Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 2723 / 2892

frambuesa
frambuesa
11.65krok temu
byKadia • rok temu
Dziś mam typowy piątek 13-go i to pierwszy raz w życiu! Od rana same kłody pod nogi, potem w trasie spod opony tira wyleciał kamyczek wprost na moją szybę robiąc mi w niej dziurę, następnie bank zablokował mi całe konto "ze względów bezpieczeństwa", po tym jak zleciłam przelew... do poniedziałku mam zamrożone pieniądze na koncie i nie mogę nic z tym zrobić. Szlag mnie trafia!

ania173 • rok temu
Do kogo zleciłaś ten przelew? Albo na jaką kwotę że bank uznał że jest jakieś niebezpieczeństwo?? 🤔🤔

byKadia • rok temu
Na swoje drugie konto 🙃 10 tys.

Może nie chcą żebyś miała konto w innym banku 🤣🤣🤣

CichooBadz
CichooBadz
5.99krok temu
CichooBadz • rok temu
Dziewczyny! Mam dość 😭 Właśnie zobaczyłam w domu ogromnego krzyżaka... W moim domu znajduje coraz więcej pająków, a na balkonie 10 razy tyle... Jak z nimi walczyć?😭

Malinowa92 • rok temu
Jesień, pchają się do domów, niestety. Siatki w oknach to chyba jedyne wyjście. Ale one uwielbiają siedzieć w kątach okien na zewnątrz, też ostatnio miałam jednego okazałego, w zasadzie to samice z wielkim tyłkiem. 🙈

Jestem przerażona bo ja mało otwieram okna w których nie mam siatek. Musiał gdzieś się chować i żywić.

maktao
maktao
7.4krok temu
CichooBadz • rok temu
Dziewczyny! Mam dość 😭 Właśnie zobaczyłam w domu ogromnego krzyżaka... W moim domu znajduje coraz więcej pająków, a na balkonie 10 razy tyle... Jak z nimi walczyć?😭

Malinowa92 • rok temu
Jesień, pchają się do domów, niestety. Siatki w oknach to chyba jedyne wyjście. Ale one uwielbiają siedzieć w kątach okien na zewnątrz, też ostatnio miałam jednego okazałego, w zasadzie to samice z wielkim tyłkiem. 🙈

CichooBadz • rok temu
Jestem przerażona bo ja mało otwieram okna w których nie mam siatek. ;( Musiał gdzieś się chować i żywić. ;(

Ostatnio miałam dwa takie ogromne, z 5 cm miał… poważnie. Ja mam też siatki, ale zakładam, że może przez kratki wentylacyjne wlazł… albo przez tę sekundę, kiedy wychylam się na balkon żeby przegnać gołębie 😃

CichooBadz
CichooBadz
5.99krok temu
CichooBadz • rok temu
Dziewczyny! Mam dość 😭 Właśnie zobaczyłam w domu ogromnego krzyżaka... W moim domu znajduje coraz więcej pająków, a na balkonie 10 razy tyle... Jak z nimi walczyć?😭

Malinowa92 • rok temu
Jesień, pchają się do domów, niestety. Siatki w oknach to chyba jedyne wyjście. Ale one uwielbiają siedzieć w kątach okien na zewnątrz, też ostatnio miałam jednego okazałego, w zasadzie to samice z wielkim tyłkiem. 🙈

CichooBadz • rok temu
Jestem przerażona bo ja mało otwieram okna w których nie mam siatek. ;( Musiał gdzieś się chować i żywić. ;(

maktao • rok temu
Ostatnio miałam dwa takie ogromne, z 5 cm miał… poważnie. Ja mam też siatki, ale zakładam, że może przez kratki wentylacyjne wlazł… albo przez tę sekundę, kiedy wychylam się na balkon żeby przegnać gołębie 😃

No właśnie u mnie też sa siatki... Ja już nie mam pomysłu i mam dość. Dziś aż się popłakałam...

wenkka
Nieznany profil
8.77krok temu
Nieznany profil • rok temu
@Anja174 i jak sytuacja u was?

Anja174 • rok temu
Nieciekawie :( jest coraz gorzej.. miało niby trochę się uspokoić ale ciągle leje. Zaczyna nam się zbierać woda w piwnicy, dookoła domu wszędzie woda albo spływa albo stoi, powstały jakieś rzeki. Nasza spokojna rzeczka zmieniła się w ogromny potok, niewiele brakuje i zacznie nam się przelewać przez most, oby go tylko nie zerwała bo będziemy odcięci :( straż cały czas jeździ.. ale miejscowości obok już całkiem pozalewane. A straszą że najgorsze jeszcze przed nami :(

OrzechOwa235 • rok temu
U mnie to samo, byliśmy się przejść nad rzekę to tej wody już jest naprawdę sporo, w niektórych miejscach już wylała i właśnie straszą że to dopiero połowa tego co ma być. Straż już wczoraj jeździła po mieście aby przeparkować samochody stojące blisko rzeki, pod każdym sklepem worki z piachem, z takiego osiedlowego sklepu wszystko wywożą bo się boją że ich też zaleje 😪 i w nocy zaczął nam dach przeciekać. Już mam dość tego deszczu

Anja174 • rok temu
Ja cały czas miałam nadzieję że nie będzie tak źle :( a tu właśnie cały czas mówią że najgorsze przed nami :(

OrzechOwa235 • rok temu
Niestety tak, słyszałam że dopiero wszystko ma zacząć spływać do nas z gór i z Czech, ciągle straszą że może się powtórzyć powódź z 97 roku ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie 😪

Anja174 • rok temu
Też mam taką nadzieję, byłam mała ale pamiętam co się wtedy działo :( właśnie teraz wszystko zależy od tego co zrobią w Czechach..

