Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 711 / 2892
Czuję się jak zombie. W tym tygodniu nie przespałem jeszcze całej nocy. Śpię po 3-4h bo ciągle budzi mnie kaszel dziecka, albo mój okropny ból gardła... Jestem już tak padnięta, zła, że aż chce mi się płakać... A ból gardła jest na tyle silny, że nie dam rady mówić, jeść, pić, czy nawet przełknąć ślinę... 😭😭😭
Mi najbardziej pomagają ćwiczenia antykoncepcyjne, ręcznik z zimną wodą i Nurofen
Współczuję.
Zwłaszcza że we wcześniejszym mieście miałam super panią doktor na NFZ, do której można było się zapisać kiedy się chciało bez kolejek, bo umawiała na godziny. I zawsze dawała znieczulenie bez dopłaty.
@Malinowa92 moja już drugą noc z rzędu kaszle. I to strasznie suchym kaszlem. Nawilżam powietrze ale to nic nie daje. A kaszle tylko w nocy. Ona nie śpi, ja nie śpię. Eh... Pomaga tylko Supremin ale nie mogę go w nią wiecznie ładować.
Idę dzisiaj do zupełnie nowej dentystki i się stresuje, bo wiem, że moje zęby są tragiczne, ale trauma z dzieciństwa swoje zrobiła i zamiast chodzić regularnie to chodzę jak coś zaboli.
U nas z kolei jest mokry kaszel... Do tego wciąż powracając gorączka. Oczywiście byliśmy u lekarza i coś tam jest na oskrzelach ale kazała tylko podawać syropy i zabijać gorączkę... Mam nadzieję, że nie przejdzie mu to na płuca...
Ja popełniłam ten sam błąd i żałuję bardzo. Choć o zęby i ogólnie o jamę ustna dbam to mój nowy dentysta ma co robić.
Ja też właśnie wczoraj zasnęłam po 2, bo tak mnie brzuch bolał i tak mnie mdliło 😞
Dzisiaj już mam nadzieję, że będzie lepiej!
Pospałam dłużej, ale w ogóle tego nie czuję, nic nie robię tylko siedzę i ziewam ;/
Ja mam od zawsze strasznie kruche zęby i zanim zmieniłam dietę to słodzone napoje leciały litrami, obecnie moje zęby proszą o ratunek. Mam nadzieję, że się nie załamie ze wstępnego kosztorysu.
Mam tak parszywych kilka dni, że wysiadam z tego autobusu. Już mam serdecznie dość.
Czasem tak bywa... Ja będę miała ciężki weekend że względu na walentynki.
Ja to samo. Będąc w szkole miałam jedną taką wizytę, że w domu cały wieczór przepłakałam z bólu. Już u dentystki mówiłam, że mnie boli, a ona stwierdziła, że nie ma co. Potem się okazało, że miałam jakiś delikatny stan zapalny.
Ja też nic nie płacę za znieczulenie. A pod Wawą też zapisy są na godziny, choć czasem i z 2tyg trzeba czekać. Ale przynajmniej nie trzeba od nocy czekać w kolejce.
Poszłam dzisiaj, ale nie da rady dzisiaj a dwoje pozostałych (małżeństwo) mają urlop i dlatego taka dzicz od 2 w nocy zaklepuje kolejkę...
Powiedziała, że są pogotowia - jedno z 40km ode mnie, a drugie to nawet nie wiem.
Ja zawsze wtedy biorę (jeszcze zanim dobrze zacznie boleć) 2kapsułki Ibuprom Sprintcaps i mam spokój.
Dziewczyny nie mogę dodać zdj na królową dresscloud... Wybieram zdj a za chwilę mnie cofa do strony i pisze dodaj zdjęcie