Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 2723 / 2771

CichooBadz
CichooBadz
5.94k2 miesiące temu

Dziewczyny! Mam dość 😭 Właśnie zobaczyłam w domu ogromnego krzyżaka... W moim domu znajduje coraz więcej pająków, a na balkonie 10 razy tyle... Jak z nimi walczyć?😭

byKadia
byKadia
5692 miesiące temu
byKadia • 2 miesiące temu
Dziś mam typowy piątek 13-go i to pierwszy raz w życiu! Od rana same kłody pod nogi, potem w trasie spod opony tira wyleciał kamyczek wprost na moją szybę robiąc mi w niej dziurę, następnie bank zablokował mi całe konto "ze względów bezpieczeństwa", po tym jak zleciłam przelew... do poniedziałku mam zamrożone pieniądze na koncie i nie mogę nic z tym zrobić. Szlag mnie trafia!

ania173 • 2 miesiące temu
Do kogo zleciłaś ten przelew? Albo na jaką kwotę że bank uznał że jest jakieś niebezpieczeństwo?? 🤔🤔

Na swoje drugie konto 🙃 10 tys.

Malinowa92
Malinowa92
7.29k2 miesiące temu
CichooBadz • 2 miesiące temu
Dziewczyny! Mam dość 😭 Właśnie zobaczyłam w domu ogromnego krzyżaka... W moim domu znajduje coraz więcej pająków, a na balkonie 10 razy tyle... Jak z nimi walczyć?😭

Jesień, pchają się do domów, niestety. Siatki w oknach to chyba jedyne wyjście. Ale one uwielbiają siedzieć w kątach okien na zewnątrz, też ostatnio miałam jednego okazałego, w zasadzie to samice z wielkim tyłkiem. 🙈

frambuesa
frambuesa
11.11k2 miesiące temu
byKadia • 2 miesiące temu
Dziś mam typowy piątek 13-go i to pierwszy raz w życiu! Od rana same kłody pod nogi, potem w trasie spod opony tira wyleciał kamyczek wprost na moją szybę robiąc mi w niej dziurę, następnie bank zablokował mi całe konto "ze względów bezpieczeństwa", po tym jak zleciłam przelew... do poniedziałku mam zamrożone pieniądze na koncie i nie mogę nic z tym zrobić. Szlag mnie trafia!

ania173 • 2 miesiące temu
Do kogo zleciłaś ten przelew? Albo na jaką kwotę że bank uznał że jest jakieś niebezpieczeństwo?? 🤔🤔

byKadia • 2 miesiące temu
Na swoje drugie konto 🙃 10 tys.

Może nie chcą żebyś miała konto w innym banku 🤣🤣🤣

CichooBadz
CichooBadz
5.94k2 miesiące temu
CichooBadz • 2 miesiące temu
Dziewczyny! Mam dość 😭 Właśnie zobaczyłam w domu ogromnego krzyżaka... W moim domu znajduje coraz więcej pająków, a na balkonie 10 razy tyle... Jak z nimi walczyć?😭

Malinowa92 • 2 miesiące temu
Jesień, pchają się do domów, niestety. Siatki w oknach to chyba jedyne wyjście. Ale one uwielbiają siedzieć w kątach okien na zewnątrz, też ostatnio miałam jednego okazałego, w zasadzie to samice z wielkim tyłkiem. 🙈

Jestem przerażona bo ja mało otwieram okna w których nie mam siatek. Musiał gdzieś się chować i żywić.

maktao
maktao
7.22k2 miesiące temu
CichooBadz • 2 miesiące temu
Dziewczyny! Mam dość 😭 Właśnie zobaczyłam w domu ogromnego krzyżaka... W moim domu znajduje coraz więcej pająków, a na balkonie 10 razy tyle... Jak z nimi walczyć?😭

Malinowa92 • 2 miesiące temu
Jesień, pchają się do domów, niestety. Siatki w oknach to chyba jedyne wyjście. Ale one uwielbiają siedzieć w kątach okien na zewnątrz, też ostatnio miałam jednego okazałego, w zasadzie to samice z wielkim tyłkiem. 🙈

CichooBadz • 2 miesiące temu
Jestem przerażona bo ja mało otwieram okna w których nie mam siatek. ;( Musiał gdzieś się chować i żywić. ;(

Ostatnio miałam dwa takie ogromne, z 5 cm miał… poważnie. Ja mam też siatki, ale zakładam, że może przez kratki wentylacyjne wlazł… albo przez tę sekundę, kiedy wychylam się na balkon żeby przegnać gołębie 😃

CichooBadz
CichooBadz
5.94k2 miesiące temu
CichooBadz • 2 miesiące temu
Dziewczyny! Mam dość 😭 Właśnie zobaczyłam w domu ogromnego krzyżaka... W moim domu znajduje coraz więcej pająków, a na balkonie 10 razy tyle... Jak z nimi walczyć?😭

Malinowa92 • 2 miesiące temu
Jesień, pchają się do domów, niestety. Siatki w oknach to chyba jedyne wyjście. Ale one uwielbiają siedzieć w kątach okien na zewnątrz, też ostatnio miałam jednego okazałego, w zasadzie to samice z wielkim tyłkiem. 🙈