OrzechOwa235 • rok temu
Mnie jeszcze nie było ale patrząc dokąd wtedy sięgała woda nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić. Ile strat wtedy ludzie ponieśli. Ponoć Czechy puściły już wodę i idzie wszystko do nas, dwa zbiorniki retencyjne już pełne więc nie ma ratunku. Ale pewnie gdyby nie te zbiorniki już by dawno wolało

Anja174 • rok temu
Najbardziej boję się nocy, jak jest jasno to jeszcze widać co się dzieje. W nocy w ciemności jest o wiele straszniej :(

OrzechOwa235 • rok temu
Niestety tak, a w tv tylko straszą. Mój Facebook też zalany tylko informacjami o stanie wody

Anja174 • rok temu
U mnie to samo… i co chwilę ktoś dzwoni, pyta, wszyscy się martwią. Zastanawiam się co będzie do poniedziałku.

Jak tam u Was po nocy? Dalej pada?

OrzechOwa235
OrzechOwa235
4.56krok temu
Nieznany profil • rok temu
@Anja174 i jak sytuacja u was?

Anja174 • rok temu
Nieciekawie :( jest coraz gorzej.. miało niby trochę się uspokoić ale ciągle leje. Zaczyna nam się zbierać woda w piwnicy, dookoła domu wszędzie woda albo spływa albo stoi, powstały jakieś rzeki. Nasza spokojna rzeczka zmieniła się w ogromny potok, niewiele brakuje i zacznie nam się przelewać przez most, oby go tylko nie zerwała bo będziemy odcięci :( straż cały czas jeździ.. ale miejscowości obok już całkiem pozalewane. A straszą że najgorsze jeszcze przed nami :(

OrzechOwa235 • rok temu
U mnie to samo, byliśmy się przejść nad rzekę to tej wody już jest naprawdę sporo, w niektórych miejscach już wylała i właśnie straszą że to dopiero połowa tego co ma być. Straż już wczoraj jeździła po mieście aby przeparkować samochody stojące blisko rzeki, pod każdym sklepem worki z piachem, z takiego osiedlowego sklepu wszystko wywożą bo się boją że ich też zaleje 😪 i w nocy zaczął nam dach przeciekać. Już mam dość tego deszczu

Anja174 • rok temu
Ja cały czas miałam nadzieję że nie będzie tak źle :( a tu właśnie cały czas mówią że najgorsze przed nami :(

OrzechOwa235 • rok temu
Niestety tak, słyszałam że dopiero wszystko ma zacząć spływać do nas z gór i z Czech, ciągle straszą że może się powtórzyć powódź z 97 roku ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie 😪

Anja174 • rok temu
Też mam taką nadzieję, byłam mała ale pamiętam co się wtedy działo :( właśnie teraz wszystko zależy od tego co zrobią w Czechach..

OrzechOwa235 • rok temu
Mnie jeszcze nie było ale patrząc dokąd wtedy sięgała woda nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić. Ile strat wtedy ludzie ponieśli. Ponoć Czechy puściły już wodę i idzie wszystko do nas, dwa zbiorniki retencyjne już pełne więc nie ma ratunku. Ale pewnie gdyby nie te zbiorniki już by dawno wolało

Anja174 • rok temu
Najbardziej boję się nocy, jak jest jasno to jeszcze widać co się dzieje. W nocy w ciemności jest o wiele straszniej :(

OrzechOwa235 • rok temu
Niestety tak, a w tv tylko straszą. Mój Facebook też zalany tylko informacjami o stanie wody

Anja174 • rok temu
U mnie to samo… i co chwilę ktoś dzwoni, pyta, wszyscy się martwią. Zastanawiam się co będzie do poniedziałku.

Nieznany profil • rok temu
Jak tam u Was po nocy? Dalej pada?

U mnie dalej leje, woda prawie osiągnęła stan jak w 97 roku, połowa miasta zalana i ma być kolejna fala 😪 ciągle wszystko pokazują na TVN24

Anja174
Anja174
1.01krok temu
Nieznany profil • rok temu
@Anja174 i jak sytuacja u was?

Anja174 • rok temu
Nieciekawie :( jest coraz gorzej.. miało niby trochę się uspokoić ale ciągle leje. Zaczyna nam się zbierać woda w piwnicy, dookoła domu wszędzie woda albo spływa albo stoi, powstały jakieś rzeki. Nasza spokojna rzeczka zmieniła się w ogromny potok, niewiele brakuje i zacznie nam się przelewać przez most, oby go tylko nie zerwała bo będziemy odcięci :( straż cały czas jeździ.. ale miejscowości obok już całkiem pozalewane. A straszą że najgorsze jeszcze przed nami :(

OrzechOwa235 • rok temu
U mnie to samo, byliśmy się przejść nad rzekę to tej wody już jest naprawdę sporo, w niektórych miejscach już wylała i właśnie straszą że to dopiero połowa tego co ma być. Straż już wczoraj jeździła po mieście aby przeparkować samochody stojące blisko rzeki, pod każdym sklepem worki z piachem, z takiego osiedlowego sklepu wszystko wywożą bo się boją że ich też zaleje 😪 i w nocy zaczął nam dach przeciekać. Już mam dość tego deszczu

Anja174 • rok temu
Ja cały czas miałam nadzieję że nie będzie tak źle :( a tu właśnie cały czas mówią że najgorsze przed nami :(

OrzechOwa235 • rok temu
Niestety tak, słyszałam że dopiero wszystko ma zacząć spływać do nas z gór i z Czech, ciągle straszą że może się powtórzyć powódź z 97 roku ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie 😪

Anja174 • rok temu
Też mam taką nadzieję, byłam mała ale pamiętam co się wtedy działo :( właśnie teraz wszystko zależy od tego co zrobią w Czechach..

