Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2494 / 2892
Jest godzina 18... Dopiero od godziny jestem na nogach. Cały dzień w łóżku leżałam lub spałam. Nie lubię natłoku wydarzeń, później mam wyciągnięty dzień z życia -.-
Zamówiłam dzisiaj szafę, dostanę ją na koniec stycznia,12 wracam do Holandii i będę dopiero na święta wielkanocne.Już się boję co to będzie jak wrócę 😐
Zamówiłam krem bb z ksisters, bo mi się skończył i potrzebuję na cito i przyszła mi informacja, że przewoźnik nadał paczkę ze Słowacji. Czyli trochę dłużej poczekam🤷♀️ Nie wiedziałam nawet, że to z zagranicy wysyłają produkty🤷♀️
Help! Nie radzę sobie ze szczeniakiem. Jest bardzo agresywny jeśli chodzi o posiłki. Dzisiaj przydusił kota a ten musiał wypluć jedzenie by ten mały kundelkach odpuścił. To nie jest duży pies ,to małych rodzicach. A jest tak agresywny,że to jakiś dramat. Nic nie działa ani zostaw, Fuj, nie wolno. Nawet jak się go smyrnie lekko po tyłku to się potrafi rzucić 🫣
Również polecam behawioryste jeśli sami nie dacie rady go nauczyc.
U nas Aria jak była szczeniakiem to jeden jedyny raz była agresywna gdy podczas jedzenia kości złapała Młoda za rękę. Wtedy mąż pokazał jej kto w naszym "stadku" jest samcem alfa i od tamtej pory Aria nie wie co to agresja. Myślę, Twój pies nie wie jeszcze, że to nie on rządzi. Lepiej go od małego nauczyć.
@Kamilabea
Chciałam tego samego, który układał nam Łapę, ale jest na urlopie. Dostępny będzie dopiero za 3 tygodnie. A przez ten czas jakoś musimy sobie z nim radzić, pytanie tylko jak?😒
Mam jakies takie przemyślenia obecnie co do kalendarzy adwentowych. Bo dziś kompletowałam wszystkie kosmetyki pochodzące z tych tegorocznych, wyrzucałam opakowania itd. I mega dużo z tego śmieci będzie, bo każdy kosmetyk opakowany osobno, a to plastikowa podstawka, a to tubki plastikowe zamiast słoiczków szklanych itd... no tak nieekologicznie. Co prawda mleko sie rozlało, mam to, nie będę się teraz biczować i wiem, że wyrzucę wszystko do odpowiedniego pojemnika i nic nie zmarnuję, bo nawet jak czegos nie użyję to komuś dam. Ale mimo to chyba zastanowię się za rok 5 razy nim kupię jakiś kalendarz.
U nas podziałało zabranie kości kiedy Aria chciała ugryźć. Więc może przy każdym przejawie agresji podczas jedzenia, zabierajcie mu miskę.
Oglądając otwieranie kalendarzy przez Glam Paulę miałam to samo. W ogłowie było "o matko, ile z tego śmieci"... Mój Balea na szczęście folie miał tylko dwie plus ta, w którą był zapakowany. Ale np już mojego syna w LEGO to były one w każdym okienku...
Ja miałam w tym roku kalendarz kneipp i on był tylko opakowwny folią. Wewnątrz wszystko kartonowe. Co do kosmetyków to większość w szklanych butelkach
Dlatego to jest jeden z powodów dla których nie kupuję takich rzeczy. Mnóstwo śmieci to raz, a dwa możesz trafić na rzeczy których nie chcesz, nie potrzebujesz, nie są dostosowane do Ciebie.