CichooBadz • 2 miesiące temu
Jestem przerażona bo ja mało otwieram okna w których nie mam siatek. ;( Musiał gdzieś się chować i żywić. ;(

maktao • 2 miesiące temu
Ostatnio miałam dwa takie ogromne, z 5 cm miał… poważnie. Ja mam też siatki, ale zakładam, że może przez kratki wentylacyjne wlazł… albo przez tę sekundę, kiedy wychylam się na balkon żeby przegnać gołębie 😃

No właśnie u mnie też sa siatki... Ja już nie mam pomysłu i mam dość. Dziś aż się popłakałam...

wenkka
wenkka
8.67k2 miesiące temu
Nieznany profil • 2 miesiące temu
@Anja174 i jak sytuacja u was?

Anja174 • 2 miesiące temu
Nieciekawie :( jest coraz gorzej.. miało niby trochę się uspokoić ale ciągle leje. Zaczyna nam się zbierać woda w piwnicy, dookoła domu wszędzie woda albo spływa albo stoi, powstały jakieś rzeki. Nasza spokojna rzeczka zmieniła się w ogromny potok, niewiele brakuje i zacznie nam się przelewać przez most, oby go tylko nie zerwała bo będziemy odcięci :( straż cały czas jeździ.. ale miejscowości obok już całkiem pozalewane. A straszą że najgorsze jeszcze przed nami :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
U mnie to samo, byliśmy się przejść nad rzekę to tej wody już jest naprawdę sporo, w niektórych miejscach już wylała i właśnie straszą że to dopiero połowa tego co ma być. Straż już wczoraj jeździła po mieście aby przeparkować samochody stojące blisko rzeki, pod każdym sklepem worki z piachem, z takiego osiedlowego sklepu wszystko wywożą bo się boją że ich też zaleje 😪 i w nocy zaczął nam dach przeciekać. Już mam dość tego deszczu

Anja174 • 2 miesiące temu
Ja cały czas miałam nadzieję że nie będzie tak źle :( a tu właśnie cały czas mówią że najgorsze przed nami :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Niestety tak, słyszałam że dopiero wszystko ma zacząć spływać do nas z gór i z Czech, ciągle straszą że może się powtórzyć powódź z 97 roku ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie 😪

Anja174 • 2 miesiące temu
Też mam taką nadzieję, byłam mała ale pamiętam co się wtedy działo :( właśnie teraz wszystko zależy od tego co zrobią w Czechach..

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Mnie jeszcze nie było ale patrząc dokąd wtedy sięgała woda nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić. Ile strat wtedy ludzie ponieśli. Ponoć Czechy puściły już wodę i idzie wszystko do nas, dwa zbiorniki retencyjne już pełne więc nie ma ratunku. Ale pewnie gdyby nie te zbiorniki już by dawno wolało

Anja174 • 2 miesiące temu
Najbardziej boję się nocy, jak jest jasno to jeszcze widać co się dzieje. W nocy w ciemności jest o wiele straszniej :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Niestety tak, a w tv tylko straszą. Mój Facebook też zalany tylko informacjami o stanie wody

Anja174 • 2 miesiące temu
U mnie to samo… i co chwilę ktoś dzwoni, pyta, wszyscy się martwią. Zastanawiam się co będzie do poniedziałku.

Jak tam u Was po nocy? Dalej pada?

OrzechOwa235
OrzechOwa235
4.55k2 miesiące temu
Nieznany profil • 2 miesiące temu
@Anja174 i jak sytuacja u was?

Anja174 • 2 miesiące temu
Nieciekawie :( jest coraz gorzej.. miało niby trochę się uspokoić ale ciągle leje. Zaczyna nam się zbierać woda w piwnicy, dookoła domu wszędzie woda albo spływa albo stoi, powstały jakieś rzeki. Nasza spokojna rzeczka zmieniła się w ogromny potok, niewiele brakuje i zacznie nam się przelewać przez most, oby go tylko nie zerwała bo będziemy odcięci :( straż cały czas jeździ.. ale miejscowości obok już całkiem pozalewane. A straszą że najgorsze jeszcze przed nami :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
U mnie to samo, byliśmy się przejść nad rzekę to tej wody już jest naprawdę sporo, w niektórych miejscach już wylała i właśnie straszą że to dopiero połowa tego co ma być. Straż już wczoraj jeździła po mieście aby przeparkować samochody stojące blisko rzeki, pod każdym sklepem worki z piachem, z takiego osiedlowego sklepu wszystko wywożą bo się boją że ich też zaleje 😪 i w nocy zaczął nam dach przeciekać. Już mam dość tego deszczu

Anja174 • 2 miesiące temu
Ja cały czas miałam nadzieję że nie będzie tak źle :( a tu właśnie cały czas mówią że najgorsze przed nami :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Niestety tak, słyszałam że dopiero wszystko ma zacząć spływać do nas z gór i z Czech, ciągle straszą że może się powtórzyć powódź z 97 roku ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie 😪

Anja174 • 2 miesiące temu
Też mam taką nadzieję, byłam mała ale pamiętam co się wtedy działo :( właśnie teraz wszystko zależy od tego co zrobią w Czechach..