OrzechOwa235 • rok temu
Mnie jeszcze nie było ale patrząc dokąd wtedy sięgała woda nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić. Ile strat wtedy ludzie ponieśli. Ponoć Czechy puściły już wodę i idzie wszystko do nas, dwa zbiorniki retencyjne już pełne więc nie ma ratunku. Ale pewnie gdyby nie te zbiorniki już by dawno wolało

Anja174 • rok temu
Najbardziej boję się nocy, jak jest jasno to jeszcze widać co się dzieje. W nocy w ciemności jest o wiele straszniej :(

OrzechOwa235 • rok temu
Niestety tak, a w tv tylko straszą. Mój Facebook też zalany tylko informacjami o stanie wody

Anja174 • rok temu
U mnie to samo… i co chwilę ktoś dzwoni, pyta, wszyscy się martwią. Zastanawiam się co będzie do poniedziałku.

Nieznany profil • rok temu
Jak tam u Was po nocy? Dalej pada?

OrzechOwa235 • rok temu
U mnie dalej leje, woda prawie osiągnęła stan jak w 97 roku, połowa miasta zalana i ma być kolejna fala 😪 ciągle wszystko pokazują na TVN24

U mnie też leje cały czas mamy powódź w mojej miejscowości jeszcze nie jest aż tak źle ale sytuacja jest bardzo dynamiczna, wszystko dookoła zalane My cały czas sprawdzamy stan wody w piwnicy i na strychu, garaż zalany. Moi sąsiedzi mieli już 2 metry wysokości wody w piwnicy strażacy jeżdżą cały czas i robią co mogą

OrzechOwa235
OrzechOwa235
4.56krok temu
Nieznany profil • rok temu
@Anja174 i jak sytuacja u was?

Anja174 • rok temu
Nieciekawie :( jest coraz gorzej.. miało niby trochę się uspokoić ale ciągle leje. Zaczyna nam się zbierać woda w piwnicy, dookoła domu wszędzie woda albo spływa albo stoi, powstały jakieś rzeki. Nasza spokojna rzeczka zmieniła się w ogromny potok, niewiele brakuje i zacznie nam się przelewać przez most, oby go tylko nie zerwała bo będziemy odcięci :( straż cały czas jeździ.. ale miejscowości obok już całkiem pozalewane. A straszą że najgorsze jeszcze przed nami :(

OrzechOwa235 • rok temu
U mnie to samo, byliśmy się przejść nad rzekę to tej wody już jest naprawdę sporo, w niektórych miejscach już wylała i właśnie straszą że to dopiero połowa tego co ma być. Straż już wczoraj jeździła po mieście aby przeparkować samochody stojące blisko rzeki, pod każdym sklepem worki z piachem, z takiego osiedlowego sklepu wszystko wywożą bo się boją że ich też zaleje 😪 i w nocy zaczął nam dach przeciekać. Już mam dość tego deszczu

Anja174 • rok temu
Ja cały czas miałam nadzieję że nie będzie tak źle :( a tu właśnie cały czas mówią że najgorsze przed nami :(

OrzechOwa235 • rok temu
Niestety tak, słyszałam że dopiero wszystko ma zacząć spływać do nas z gór i z Czech, ciągle straszą że może się powtórzyć powódź z 97 roku ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie 😪

Anja174 • rok temu
Też mam taką nadzieję, byłam mała ale pamiętam co się wtedy działo :( właśnie teraz wszystko zależy od tego co zrobią w Czechach..

OrzechOwa235 • rok temu
Mnie jeszcze nie było ale patrząc dokąd wtedy sięgała woda nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić. Ile strat wtedy ludzie ponieśli. Ponoć Czechy puściły już wodę i idzie wszystko do nas, dwa zbiorniki retencyjne już pełne więc nie ma ratunku. Ale pewnie gdyby nie te zbiorniki już by dawno wolało

Anja174 • rok temu
Najbardziej boję się nocy, jak jest jasno to jeszcze widać co się dzieje. W nocy w ciemności jest o wiele straszniej :(

OrzechOwa235 • rok temu
Niestety tak, a w tv tylko straszą. Mój Facebook też zalany tylko informacjami o stanie wody

Anja174 • rok temu
U mnie to samo… i co chwilę ktoś dzwoni, pyta, wszyscy się martwią. Zastanawiam się co będzie do poniedziałku.

Nieznany profil • rok temu
Jak tam u Was po nocy? Dalej pada?

