A rozumiem 😅 dokładnie, też uważam, że dopóki ktoś nie robi komuś krzywdy to nie ma co się odzywać i interweniować, a jeżeli coś to powiedzieć po cichu.
Też się dziwię, że Ci staruszkowie się tak nie boją... Wiedzą jaka ta "dzisiejsza młodzież" teraz jest 🫣
Ja się czasem zastanawiam, czy takie komentowanie wynika z samotności, bo nie ma do kogo się odezwać, ale w tym wieku już trochę nie ogarnia, że obecnie to w sumie ludzie nie przejmują się opiniami innych, zwłaszcza jeżeli chodzi o wygląd, czy jednak z przekonania, że moje zdanie jest najlepsze i zawsze mam rację. Ja rzadko w sumie spotykam się z jakimiś negatywnymi komentarzami, chyba nie wyróżniam się z tłumu za bardzo. Natomiast tak z miesiąc temu byłam na spacerze z Młodą w chuście. Nagle mija mnie starsza babcia i wyjeżdża z tekstem, czy takie Maluszki można tak nosic. Odpowiadam jej, że oczywiście, że tak, jest to bezpieczne od pierwszych dni życia. Ważne, żeby było prawidłowe wiązanie i ułożenie dziecka. Pani jednak nieprzekonana mówi mi: ale to kręgosłup będzie krzywy! No byleby nie wyszło z tego nic z złego. I poszla. Mnie to nie rusza, bo wiem, że noszę córkę prawidłowo, ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że trafia na jakąś kobietę, która ma chwilę zwątpienia w swoje umiejętności i taka baba tylko to wszystko spotęguje...
W mojej pracy starsza Pani zwróciła mi uwagę gdy miałam na sobie spodnie z jedną dziurą na kolanie 😂 powiedziała że ona to by się w życiu w takie poszarpance nie ubrała, że wstyd itd 😂 odpowiedziałam jej że każdy nosi to co lubi
Dodam że miała fioletowe włosy na głowie 😂😂😂😂
O matko nie sadziłam, że ludzie są tacy perfidni. Nie umiałabym tak do obcej osoby podejść i komentować coś co uważam, że ja wiem lepiej. Ja mam farta jak nie dostaje mi się za tatuaże to, że to, że mam oponkę a jestem szczupła
O matko, faktycznie trafiasz na wybitne przypadki... Ciekawa jestem, co ma w głowie ktoś, kto komentuje cudzą oponkę
Ja jestem w stanie zrozumieć, że dla starszych ludzi dzisiejszy świat jest dziwny i inny. Ale jednak są pewne granice kultury. Jak szłam na spacer, gdy były matury i widziałam nastolatki ubrane na egzaminy, to sobie pomyślałam, że mnie by tak matka nie wypuściła z domu, a co dopiero, jakbym miała tak iść na maturę, ale nie podeszłam do nikogo, żeby mu powiedzieć, że odsłonięty brzuch na egzamin dojrzałości to przeginka hahahha Świat się zmienia. Boje się myśleć, co za 19 lat ubierze moje dziecko hahah
Ja mam wrażenie, że ludzie są wręcz wściekli i poirytowani, że nie chcę się przyznać, że jestem w ciąży. No po co to ukrywać? Do ludzi nie dociera, że są ludzie szczupli z brzuchem bo zwyczajnie im się tam tłuszcz odkłada czy nawet chorzy bo różne choroby wpływają na wygląd brzucha. Dla takich perfidnych ludzi jesteś w ciąży i koniec! Ja sama nie umiałabym spytać kogoś wprost czy jest w ciąży bo ludzie mają różne historie. Ciekawa jaka będzie moda za 19 lat
Zawsze mnie zadziwia jak czytam takie historie bo oboje z mężem mamy tatuaże ja znacznie mniej, ale on jest dosyć mocno wytatuowany, ma długie włosy, ja mam kolorowe i w dorosłym życiu nigdy nie usłyszeliśmy nic nie miłego o naszym wyglądzie, często za to słyszymy komplementy. Nawet na zebraniu w szkole czy jak leżałam na położniczym ludzie pytają kto nam robi tatuaże i wymyśla wzory bo są świetne. Ostatnio na jednej z konferencji jeden z włodarzy miasta skompletował moje włosy 🙈. Czytając takie historie cieszę się że nie mieszkamy w Polsce, jedyne z czym się spotykamy i to że strony Polaków to notoryczne nazywanie naszego 2 letniego syna dziewczynka tylko dlatego że ma dlugie włosy 🤦🏻♀️
Pozytywne komentarze też słyszę na temat tatuaży ale jednak te negatywne najbardziej mi zapadają w pamięć . W Polsce jak wyróżniasz się z tłumu to masz nie za ciekawie
Czasy się zmienią Jak będziesz babcią to dużo innych babć będzie miało tatuaże A w ogóle przypomniało mi się jak byłam na Retro festiwalu kilka lat temu, cudowna atmosfera, dużo fajnej muzyki, ludzie ubrani a la lata 60-te i natknęłam się na taką grupkę ludzi 70+ , wszyscy w takich rockowych ubraniach i wszyscy wydziergani, no fajnie wyglądali i te babcie były naprawdę cool.
Też tak myślę i często to tłumaczę ludziom, którzy mają mnie za wariatkę kurde chciałabym trafić na takie osoby
Byłam we wtorek u pani doktor, chciała mi dać L4 do środy… ja wzięłam tylko do piątku, i trochę żałuję bo jest niedziela a ja nadal czuję się źle.. nienawidzę chorować jak jest taka piękna pogoda. 🥲
Wczoraj kupiłam borówki w biedronce. Od razu wsadziłam do lodówki a dziś taka niespodzianka
Niestety, mogę napisać ze swojego doświadczenia tylko jedno... norma. W jednej biedronce już w ogóle staram się nie kupować takich owoców jak borówki/maliny/truskawki bo kończy się zawsze tak samo. Ale stoję w sklepie i 10 minut przeglądam, które się nadają. Mają nieprawidłowe przechowywanie plus wyższa temperatura w sklepie i gotowe. Zawsze mnie to wkurza, bo szkoda kasy i nerwów później.
Kurcze, myślałam, że tylko ja mam takiego pecha do borówek czy truskawek z Biedronki. Szkoda, bo ceny są stanowczo za wysokie