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Mnie jeszcze nie było ale patrząc dokąd wtedy sięgała woda nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić. Ile strat wtedy ludzie ponieśli. Ponoć Czechy puściły już wodę i idzie wszystko do nas, dwa zbiorniki retencyjne już pełne więc nie ma ratunku. Ale pewnie gdyby nie te zbiorniki już by dawno wolało

Anja174 • 2 miesiące temu
Najbardziej boję się nocy, jak jest jasno to jeszcze widać co się dzieje. W nocy w ciemności jest o wiele straszniej :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Niestety tak, a w tv tylko straszą. Mój Facebook też zalany tylko informacjami o stanie wody

Anja174 • 2 miesiące temu
U mnie to samo… i co chwilę ktoś dzwoni, pyta, wszyscy się martwią. Zastanawiam się co będzie do poniedziałku.

wenkka • 2 miesiące temu
Jak tam u Was po nocy? Dalej pada?

U mnie dalej leje, woda prawie osiągnęła stan jak w 97 roku, połowa miasta zalana i ma być kolejna fala 😪 ciągle wszystko pokazują na TVN24

Anja174
Anja174
9982 miesiące temu
Nieznany profil • 2 miesiące temu
@Anja174 i jak sytuacja u was?

Anja174 • 2 miesiące temu
Nieciekawie :( jest coraz gorzej.. miało niby trochę się uspokoić ale ciągle leje. Zaczyna nam się zbierać woda w piwnicy, dookoła domu wszędzie woda albo spływa albo stoi, powstały jakieś rzeki. Nasza spokojna rzeczka zmieniła się w ogromny potok, niewiele brakuje i zacznie nam się przelewać przez most, oby go tylko nie zerwała bo będziemy odcięci :( straż cały czas jeździ.. ale miejscowości obok już całkiem pozalewane. A straszą że najgorsze jeszcze przed nami :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
U mnie to samo, byliśmy się przejść nad rzekę to tej wody już jest naprawdę sporo, w niektórych miejscach już wylała i właśnie straszą że to dopiero połowa tego co ma być. Straż już wczoraj jeździła po mieście aby przeparkować samochody stojące blisko rzeki, pod każdym sklepem worki z piachem, z takiego osiedlowego sklepu wszystko wywożą bo się boją że ich też zaleje 😪 i w nocy zaczął nam dach przeciekać. Już mam dość tego deszczu

Anja174 • 2 miesiące temu
Ja cały czas miałam nadzieję że nie będzie tak źle :( a tu właśnie cały czas mówią że najgorsze przed nami :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Niestety tak, słyszałam że dopiero wszystko ma zacząć spływać do nas z gór i z Czech, ciągle straszą że może się powtórzyć powódź z 97 roku ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie 😪

Anja174 • 2 miesiące temu
Też mam taką nadzieję, byłam mała ale pamiętam co się wtedy działo :( właśnie teraz wszystko zależy od tego co zrobią w Czechach..

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Mnie jeszcze nie było ale patrząc dokąd wtedy sięgała woda nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić. Ile strat wtedy ludzie ponieśli. Ponoć Czechy puściły już wodę i idzie wszystko do nas, dwa zbiorniki retencyjne już pełne więc nie ma ratunku. Ale pewnie gdyby nie te zbiorniki już by dawno wolało

Anja174 • 2 miesiące temu
Najbardziej boję się nocy, jak jest jasno to jeszcze widać co się dzieje. W nocy w ciemności jest o wiele straszniej :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Niestety tak, a w tv tylko straszą. Mój Facebook też zalany tylko informacjami o stanie wody

Anja174 • 2 miesiące temu
U mnie to samo… i co chwilę ktoś dzwoni, pyta, wszyscy się martwią. Zastanawiam się co będzie do poniedziałku.

wenkka • 2 miesiące temu
Jak tam u Was po nocy? Dalej pada?

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
U mnie dalej leje, woda prawie osiągnęła stan jak w 97 roku, połowa miasta zalana i ma być kolejna fala 😪 ciągle wszystko pokazują na TVN24

U mnie też leje cały czas mamy powódź w mojej miejscowości jeszcze nie jest aż tak źle ale sytuacja jest bardzo dynamiczna, wszystko dookoła zalane My cały czas sprawdzamy stan wody w piwnicy i na strychu, garaż zalany. Moi sąsiedzi mieli już 2 metry wysokości wody w piwnicy strażacy jeżdżą cały czas i robią co mogą

OrzechOwa235
OrzechOwa235
4.55k2 miesiące temu
Nieznany profil • 2 miesiące temu
@Anja174 i jak sytuacja u was?