OrzechOwa235 • rok temu
U mnie dalej leje, woda prawie osiągnęła stan jak w 97 roku, połowa miasta zalana i ma być kolejna fala 😪 ciągle wszystko pokazują na TVN24

Anja174 • rok temu
U mnie też leje cały czas :( mamy powódź :( w mojej miejscowości jeszcze nie jest aż tak źle ale sytuacja jest bardzo dynamiczna, wszystko dookoła zalane :( My cały czas sprawdzamy stan wody w piwnicy i na strychu, garaż zalany. Moi sąsiedzi mieli już 2 metry wysokości wody w piwnicy :( strażacy jeżdżą cały czas i robią co mogą

My byliśmy zobaczyć to aż się serce łamie, ludzie tam stoją i płaczą patrząc na swój cały dobytek 😭

Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy! Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Syll
Syll
17.76krok temu
CichooBadz • rok temu
Dziewczyny! Mam dość 😭 Właśnie zobaczyłam w domu ogromnego krzyżaka... W moim domu znajduje coraz więcej pająków, a na balkonie 10 razy tyle... Jak z nimi walczyć?😭

Malinowa92 • rok temu
Jesień, pchają się do domów, niestety. Siatki w oknach to chyba jedyne wyjście. Ale one uwielbiają siedzieć w kątach okien na zewnątrz, też ostatnio miałam jednego okazałego, w zasadzie to samice z wielkim tyłkiem. 🙈

CichooBadz • rok temu
Jestem przerażona bo ja mało otwieram okna w których nie mam siatek. ;( Musiał gdzieś się chować i żywić. ;(

maktao • rok temu
Ostatnio miałam dwa takie ogromne, z 5 cm miał… poważnie. Ja mam też siatki, ale zakładam, że może przez kratki wentylacyjne wlazł… albo przez tę sekundę, kiedy wychylam się na balkon żeby przegnać gołębie 😃

CichooBadz • rok temu
No właśnie u mnie też sa siatki... Ja już nie mam pomysłu i mam dość. Dziś aż się popłakałam...

U mnie kiedyś był duży kątnik Myślałam wtedy, że mi się przywidziało w nocy jak spierdzielił pod fotel

Anja174
Anja174
1.01krok temu
Nieznany profil • rok temu
@Anja174 i jak sytuacja u was?

Anja174 • rok temu
Nieciekawie :( jest coraz gorzej.. miało niby trochę się uspokoić ale ciągle leje. Zaczyna nam się zbierać woda w piwnicy, dookoła domu wszędzie woda albo spływa albo stoi, powstały jakieś rzeki. Nasza spokojna rzeczka zmieniła się w ogromny potok, niewiele brakuje i zacznie nam się przelewać przez most, oby go tylko nie zerwała bo będziemy odcięci :( straż cały czas jeździ.. ale miejscowości obok już całkiem pozalewane. A straszą że najgorsze jeszcze przed nami :(

OrzechOwa235 • rok temu
U mnie to samo, byliśmy się przejść nad rzekę to tej wody już jest naprawdę sporo, w niektórych miejscach już wylała i właśnie straszą że to dopiero połowa tego co ma być. Straż już wczoraj jeździła po mieście aby przeparkować samochody stojące blisko rzeki, pod każdym sklepem worki z piachem, z takiego osiedlowego sklepu wszystko wywożą bo się boją że ich też zaleje 😪 i w nocy zaczął nam dach przeciekać. Już mam dość tego deszczu

Anja174 • rok temu
Ja cały czas miałam nadzieję że nie będzie tak źle :( a tu właśnie cały czas mówią że najgorsze przed nami :(

OrzechOwa235 • rok temu
Niestety tak, słyszałam że dopiero wszystko ma zacząć spływać do nas z gór i z Czech, ciągle straszą że może się powtórzyć powódź z 97 roku ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie 😪

Anja174 • rok temu
Też mam taką nadzieję, byłam mała ale pamiętam co się wtedy działo :( właśnie teraz wszystko zależy od tego co zrobią w Czechach..

OrzechOwa235 • rok temu
Mnie jeszcze nie było ale patrząc dokąd wtedy sięgała woda nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić. Ile strat wtedy ludzie ponieśli. Ponoć Czechy puściły już wodę i idzie wszystko do nas, dwa zbiorniki retencyjne już pełne więc nie ma ratunku. Ale pewnie gdyby nie te zbiorniki już by dawno wolało

Anja174 • rok temu
Najbardziej boję się nocy, jak jest jasno to jeszcze widać co się dzieje. W nocy w ciemności jest o wiele straszniej :(

OrzechOwa235 • rok temu
Niestety tak, a w tv tylko straszą. Mój Facebook też zalany tylko informacjami o stanie wody

Anja174 • rok temu
U mnie to samo… i co chwilę ktoś dzwoni, pyta, wszyscy się martwią. Zastanawiam się co będzie do poniedziałku.

Nieznany profil • rok temu
Jak tam u Was po nocy? Dalej pada?

OrzechOwa235 • rok temu
U mnie dalej leje, woda prawie osiągnęła stan jak w 97 roku, połowa miasta zalana i ma być kolejna fala 😪 ciągle wszystko pokazują na TVN24

Anja174 • rok temu
U mnie też leje cały czas :( mamy powódź :( w mojej miejscowości jeszcze nie jest aż tak źle ale sytuacja jest bardzo dynamiczna, wszystko dookoła zalane :( My cały czas sprawdzamy stan wody w piwnicy i na strychu, garaż zalany. Moi sąsiedzi mieli już 2 metry wysokości wody w piwnicy :( strażacy jeżdżą cały czas i robią co mogą

OrzechOwa235 • rok temu
My byliśmy zobaczyć to aż się serce łamie, ludzie tam stoją i płaczą patrząc na swój cały dobytek 😭

Straszne najgorsze jest to że nic nie możesz zrobić… ja siedzę i ryczę. Boję się o nas, wody jest coraz więcej. Zapowiadali że ma być najgorzej do 13/14 a jest jeszcze gorzej niż wczoraj. Poziom wody bardzo szybko się podnosi Ale znowu jak widzę tych ludzi siedzących na dachach i czekających na ratunek to serce się łamie i dziękuję że u mnie nie jest aż tak źle

