Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 2441 / 2892
No właśnie nie ma... Czego nie rozumiem, zwłaszcza, że to urząd państwowy...
Czuje się strasznie, mdli mnie od rana, zaliczyłam pokłon przed musza od kibelka 🙃 Dojechałam do pracy, ale ledwo wysiedziałam, bo każde wstanie z krzesła powodowało odruch wymiotny. Trochę pomogła cola, która kupili mi uczniowie - ja nawet nie byłabym w stanie wyjść ze szkoły na przerwie 🙈
Nie daję sobie już rady z ciągłymi bólami głowy. Niby jesienią zawsze tak mam, ale wcześniej chyba jakoś lepiej to znosiłam. Tabletki pomagają tylko na parę godzin więc już nawet nie biorę.
Wstałam nawet wyspana ale mam taką niemoc. Totalnie nie chce mi się iść do pracy
Wczorajsza pogoda była naprawdę wspaniała a dzisiaj jest tragedia liczyłam na jakiś spacer ale chyba sobie odpuściłam bo strasznie pada
Budzę się jeszcze jak przy starym czasie i ledwo żyję od jutra wolne to może się przestawię jakoś
A u mnie pogoda jak na razie super wstałam o 6 i było 15 stopni, jak na październik to pogoda rewelacja
Pada deszcz, idę dziś pieszo do pracy, a nie wzięłam parasolki z mieszkania nr 1, więc mam nadzieję, że przestanie padać zanim wyjdę do pracy.
Zazdroszczę! U nas wczoraj pięknie było a dziś dramat a z młodą w domu usiedzieć nie tak lekko