Anja174 • 2 miesiące temu
Nieciekawie :( jest coraz gorzej.. miało niby trochę się uspokoić ale ciągle leje. Zaczyna nam się zbierać woda w piwnicy, dookoła domu wszędzie woda albo spływa albo stoi, powstały jakieś rzeki. Nasza spokojna rzeczka zmieniła się w ogromny potok, niewiele brakuje i zacznie nam się przelewać przez most, oby go tylko nie zerwała bo będziemy odcięci :( straż cały czas jeździ.. ale miejscowości obok już całkiem pozalewane. A straszą że najgorsze jeszcze przed nami :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
U mnie to samo, byliśmy się przejść nad rzekę to tej wody już jest naprawdę sporo, w niektórych miejscach już wylała i właśnie straszą że to dopiero połowa tego co ma być. Straż już wczoraj jeździła po mieście aby przeparkować samochody stojące blisko rzeki, pod każdym sklepem worki z piachem, z takiego osiedlowego sklepu wszystko wywożą bo się boją że ich też zaleje 😪 i w nocy zaczął nam dach przeciekać. Już mam dość tego deszczu

Anja174 • 2 miesiące temu
Ja cały czas miałam nadzieję że nie będzie tak źle :( a tu właśnie cały czas mówią że najgorsze przed nami :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Niestety tak, słyszałam że dopiero wszystko ma zacząć spływać do nas z gór i z Czech, ciągle straszą że może się powtórzyć powódź z 97 roku ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie 😪

Anja174 • 2 miesiące temu
Też mam taką nadzieję, byłam mała ale pamiętam co się wtedy działo :( właśnie teraz wszystko zależy od tego co zrobią w Czechach..

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Mnie jeszcze nie było ale patrząc dokąd wtedy sięgała woda nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić. Ile strat wtedy ludzie ponieśli. Ponoć Czechy puściły już wodę i idzie wszystko do nas, dwa zbiorniki retencyjne już pełne więc nie ma ratunku. Ale pewnie gdyby nie te zbiorniki już by dawno wolało

Anja174 • 2 miesiące temu
Najbardziej boję się nocy, jak jest jasno to jeszcze widać co się dzieje. W nocy w ciemności jest o wiele straszniej :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Niestety tak, a w tv tylko straszą. Mój Facebook też zalany tylko informacjami o stanie wody

Anja174 • 2 miesiące temu
U mnie to samo… i co chwilę ktoś dzwoni, pyta, wszyscy się martwią. Zastanawiam się co będzie do poniedziałku.

wenkka • 2 miesiące temu
Jak tam u Was po nocy? Dalej pada?

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
U mnie dalej leje, woda prawie osiągnęła stan jak w 97 roku, połowa miasta zalana i ma być kolejna fala 😪 ciągle wszystko pokazują na TVN24

Anja174 • 2 miesiące temu
U mnie też leje cały czas :( mamy powódź :( w mojej miejscowości jeszcze nie jest aż tak źle ale sytuacja jest bardzo dynamiczna, wszystko dookoła zalane :( My cały czas sprawdzamy stan wody w piwnicy i na strychu, garaż zalany. Moi sąsiedzi mieli już 2 metry wysokości wody w piwnicy :( strażacy jeżdżą cały czas i robią co mogą

My byliśmy zobaczyć to aż się serce łamie, ludzie tam stoją i płaczą patrząc na swój cały dobytek 😭

Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy! Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Syll
Syll
17.6k2 miesiące temu
CichooBadz • 2 miesiące temu
Dziewczyny! Mam dość 😭 Właśnie zobaczyłam w domu ogromnego krzyżaka... W moim domu znajduje coraz więcej pająków, a na balkonie 10 razy tyle... Jak z nimi walczyć?😭

Malinowa92 • 2 miesiące temu
Jesień, pchają się do domów, niestety. Siatki w oknach to chyba jedyne wyjście. Ale one uwielbiają siedzieć w kątach okien na zewnątrz, też ostatnio miałam jednego okazałego, w zasadzie to samice z wielkim tyłkiem. 🙈

CichooBadz • 2 miesiące temu
Jestem przerażona bo ja mało otwieram okna w których nie mam siatek. ;( Musiał gdzieś się chować i żywić. ;(

maktao • 2 miesiące temu
Ostatnio miałam dwa takie ogromne, z 5 cm miał… poważnie. Ja mam też siatki, ale zakładam, że może przez kratki wentylacyjne wlazł… albo przez tę sekundę, kiedy wychylam się na balkon żeby przegnać gołębie 😃

CichooBadz • 2 miesiące temu
No właśnie u mnie też sa siatki... Ja już nie mam pomysłu i mam dość. Dziś aż się popłakałam...

U mnie kiedyś był duży kątnik Myślałam wtedy, że mi się przywidziało w nocy jak spierdzielił pod fotel

Anja174
Anja174
9982 miesiące temu
Nieznany profil • 2 miesiące temu
@Anja174 i jak sytuacja u was?