Malinowa92
Malinowa92
7.58krok temu

Chciałabym sobie na coś ponarzekać, ale patrząc na zdjęcia i filmy z niektórych miejscowości trudno jest cokolwiek napisać... Te moje problemiki są niczym, przy tragedii, która się teraz dzieje. Strasznie przykry widok, tyle domów zalanych... Dziewczyny trzymajcie sie 🥺

CichooBadz
CichooBadz
5.99krok temu
CichooBadz • rok temu
Dziewczyny! Mam dość 😭 Właśnie zobaczyłam w domu ogromnego krzyżaka... W moim domu znajduje coraz więcej pająków, a na balkonie 10 razy tyle... Jak z nimi walczyć?😭

Malinowa92 • rok temu
Jesień, pchają się do domów, niestety. Siatki w oknach to chyba jedyne wyjście. Ale one uwielbiają siedzieć w kątach okien na zewnątrz, też ostatnio miałam jednego okazałego, w zasadzie to samice z wielkim tyłkiem. 🙈

CichooBadz • rok temu
Jestem przerażona bo ja mało otwieram okna w których nie mam siatek. ;( Musiał gdzieś się chować i żywić. ;(

maktao • rok temu
Ostatnio miałam dwa takie ogromne, z 5 cm miał… poważnie. Ja mam też siatki, ale zakładam, że może przez kratki wentylacyjne wlazł… albo przez tę sekundę, kiedy wychylam się na balkon żeby przegnać gołębie 😃

CichooBadz • rok temu
No właśnie u mnie też sa siatki... Ja już nie mam pomysłu i mam dość. Dziś aż się popłakałam...

Syll • rok temu
U mnie kiedyś był duży kątnik :/ Myślałam wtedy, że mi się przywidziało w nocy jak spierdzielił pod fotel

O matko to mi się udało krzyknąć zeby mąż przybiegł i zabił. 🫣

wenkka
Nieznany profil
8.77krok temu
Nieznany profil • rok temu
@Anja174 i jak sytuacja u was?

Anja174 • rok temu
Nieciekawie :( jest coraz gorzej.. miało niby trochę się uspokoić ale ciągle leje. Zaczyna nam się zbierać woda w piwnicy, dookoła domu wszędzie woda albo spływa albo stoi, powstały jakieś rzeki. Nasza spokojna rzeczka zmieniła się w ogromny potok, niewiele brakuje i zacznie nam się przelewać przez most, oby go tylko nie zerwała bo będziemy odcięci :( straż cały czas jeździ.. ale miejscowości obok już całkiem pozalewane. A straszą że najgorsze jeszcze przed nami :(

OrzechOwa235 • rok temu
U mnie to samo, byliśmy się przejść nad rzekę to tej wody już jest naprawdę sporo, w niektórych miejscach już wylała i właśnie straszą że to dopiero połowa tego co ma być. Straż już wczoraj jeździła po mieście aby przeparkować samochody stojące blisko rzeki, pod każdym sklepem worki z piachem, z takiego osiedlowego sklepu wszystko wywożą bo się boją że ich też zaleje 😪 i w nocy zaczął nam dach przeciekać. Już mam dość tego deszczu

Anja174 • rok temu
Ja cały czas miałam nadzieję że nie będzie tak źle :( a tu właśnie cały czas mówią że najgorsze przed nami :(

OrzechOwa235 • rok temu
Niestety tak, słyszałam że dopiero wszystko ma zacząć spływać do nas z gór i z Czech, ciągle straszą że może się powtórzyć powódź z 97 roku ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie 😪

Anja174 • rok temu
Też mam taką nadzieję, byłam mała ale pamiętam co się wtedy działo :( właśnie teraz wszystko zależy od tego co zrobią w Czechach..

OrzechOwa235 • rok temu
Mnie jeszcze nie było ale patrząc dokąd wtedy sięgała woda nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić. Ile strat wtedy ludzie ponieśli. Ponoć Czechy puściły już wodę i idzie wszystko do nas, dwa zbiorniki retencyjne już pełne więc nie ma ratunku. Ale pewnie gdyby nie te zbiorniki już by dawno wolało

Anja174 • rok temu
Najbardziej boję się nocy, jak jest jasno to jeszcze widać co się dzieje. W nocy w ciemności jest o wiele straszniej :(

OrzechOwa235 • rok temu
Niestety tak, a w tv tylko straszą. Mój Facebook też zalany tylko informacjami o stanie wody

Anja174 • rok temu
U mnie to samo… i co chwilę ktoś dzwoni, pyta, wszyscy się martwią. Zastanawiam się co będzie do poniedziałku.

Nieznany profil • rok temu
Jak tam u Was po nocy? Dalej pada?

