Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1499 / 2892
Kiedyś narzekałam na to, że mam za dużo wolnego czasu, teraz narzekam na to, że na wszystko co planuję nie starcza mi czasu
mój brat jutro jedzie do Wawy do kliniki genetycznej na badania tj. doradził jeden z doktorów. Obawiam się wyniku, z jednej strony bardzo chcieli byśmy żeby wreszcie z jakiś wyników coś wyszło, żeby wreszcie można leczyć tę chorobę, a z drugiej to zdaję sobie sprawę że większość chorób genetycznych jest nieuleczalna no i gdyby to było faktycznie genetyczne to mogło by to zagrażać mi lub moim przyszłym dzieciom......
Mam nadzieję, że w końcu się czegoś dowiecie!
Myślę, że lepiej, gdy dowiesz się już teraz, że jakaś choroba może dotknąć też Ciebie i Twoje ewentualne dzieci, bo wiedza zanim choroba wystapi w takich przypadkach to juz bardzo dużo. Nie zamartwiaj się na zapas.
Nie działa mi Facebook ani Instagram - chyba jakiś globalny problem, bo mojemu mężowi też Wam działa?
Akurat wczoraj ją odinstalowałam i się zdziwiłam co z tym instagramem.. Nawet go odinstalowałam 🤣
Nie dziwię się, ja też często tak mam. Niby wiem, że lepiej, ale jednak mówię sobie, że wolałabym nie. Myślę, że to normalne obawy w takich sytuacjach. Trzymam kciuki, żeby było jak najlepiej, ale żebyście w końcu dowiedzieli się co jest bratu. ❤️
A co śmieszniejsze, o awarii Facebook poinformował wszystkich na Twitterze Cały Twitter żyje teraz hashtagiem #FacebookDown
Z narzeczonym wróciliśmy do smsów, bo tak to zawsze na whatsappie były wielogodzinne konwersacje Śmiesznie
Dotarł dzis do mnie kalendarz z Alverde cały pobijany, powgniatany, kosmetyki przemieszczone. Spakowany został w cienki kawałek foli babelkowej z przodu, dwa skrawki pianki i torbę papierową.
Ten tydzień nie zaczął się dobrze... Jutro wtorek a ja już mam dosyć Za dużo nerwów w pracy ostatnio..