Anja174 • 2 miesiące temu
Nieciekawie :( jest coraz gorzej.. miało niby trochę się uspokoić ale ciągle leje. Zaczyna nam się zbierać woda w piwnicy, dookoła domu wszędzie woda albo spływa albo stoi, powstały jakieś rzeki. Nasza spokojna rzeczka zmieniła się w ogromny potok, niewiele brakuje i zacznie nam się przelewać przez most, oby go tylko nie zerwała bo będziemy odcięci :( straż cały czas jeździ.. ale miejscowości obok już całkiem pozalewane. A straszą że najgorsze jeszcze przed nami :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
U mnie to samo, byliśmy się przejść nad rzekę to tej wody już jest naprawdę sporo, w niektórych miejscach już wylała i właśnie straszą że to dopiero połowa tego co ma być. Straż już wczoraj jeździła po mieście aby przeparkować samochody stojące blisko rzeki, pod każdym sklepem worki z piachem, z takiego osiedlowego sklepu wszystko wywożą bo się boją że ich też zaleje 😪 i w nocy zaczął nam dach przeciekać. Już mam dość tego deszczu

Anja174 • 2 miesiące temu
Ja cały czas miałam nadzieję że nie będzie tak źle :( a tu właśnie cały czas mówią że najgorsze przed nami :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Niestety tak, słyszałam że dopiero wszystko ma zacząć spływać do nas z gór i z Czech, ciągle straszą że może się powtórzyć powódź z 97 roku ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie 😪

Anja174 • 2 miesiące temu
Też mam taką nadzieję, byłam mała ale pamiętam co się wtedy działo :( właśnie teraz wszystko zależy od tego co zrobią w Czechach..

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Mnie jeszcze nie było ale patrząc dokąd wtedy sięgała woda nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić. Ile strat wtedy ludzie ponieśli. Ponoć Czechy puściły już wodę i idzie wszystko do nas, dwa zbiorniki retencyjne już pełne więc nie ma ratunku. Ale pewnie gdyby nie te zbiorniki już by dawno wolało

Anja174 • 2 miesiące temu
Najbardziej boję się nocy, jak jest jasno to jeszcze widać co się dzieje. W nocy w ciemności jest o wiele straszniej :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Niestety tak, a w tv tylko straszą. Mój Facebook też zalany tylko informacjami o stanie wody

Anja174 • 2 miesiące temu
U mnie to samo… i co chwilę ktoś dzwoni, pyta, wszyscy się martwią. Zastanawiam się co będzie do poniedziałku.

wenkka • 2 miesiące temu
Jak tam u Was po nocy? Dalej pada?

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
U mnie dalej leje, woda prawie osiągnęła stan jak w 97 roku, połowa miasta zalana i ma być kolejna fala 😪 ciągle wszystko pokazują na TVN24

Anja174 • 2 miesiące temu
U mnie też leje cały czas :( mamy powódź :( w mojej miejscowości jeszcze nie jest aż tak źle ale sytuacja jest bardzo dynamiczna, wszystko dookoła zalane :( My cały czas sprawdzamy stan wody w piwnicy i na strychu, garaż zalany. Moi sąsiedzi mieli już 2 metry wysokości wody w piwnicy :( strażacy jeżdżą cały czas i robią co mogą

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
My byliśmy zobaczyć to aż się serce łamie, ludzie tam stoją i płaczą patrząc na swój cały dobytek 😭

Straszne najgorsze jest to że nic nie możesz zrobić… ja siedzę i ryczę. Boję się o nas, wody jest coraz więcej. Zapowiadali że ma być najgorzej do 13/14 a jest jeszcze gorzej niż wczoraj. Poziom wody bardzo szybko się podnosi Ale znowu jak widzę tych ludzi siedzących na dachach i czekających na ratunek to serce się łamie i dziękuję że u mnie nie jest aż tak źle

Malinowa92
Malinowa92
7.29k2 miesiące temu

Chciałabym sobie na coś ponarzekać, ale patrząc na zdjęcia i filmy z niektórych miejscowości trudno jest cokolwiek napisać... Te moje problemiki są niczym, przy tragedii, która się teraz dzieje. Strasznie przykry widok, tyle domów zalanych... Dziewczyny trzymajcie sie 🥺

CichooBadz
CichooBadz
5.94k2 miesiące temu
CichooBadz • 2 miesiące temu
Dziewczyny! Mam dość 😭 Właśnie zobaczyłam w domu ogromnego krzyżaka... W moim domu znajduje coraz więcej pająków, a na balkonie 10 razy tyle... Jak z nimi walczyć?😭

Malinowa92 • 2 miesiące temu
Jesień, pchają się do domów, niestety. Siatki w oknach to chyba jedyne wyjście. Ale one uwielbiają siedzieć w kątach okien na zewnątrz, też ostatnio miałam jednego okazałego, w zasadzie to samice z wielkim tyłkiem. 🙈

CichooBadz • 2 miesiące temu
Jestem przerażona bo ja mało otwieram okna w których nie mam siatek. ;( Musiał gdzieś się chować i żywić. ;(

maktao • 2 miesiące temu
Ostatnio miałam dwa takie ogromne, z 5 cm miał… poważnie. Ja mam też siatki, ale zakładam, że może przez kratki wentylacyjne wlazł… albo przez tę sekundę, kiedy wychylam się na balkon żeby przegnać gołębie 😃

CichooBadz • 2 miesiące temu
No właśnie u mnie też sa siatki... Ja już nie mam pomysłu i mam dość. Dziś aż się popłakałam...