OrzechOwa235 • rok temu
U mnie dalej leje, woda prawie osiągnęła stan jak w 97 roku, połowa miasta zalana i ma być kolejna fala 😪 ciągle wszystko pokazują na TVN24

Anja174 • rok temu
U mnie też leje cały czas :( mamy powódź :( w mojej miejscowości jeszcze nie jest aż tak źle ale sytuacja jest bardzo dynamiczna, wszystko dookoła zalane :( My cały czas sprawdzamy stan wody w piwnicy i na strychu, garaż zalany. Moi sąsiedzi mieli już 2 metry wysokości wody w piwnicy :( strażacy jeżdżą cały czas i robią co mogą

OrzechOwa235 • rok temu
My byliśmy zobaczyć to aż się serce łamie, ludzie tam stoją i płaczą patrząc na swój cały dobytek 😭

Anja174 • rok temu
Straszne :( najgorsze jest to że nic nie możesz zrobić… ja siedzę i ryczę. Boję się o nas, wody jest coraz więcej. Zapowiadali że ma być najgorzej do 13/14 a jest jeszcze gorzej niż wczoraj. Poziom wody bardzo szybko się podnosi :( Ale znowu jak widzę tych ludzi siedzących na dachach i czekających na ratunek to serce się łamie i dziękuję że u mnie nie jest aż tak źle :(

Współczuję! Trzymajcie się mocno! Z 2 czy 3 lata temu, gdy była powódź w Niemczech, zalało moją ciocie. Co prawda mieszkanie się uchowalo, bo mieszka wyżej, ale piwnica zalana po sufit, a auto odpłynęło z nurtem... Moi rodzice, gdy sytuacja się uspokoiła, jechali pomagać przy oczyszczaniu. Niestety, to są sytuacje, w których niewiele da się ostatecznie zrobić i bezsilność jest najgorsza. Mam nadzieję, że się uchowacie!

hangled
hangled
4.3krok temu
Nieznany profil • rok temu
@Anja174 i jak sytuacja u was?

Anja174 • rok temu
Nieciekawie :( jest coraz gorzej.. miało niby trochę się uspokoić ale ciągle leje. Zaczyna nam się zbierać woda w piwnicy, dookoła domu wszędzie woda albo spływa albo stoi, powstały jakieś rzeki. Nasza spokojna rzeczka zmieniła się w ogromny potok, niewiele brakuje i zacznie nam się przelewać przez most, oby go tylko nie zerwała bo będziemy odcięci :( straż cały czas jeździ.. ale miejscowości obok już całkiem pozalewane. A straszą że najgorsze jeszcze przed nami :(

OrzechOwa235 • rok temu
U mnie to samo, byliśmy się przejść nad rzekę to tej wody już jest naprawdę sporo, w niektórych miejscach już wylała i właśnie straszą że to dopiero połowa tego co ma być. Straż już wczoraj jeździła po mieście aby przeparkować samochody stojące blisko rzeki, pod każdym sklepem worki z piachem, z takiego osiedlowego sklepu wszystko wywożą bo się boją że ich też zaleje 😪 i w nocy zaczął nam dach przeciekać. Już mam dość tego deszczu

Anja174 • rok temu
Ja cały czas miałam nadzieję że nie będzie tak źle :( a tu właśnie cały czas mówią że najgorsze przed nami :(

OrzechOwa235 • rok temu
Niestety tak, słyszałam że dopiero wszystko ma zacząć spływać do nas z gór i z Czech, ciągle straszą że może się powtórzyć powódź z 97 roku ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie 😪

Anja174 • rok temu
Też mam taką nadzieję, byłam mała ale pamiętam co się wtedy działo :( właśnie teraz wszystko zależy od tego co zrobią w Czechach..

OrzechOwa235 • rok temu
Mnie jeszcze nie było ale patrząc dokąd wtedy sięgała woda nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić. Ile strat wtedy ludzie ponieśli. Ponoć Czechy puściły już wodę i idzie wszystko do nas, dwa zbiorniki retencyjne już pełne więc nie ma ratunku. Ale pewnie gdyby nie te zbiorniki już by dawno wolało

Anja174 • rok temu
Najbardziej boję się nocy, jak jest jasno to jeszcze widać co się dzieje. W nocy w ciemności jest o wiele straszniej :(

OrzechOwa235 • rok temu
Niestety tak, a w tv tylko straszą. Mój Facebook też zalany tylko informacjami o stanie wody

Anja174 • rok temu
U mnie to samo… i co chwilę ktoś dzwoni, pyta, wszyscy się martwią. Zastanawiam się co będzie do poniedziałku.

Nieznany profil • rok temu
Jak tam u Was po nocy? Dalej pada?

OrzechOwa235 • rok temu
U mnie dalej leje, woda prawie osiągnęła stan jak w 97 roku, połowa miasta zalana i ma być kolejna fala 😪 ciągle wszystko pokazują na TVN24

Anja174 • rok temu
U mnie też leje cały czas :( mamy powódź :( w mojej miejscowości jeszcze nie jest aż tak źle ale sytuacja jest bardzo dynamiczna, wszystko dookoła zalane :( My cały czas sprawdzamy stan wody w piwnicy i na strychu, garaż zalany. Moi sąsiedzi mieli już 2 metry wysokości wody w piwnicy :( strażacy jeżdżą cały czas i robią co mogą

OrzechOwa235 • rok temu
My byliśmy zobaczyć to aż się serce łamie, ludzie tam stoją i płaczą patrząc na swój cały dobytek 😭

Anja174 • rok temu
Straszne :( najgorsze jest to że nic nie możesz zrobić… ja siedzę i ryczę. Boję się o nas, wody jest coraz więcej. Zapowiadali że ma być najgorzej do 13/14 a jest jeszcze gorzej niż wczoraj. Poziom wody bardzo szybko się podnosi :( Ale znowu jak widzę tych ludzi siedzących na dachach i czekających na ratunek to serce się łamie i dziękuję że u mnie nie jest aż tak źle :(

Nieznany profil • rok temu
Współczuję! Trzymajcie się mocno! Z 2 czy 3 lata temu, gdy była powódź w Niemczech, zalało moją ciocie. Co prawda mieszkanie się uchowalo, bo mieszka wyżej, ale piwnica zalana po sufit, a auto odpłynęło z nurtem... Moi rodzice, gdy sytuacja się uspokoiła, jechali pomagać przy oczyszczaniu. Niestety, to są sytuacje, w których niewiele da się ostatecznie zrobić i bezsilność jest najgorsza. :( Mam nadzieję, że się uchowacie!

