogodę mogę pomarzyć ale Park Trampolin to świetny pomysł
jak było ładnie to miałam wolne a teraz jak zaczęliśmy szykować zamówienia to deszcz... i przymusowe wolne... ;/
Mam strasznie dużo do przeczytania na jutro i niestety jedyne, czym dysponuję, to taki okropny, żółty pdf (swoją drogą chwała koledze za skan ), bo w bibliotekach książki brak . Jeszcze mój tablet zaczął się nadawać do używania wyłącznie w funkcji budzika, więc czytanie na nim czegokolwiek jest jeszcze bardziej nieprzyjemne.
A u mnie śnieg sypie rok temu o tej porze już były upały a teraz tak zimnooo... Tragedia.
A w sobotę było tak pięknie a od niedzieli pogoda okropna ja chce ładną pogodę!!!