Syll • 2 miesiące temu
U mnie kiedyś był duży kątnik :/ Myślałam wtedy, że mi się przywidziało w nocy jak spierdzielił pod fotel

O matko to mi się udało krzyknąć zeby mąż przybiegł i zabił. 🫣

wenkka
wenkka
8.67k2 miesiące temu
Nieznany profil • 2 miesiące temu
@Anja174 i jak sytuacja u was?

Anja174 • 2 miesiące temu
Nieciekawie :( jest coraz gorzej.. miało niby trochę się uspokoić ale ciągle leje. Zaczyna nam się zbierać woda w piwnicy, dookoła domu wszędzie woda albo spływa albo stoi, powstały jakieś rzeki. Nasza spokojna rzeczka zmieniła się w ogromny potok, niewiele brakuje i zacznie nam się przelewać przez most, oby go tylko nie zerwała bo będziemy odcięci :( straż cały czas jeździ.. ale miejscowości obok już całkiem pozalewane. A straszą że najgorsze jeszcze przed nami :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
U mnie to samo, byliśmy się przejść nad rzekę to tej wody już jest naprawdę sporo, w niektórych miejscach już wylała i właśnie straszą że to dopiero połowa tego co ma być. Straż już wczoraj jeździła po mieście aby przeparkować samochody stojące blisko rzeki, pod każdym sklepem worki z piachem, z takiego osiedlowego sklepu wszystko wywożą bo się boją że ich też zaleje 😪 i w nocy zaczął nam dach przeciekać. Już mam dość tego deszczu

Anja174 • 2 miesiące temu
Ja cały czas miałam nadzieję że nie będzie tak źle :( a tu właśnie cały czas mówią że najgorsze przed nami :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Niestety tak, słyszałam że dopiero wszystko ma zacząć spływać do nas z gór i z Czech, ciągle straszą że może się powtórzyć powódź z 97 roku ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie 😪

Anja174 • 2 miesiące temu
Też mam taką nadzieję, byłam mała ale pamiętam co się wtedy działo :( właśnie teraz wszystko zależy od tego co zrobią w Czechach..

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Mnie jeszcze nie było ale patrząc dokąd wtedy sięgała woda nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić. Ile strat wtedy ludzie ponieśli. Ponoć Czechy puściły już wodę i idzie wszystko do nas, dwa zbiorniki retencyjne już pełne więc nie ma ratunku. Ale pewnie gdyby nie te zbiorniki już by dawno wolało

Anja174 • 2 miesiące temu
Najbardziej boję się nocy, jak jest jasno to jeszcze widać co się dzieje. W nocy w ciemności jest o wiele straszniej :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Niestety tak, a w tv tylko straszą. Mój Facebook też zalany tylko informacjami o stanie wody

Anja174 • 2 miesiące temu
U mnie to samo… i co chwilę ktoś dzwoni, pyta, wszyscy się martwią. Zastanawiam się co będzie do poniedziałku.

wenkka • 2 miesiące temu
Jak tam u Was po nocy? Dalej pada?

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
U mnie dalej leje, woda prawie osiągnęła stan jak w 97 roku, połowa miasta zalana i ma być kolejna fala 😪 ciągle wszystko pokazują na TVN24

Anja174 • 2 miesiące temu
U mnie też leje cały czas :( mamy powódź :( w mojej miejscowości jeszcze nie jest aż tak źle ale sytuacja jest bardzo dynamiczna, wszystko dookoła zalane :( My cały czas sprawdzamy stan wody w piwnicy i na strychu, garaż zalany. Moi sąsiedzi mieli już 2 metry wysokości wody w piwnicy :( strażacy jeżdżą cały czas i robią co mogą

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
My byliśmy zobaczyć to aż się serce łamie, ludzie tam stoją i płaczą patrząc na swój cały dobytek 😭

Anja174 • 2 miesiące temu
Straszne :( najgorsze jest to że nic nie możesz zrobić… ja siedzę i ryczę. Boję się o nas, wody jest coraz więcej. Zapowiadali że ma być najgorzej do 13/14 a jest jeszcze gorzej niż wczoraj. Poziom wody bardzo szybko się podnosi :( Ale znowu jak widzę tych ludzi siedzących na dachach i czekających na ratunek to serce się łamie i dziękuję że u mnie nie jest aż tak źle :(

Współczuję! Trzymajcie się mocno! Z 2 czy 3 lata temu, gdy była powódź w Niemczech, zalało moją ciocie. Co prawda mieszkanie się uchowalo, bo mieszka wyżej, ale piwnica zalana po sufit, a auto odpłynęło z nurtem... Moi rodzice, gdy sytuacja się uspokoiła, jechali pomagać przy oczyszczaniu. Niestety, to są sytuacje, w których niewiele da się ostatecznie zrobić i bezsilność jest najgorsza. Mam nadzieję, że się uchowacie!

hangled
hangled
4.29k2 miesiące temu
Nieznany profil • 2 miesiące temu
@Anja174 i jak sytuacja u was?