U moich rodziców na szczęście jest spokój, ale jak patrzę na Kłodzko to po prostu łzy się same w oczach zbierają. Wrocław już też widzę zaczyna ewakuację powoli

Anja174
Anja174
1.01krok temu
Nieznany profil • rok temu
@Anja174 i jak sytuacja u was?

Anja174 • rok temu
Nieciekawie :( jest coraz gorzej.. miało niby trochę się uspokoić ale ciągle leje. Zaczyna nam się zbierać woda w piwnicy, dookoła domu wszędzie woda albo spływa albo stoi, powstały jakieś rzeki. Nasza spokojna rzeczka zmieniła się w ogromny potok, niewiele brakuje i zacznie nam się przelewać przez most, oby go tylko nie zerwała bo będziemy odcięci :( straż cały czas jeździ.. ale miejscowości obok już całkiem pozalewane. A straszą że najgorsze jeszcze przed nami :(

OrzechOwa235 • rok temu
U mnie to samo, byliśmy się przejść nad rzekę to tej wody już jest naprawdę sporo, w niektórych miejscach już wylała i właśnie straszą że to dopiero połowa tego co ma być. Straż już wczoraj jeździła po mieście aby przeparkować samochody stojące blisko rzeki, pod każdym sklepem worki z piachem, z takiego osiedlowego sklepu wszystko wywożą bo się boją że ich też zaleje 😪 i w nocy zaczął nam dach przeciekać. Już mam dość tego deszczu

Anja174 • rok temu
Ja cały czas miałam nadzieję że nie będzie tak źle :( a tu właśnie cały czas mówią że najgorsze przed nami :(

OrzechOwa235 • rok temu
Niestety tak, słyszałam że dopiero wszystko ma zacząć spływać do nas z gór i z Czech, ciągle straszą że może się powtórzyć powódź z 97 roku ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie 😪

Anja174 • rok temu
Też mam taką nadzieję, byłam mała ale pamiętam co się wtedy działo :( właśnie teraz wszystko zależy od tego co zrobią w Czechach..

OrzechOwa235 • rok temu
Mnie jeszcze nie było ale patrząc dokąd wtedy sięgała woda nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić. Ile strat wtedy ludzie ponieśli. Ponoć Czechy puściły już wodę i idzie wszystko do nas, dwa zbiorniki retencyjne już pełne więc nie ma ratunku. Ale pewnie gdyby nie te zbiorniki już by dawno wolało

Anja174 • rok temu
Najbardziej boję się nocy, jak jest jasno to jeszcze widać co się dzieje. W nocy w ciemności jest o wiele straszniej :(

OrzechOwa235 • rok temu
Niestety tak, a w tv tylko straszą. Mój Facebook też zalany tylko informacjami o stanie wody

Anja174 • rok temu
U mnie to samo… i co chwilę ktoś dzwoni, pyta, wszyscy się martwią. Zastanawiam się co będzie do poniedziałku.

Nieznany profil • rok temu
Jak tam u Was po nocy? Dalej pada?

OrzechOwa235 • rok temu
U mnie dalej leje, woda prawie osiągnęła stan jak w 97 roku, połowa miasta zalana i ma być kolejna fala 😪 ciągle wszystko pokazują na TVN24

Anja174 • rok temu
U mnie też leje cały czas :( mamy powódź :( w mojej miejscowości jeszcze nie jest aż tak źle ale sytuacja jest bardzo dynamiczna, wszystko dookoła zalane :( My cały czas sprawdzamy stan wody w piwnicy i na strychu, garaż zalany. Moi sąsiedzi mieli już 2 metry wysokości wody w piwnicy :( strażacy jeżdżą cały czas i robią co mogą

OrzechOwa235 • rok temu
My byliśmy zobaczyć to aż się serce łamie, ludzie tam stoją i płaczą patrząc na swój cały dobytek 😭

Anja174 • rok temu
Straszne :( najgorsze jest to że nic nie możesz zrobić… ja siedzę i ryczę. Boję się o nas, wody jest coraz więcej. Zapowiadali że ma być najgorzej do 13/14 a jest jeszcze gorzej niż wczoraj. Poziom wody bardzo szybko się podnosi :( Ale znowu jak widzę tych ludzi siedzących na dachach i czekających na ratunek to serce się łamie i dziękuję że u mnie nie jest aż tak źle :(

Nieznany profil • rok temu
Współczuję! Trzymajcie się mocno! Z 2 czy 3 lata temu, gdy była powódź w Niemczech, zalało moją ciocie. Co prawda mieszkanie się uchowalo, bo mieszka wyżej, ale piwnica zalana po sufit, a auto odpłynęło z nurtem... Moi rodzice, gdy sytuacja się uspokoiła, jechali pomagać przy oczyszczaniu. Niestety, to są sytuacje, w których niewiele da się ostatecznie zrobić i bezsilność jest najgorsza. :( Mam nadzieję, że się uchowacie!

hangled • rok temu
U moich rodziców na szczęście jest spokój, ale jak patrzę na Kłodzko to po prostu łzy się same w oczach zbierają. Wrocław już też widzę zaczyna ewakuację powoli :(

Do Wrocławia to wszystko dojdzie za dzień/ dwa
Właśnie pojechali strażacy z łódkami,
ewakuują ludzi z miejscowości obok. Coraz gorzej to wygląda

Diancia99
Diancia99
774rok temu

Moja rodzinę zalewa w opolskim 🙄

patkakonca
patkakonca
783rok temu

Płakać się chce na widok tych wszystkich zdjęć i filmików z powodzi ☹️

monikove
monikove
3.9krok temu

Od rana boli mnie głowa i jeszcze chcę mi się okropnie spać 😕

OrzechOwa235
OrzechOwa235
4.56krok temu
Nieznany profil • rok temu
@Anja174 i jak sytuacja u was?

