Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 710 / 2868

Aha... właśnie się dowiedziałam, że jedną z poprawek mam za 2 dni, a nie w sesji poprawkowej, jak Absolut przykazał... W ogóle ten przedmiot to moje rozczarowanie semestru i jedno z większych rozczarowań na całych studiach, a było ich nie mało - mówię tu o obu swoich kierunkach razem wziętych.

Wiesz ja nie jestem stąd i nie lubię nowych miejsc. A większe miasto jest ok 40km od nas.
Już chyba wolę zadzwonić się zapisać u rodziców i przejechać te nawet 300km okrężną drogą (tak jeździ PKP do Wawy ode mnie - normalnie jest 130km, ale na bilet wydam koło 20 zł a nie ok 60 jadąc autobusem i pociagiem). Przynajmniej się ucieszą rodzice, że ich odwiedzę.
Tak czy inaczej spróbuję jeszcze ok 5 może pójść, a jak nie wypali no to zostaje mi telefon do przychodni u rodziców.

Ja Cie normalnie podziwiam. W życiu bym nie poszła o 5 do przychodni żeby tam stać i czekać. Ale może mówię tak dlatego że mnie sytuacja nie zmusiła...

Poszłam kiedyś do ginekologa, gdzie rejestracja jest od 7:30 i od 8 do 12 przyjmuje babeczka, a od 12 do 15 facet. Kolejka masakryczna. Pytam się kto do do tego faceta, to dwie babeczki do niego były. Reszta do tej babki. Ok siedzę czekam i nagle taka dziewczyna mówi, że trzeba było jednak po 5 przyjść... Ona czekała od 6.

U mnie jakieś dwa miesiące temu, żeby zapisać się do lekarza rodzinnego trzeba było czekać od 5 pod przychodnią albo zapisać się na kilka dni wcześniej. A skąd kto ma wiedzieć, że w dany dzień będzie chory 😐

Dużo zdrówka wam życzę, a swoją drogą masz niezłych teściów co nawet nie pomogą

Brzmi jak z horroru, u nas też wietrznie przyjeżdżałam rowerem dziś koło lasku co codziennie przemierzam tą drogę z domu i słyszałam łamane gałęzie i jak drzewo się przewraca. Gnałan do domu jakby mnie niedźwiedź gonił 😂

U mnie się tak da,tylko na badania słuchu.A tak żeby wcześniej się zapisać do ginekologa,czy innego lekarza,to nie się nie da.

@sailor zazdro a ja wczoraj chodziłam w kaloszach bo miało lać (było słońce), dzisiaj ubrałam szpilki i zlało mnie do suchej nitki Wygrzałam się w wannie i nawet mogę trochę żartować z tej sytuacji . btw jestem tak lekka, że wiatr mnie przewraca, nie muszę się odchudzać, wracam do pączków i kabanosów .

Rozleniwiłam się i nie chce mi się jutro iść do pracy, zwłaszcza, że czwartek mam wolny, bo idę do dermatologa

Witamina D! 😁 zapomniałam, że czwrtek mam wolny i chciałam jutro po pracy robić zdjęcie na królową lutego 😱 zrobię w czwartek właśnie, dzisiaj kupiłam ekspozyty i mam nadzieję, że wyjdzie mi to co mam w głowie ❤

3mam w kciuki.
Kupiłam sobie witaminy, ale bardziej osłabienie organizmu i chroniczny kaszel...

Godzinę temu ziewałam i marzyłam o łóżku, teraz jestem głodna, jest mi zimno i praktycznie wcale nie chce mi się spać, zaczęłam oglądać pierdoły na Aliexpress 🙈