Anja174 • 2 miesiące temu
Nieciekawie :( jest coraz gorzej.. miało niby trochę się uspokoić ale ciągle leje. Zaczyna nam się zbierać woda w piwnicy, dookoła domu wszędzie woda albo spływa albo stoi, powstały jakieś rzeki. Nasza spokojna rzeczka zmieniła się w ogromny potok, niewiele brakuje i zacznie nam się przelewać przez most, oby go tylko nie zerwała bo będziemy odcięci :( straż cały czas jeździ.. ale miejscowości obok już całkiem pozalewane. A straszą że najgorsze jeszcze przed nami :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
U mnie to samo, byliśmy się przejść nad rzekę to tej wody już jest naprawdę sporo, w niektórych miejscach już wylała i właśnie straszą że to dopiero połowa tego co ma być. Straż już wczoraj jeździła po mieście aby przeparkować samochody stojące blisko rzeki, pod każdym sklepem worki z piachem, z takiego osiedlowego sklepu wszystko wywożą bo się boją że ich też zaleje 😪 i w nocy zaczął nam dach przeciekać. Już mam dość tego deszczu

Anja174 • 2 miesiące temu
Ja cały czas miałam nadzieję że nie będzie tak źle :( a tu właśnie cały czas mówią że najgorsze przed nami :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Niestety tak, słyszałam że dopiero wszystko ma zacząć spływać do nas z gór i z Czech, ciągle straszą że może się powtórzyć powódź z 97 roku ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie 😪

Anja174 • 2 miesiące temu
Też mam taką nadzieję, byłam mała ale pamiętam co się wtedy działo :( właśnie teraz wszystko zależy od tego co zrobią w Czechach..

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Mnie jeszcze nie było ale patrząc dokąd wtedy sięgała woda nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić. Ile strat wtedy ludzie ponieśli. Ponoć Czechy puściły już wodę i idzie wszystko do nas, dwa zbiorniki retencyjne już pełne więc nie ma ratunku. Ale pewnie gdyby nie te zbiorniki już by dawno wolało

Anja174 • 2 miesiące temu
Najbardziej boję się nocy, jak jest jasno to jeszcze widać co się dzieje. W nocy w ciemności jest o wiele straszniej :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Niestety tak, a w tv tylko straszą. Mój Facebook też zalany tylko informacjami o stanie wody

Anja174 • 2 miesiące temu
U mnie to samo… i co chwilę ktoś dzwoni, pyta, wszyscy się martwią. Zastanawiam się co będzie do poniedziałku.

wenkka • 2 miesiące temu
Jak tam u Was po nocy? Dalej pada?

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
U mnie dalej leje, woda prawie osiągnęła stan jak w 97 roku, połowa miasta zalana i ma być kolejna fala 😪 ciągle wszystko pokazują na TVN24

Anja174 • 2 miesiące temu
U mnie też leje cały czas :( mamy powódź :( w mojej miejscowości jeszcze nie jest aż tak źle ale sytuacja jest bardzo dynamiczna, wszystko dookoła zalane :( My cały czas sprawdzamy stan wody w piwnicy i na strychu, garaż zalany. Moi sąsiedzi mieli już 2 metry wysokości wody w piwnicy :( strażacy jeżdżą cały czas i robią co mogą

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
My byliśmy zobaczyć to aż się serce łamie, ludzie tam stoją i płaczą patrząc na swój cały dobytek 😭

Anja174 • 2 miesiące temu
Straszne :( najgorsze jest to że nic nie możesz zrobić… ja siedzę i ryczę. Boję się o nas, wody jest coraz więcej. Zapowiadali że ma być najgorzej do 13/14 a jest jeszcze gorzej niż wczoraj. Poziom wody bardzo szybko się podnosi :( Ale znowu jak widzę tych ludzi siedzących na dachach i czekających na ratunek to serce się łamie i dziękuję że u mnie nie jest aż tak źle :(

wenkka • 2 miesiące temu
Współczuję! Trzymajcie się mocno! Z 2 czy 3 lata temu, gdy była powódź w Niemczech, zalało moją ciocie. Co prawda mieszkanie się uchowalo, bo mieszka wyżej, ale piwnica zalana po sufit, a auto odpłynęło z nurtem... Moi rodzice, gdy sytuacja się uspokoiła, jechali pomagać przy oczyszczaniu. Niestety, to są sytuacje, w których niewiele da się ostatecznie zrobić i bezsilność jest najgorsza. :( Mam nadzieję, że się uchowacie!

U moich rodziców na szczęście jest spokój, ale jak patrzę na Kłodzko to po prostu łzy się same w oczach zbierają. Wrocław już też widzę zaczyna ewakuację powoli

Anja174
Anja174
9982 miesiące temu
Nieznany profil • 2 miesiące temu
@Anja174 i jak sytuacja u was?

