Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2440 / 2892
Ja też się tak czuję, a właśnie się zbieram do pracy 😔 będę tam totalnie nieżywa
W mojej pracy duże zmiany. Nagle mi narzucają zmiany po południowe 😭 doskonale wiedzą, że mam małe dziecko w przedszkolu i zmiany popołudniowe odpadają 🙈
Przeziębiłam się. Standardowo, okres końcówka października/listopad jest dla mnie najgorszy. Z piątek na sobotę spalam 2 godziny, bo przez zatkany nos nie byłam w stanie. Dzisiejsza noc już lepiej, nos się trochę odetkal. Mam nadzieję, że szybko wrócę do formy.
Mloda zasnęła o 17, śpi do tej pory, albo prześpimy pięknie noc, albo będzie imprezka hahaha
Skończyła mi się osłona na żołądek a jutro rano muszę wziąć leki. Znów będę narzekać na żołądek🫣
Zepsułam wczoraj smartwatch na budowie i nie mam kontroli nad krokami co jest dla mnie ważne
Ojej najgorzej ja ostatnio myślałam że mi się zepsuł i już przeżywałam ale udało się naprawić 🙀
Uwielbiam moje dziecko Jeżeli chodzi o spanie jest tak zmęczona ale spać nie ma zamiaru iść a ja bym chętnie zrobiła coś dla siebie typu na przykład umyła włosy
Ja na szczęście poniedziałek pracuję wyjątkowo zdalnie bo w pracy chyba nie dałabym rady, nie wiem co się ze mną dzieje
Tez bym chciwlapracowac z domu na sama myśl o tym ze mam jechać do pracy mi slabo 🙈
Jakiś życzliwy osobnik podłożył nam pod koła auta służbowego dwa podwójne metalowe kolce 🙃
Mój niestety dostał z gwoździa
Nie opyla mi się go naprawiać bo kosztował tylko 159 zł.
Poszukam w domu, może mam mojego mi banda 3 to bym Ci dała, dobrze liczył kroki. Ale to dopiero wieczorem po pracy ❤️ kompletnie nie pamiętam czy gdzieś leży w szafce czy go już wydałam
Poważnie? Dawno nie spotkałam się z takim chamstwem... zauważyliście wcześniej czy koła do naprawy?