Anja174 • rok temu
Nieciekawie :( jest coraz gorzej.. miało niby trochę się uspokoić ale ciągle leje. Zaczyna nam się zbierać woda w piwnicy, dookoła domu wszędzie woda albo spływa albo stoi, powstały jakieś rzeki. Nasza spokojna rzeczka zmieniła się w ogromny potok, niewiele brakuje i zacznie nam się przelewać przez most, oby go tylko nie zerwała bo będziemy odcięci :( straż cały czas jeździ.. ale miejscowości obok już całkiem pozalewane. A straszą że najgorsze jeszcze przed nami :(

OrzechOwa235 • rok temu
U mnie to samo, byliśmy się przejść nad rzekę to tej wody już jest naprawdę sporo, w niektórych miejscach już wylała i właśnie straszą że to dopiero połowa tego co ma być. Straż już wczoraj jeździła po mieście aby przeparkować samochody stojące blisko rzeki, pod każdym sklepem worki z piachem, z takiego osiedlowego sklepu wszystko wywożą bo się boją że ich też zaleje 😪 i w nocy zaczął nam dach przeciekać. Już mam dość tego deszczu

Anja174 • rok temu
Ja cały czas miałam nadzieję że nie będzie tak źle :( a tu właśnie cały czas mówią że najgorsze przed nami :(

OrzechOwa235 • rok temu
Niestety tak, słyszałam że dopiero wszystko ma zacząć spływać do nas z gór i z Czech, ciągle straszą że może się powtórzyć powódź z 97 roku ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie 😪

Anja174 • rok temu
Też mam taką nadzieję, byłam mała ale pamiętam co się wtedy działo :( właśnie teraz wszystko zależy od tego co zrobią w Czechach..

OrzechOwa235 • rok temu
Mnie jeszcze nie było ale patrząc dokąd wtedy sięgała woda nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić. Ile strat wtedy ludzie ponieśli. Ponoć Czechy puściły już wodę i idzie wszystko do nas, dwa zbiorniki retencyjne już pełne więc nie ma ratunku. Ale pewnie gdyby nie te zbiorniki już by dawno wolało

Anja174 • rok temu
Najbardziej boję się nocy, jak jest jasno to jeszcze widać co się dzieje. W nocy w ciemności jest o wiele straszniej :(

OrzechOwa235 • rok temu
Niestety tak, a w tv tylko straszą. Mój Facebook też zalany tylko informacjami o stanie wody

Anja174 • rok temu
U mnie to samo… i co chwilę ktoś dzwoni, pyta, wszyscy się martwią. Zastanawiam się co będzie do poniedziałku.

Nieznany profil • rok temu
Jak tam u Was po nocy? Dalej pada?

OrzechOwa235 • rok temu
U mnie dalej leje, woda prawie osiągnęła stan jak w 97 roku, połowa miasta zalana i ma być kolejna fala 😪 ciągle wszystko pokazują na TVN24

Anja174 • rok temu
U mnie też leje cały czas :( mamy powódź :( w mojej miejscowości jeszcze nie jest aż tak źle ale sytuacja jest bardzo dynamiczna, wszystko dookoła zalane :( My cały czas sprawdzamy stan wody w piwnicy i na strychu, garaż zalany. Moi sąsiedzi mieli już 2 metry wysokości wody w piwnicy :( strażacy jeżdżą cały czas i robią co mogą

OrzechOwa235 • rok temu
My byliśmy zobaczyć to aż się serce łamie, ludzie tam stoją i płaczą patrząc na swój cały dobytek 😭

Anja174 • rok temu
Straszne :( najgorsze jest to że nic nie możesz zrobić… ja siedzę i ryczę. Boję się o nas, wody jest coraz więcej. Zapowiadali że ma być najgorzej do 13/14 a jest jeszcze gorzej niż wczoraj. Poziom wody bardzo szybko się podnosi :( Ale znowu jak widzę tych ludzi siedzących na dachach i czekających na ratunek to serce się łamie i dziękuję że u mnie nie jest aż tak źle :(

Trzymaj się kochana, mam nadzieję że do Was ta woda nie dojdzie. Ja widziałam akcje ratowniczą jak wyciągali starszego pana dachem a on tak strasznie płakał widząc że traci dorobek życia 😭😭 na żywo to wszytko jeszcze strasznie. Całe Kłodzko pod wodą jest, znajomi nie mają już do czego wracać, nawet ciężarówki są pod wodą

frambuesa
frambuesa
11.65krok temu

Nie mogę na to patrzeć 😢 nie wiem czy wyłączyć wiadomości i się nie dołować bo nie ma jak pomóc czy patrzeć i wiedzieć co się dzieje..

1 2722 2723 2724 2892
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.