Anja174 • 2 miesiące temu
Nieciekawie :( jest coraz gorzej.. miało niby trochę się uspokoić ale ciągle leje. Zaczyna nam się zbierać woda w piwnicy, dookoła domu wszędzie woda albo spływa albo stoi, powstały jakieś rzeki. Nasza spokojna rzeczka zmieniła się w ogromny potok, niewiele brakuje i zacznie nam się przelewać przez most, oby go tylko nie zerwała bo będziemy odcięci :( straż cały czas jeździ.. ale miejscowości obok już całkiem pozalewane. A straszą że najgorsze jeszcze przed nami :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
U mnie to samo, byliśmy się przejść nad rzekę to tej wody już jest naprawdę sporo, w niektórych miejscach już wylała i właśnie straszą że to dopiero połowa tego co ma być. Straż już wczoraj jeździła po mieście aby przeparkować samochody stojące blisko rzeki, pod każdym sklepem worki z piachem, z takiego osiedlowego sklepu wszystko wywożą bo się boją że ich też zaleje 😪 i w nocy zaczął nam dach przeciekać. Już mam dość tego deszczu

Anja174 • 2 miesiące temu
Ja cały czas miałam nadzieję że nie będzie tak źle :( a tu właśnie cały czas mówią że najgorsze przed nami :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Niestety tak, słyszałam że dopiero wszystko ma zacząć spływać do nas z gór i z Czech, ciągle straszą że może się powtórzyć powódź z 97 roku ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie 😪

Anja174 • 2 miesiące temu
Też mam taką nadzieję, byłam mała ale pamiętam co się wtedy działo :( właśnie teraz wszystko zależy od tego co zrobią w Czechach..

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Mnie jeszcze nie było ale patrząc dokąd wtedy sięgała woda nie potrafię sobie tego nawet wyobrazić. Ile strat wtedy ludzie ponieśli. Ponoć Czechy puściły już wodę i idzie wszystko do nas, dwa zbiorniki retencyjne już pełne więc nie ma ratunku. Ale pewnie gdyby nie te zbiorniki już by dawno wolało

Anja174 • 2 miesiące temu
Najbardziej boję się nocy, jak jest jasno to jeszcze widać co się dzieje. W nocy w ciemności jest o wiele straszniej :(

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
Niestety tak, a w tv tylko straszą. Mój Facebook też zalany tylko informacjami o stanie wody

Anja174 • 2 miesiące temu
U mnie to samo… i co chwilę ktoś dzwoni, pyta, wszyscy się martwią. Zastanawiam się co będzie do poniedziałku.

wenkka • 2 miesiące temu
Jak tam u Was po nocy? Dalej pada?

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
U mnie dalej leje, woda prawie osiągnęła stan jak w 97 roku, połowa miasta zalana i ma być kolejna fala 😪 ciągle wszystko pokazują na TVN24

Anja174 • 2 miesiące temu
U mnie też leje cały czas :( mamy powódź :( w mojej miejscowości jeszcze nie jest aż tak źle ale sytuacja jest bardzo dynamiczna, wszystko dookoła zalane :( My cały czas sprawdzamy stan wody w piwnicy i na strychu, garaż zalany. Moi sąsiedzi mieli już 2 metry wysokości wody w piwnicy :( strażacy jeżdżą cały czas i robią co mogą

OrzechOwa235 • 2 miesiące temu
My byliśmy zobaczyć to aż się serce łamie, ludzie tam stoją i płaczą patrząc na swój cały dobytek 😭

Anja174 • 2 miesiące temu
Straszne :( najgorsze jest to że nic nie możesz zrobić… ja siedzę i ryczę. Boję się o nas, wody jest coraz więcej. Zapowiadali że ma być najgorzej do 13/14 a jest jeszcze gorzej niż wczoraj. Poziom wody bardzo szybko się podnosi :( Ale znowu jak widzę tych ludzi siedzących na dachach i czekających na ratunek to serce się łamie i dziękuję że u mnie nie jest aż tak źle :(

wenkka • 2 miesiące temu
Współczuję! Trzymajcie się mocno! Z 2 czy 3 lata temu, gdy była powódź w Niemczech, zalało moją ciocie. Co prawda mieszkanie się uchowalo, bo mieszka wyżej, ale piwnica zalana po sufit, a auto odpłynęło z nurtem... Moi rodzice, gdy sytuacja się uspokoiła, jechali pomagać przy oczyszczaniu. Niestety, to są sytuacje, w których niewiele da się ostatecznie zrobić i bezsilność jest najgorsza. :( Mam nadzieję, że się uchowacie!

hangled • 2 miesiące temu
U moich rodziców na szczęście jest spokój, ale jak patrzę na Kłodzko to po prostu łzy się same w oczach zbierają. Wrocław już też widzę zaczyna ewakuację powoli :(

Do Wrocławia to wszystko dojdzie za dzień/ dwa
Właśnie pojechali strażacy z łódkami,
ewakuują ludzi z miejscowości obok. Coraz gorzej to wygląda

Diancia99
Diancia99
4422 miesiące temu

Moja rodzinę zalewa w opolskim 🙄

patkakonca
patkakonca
7732 miesiące temu

Płakać się chce na widok tych wszystkich zdjęć i filmików z powodzi ☹️

1 2722 2723 2724 2771
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.