Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1490 / 2892
Jutro idę pierwszy raz do ginekologa i trochę się stresuję. Nie samym faktem, ale tym, że coś może być jednak nie tak
Mój staż jest masakrą, nie wiedziałam, że tak ciężko jest mieć normalną pracę z normalną atmosferą.
Dziś poszłam do lekarza rodzinnego po skierowanie na badania i w sumie nie spodziewałam się, ale dały mi mocno do myślenia jej słowa. Dostałam na tydzień l4, co będzie dalej to zobaczymy, ale po rozmowie z nią, wiem, że nikt nie ma prawa mnie w ten sposób traktować tym bardziej, że pierwszy raz pracuje w banku i na takich systemach i mam prawo popełniać błędy, bo jestem tylko człowiekiem, który się uczy, a oni zamiast mi to ułatwić to stosują takie metody, że ja już mam nerwice jak mam iść rano do pracy. Budzę się w nocy z bólem głowy, później jest mi niedobrze, boli mnie brzuch i ten stres i myśli co dziś znów źle zrobie ewentualnie o co dziaiaj dostanę opierdziel. 😐
Ooo trochę późno. Ale nie ma się co stresować. Lekarz jak każdy inny. Będzie dobrze 😊 Oby wszystko było ok.
Możliwe.
Ale przez to mam więcej wątpliwości. Mimo, że A. Się mocno stara to wolę być sama. 🥺
Tak będzie najbezpieczniej.
Ja zawsze się tak do lekarzy wybieram Wcześniej nie miałam powodu żeby iść, ale ostatnio trochę mam dolegliwości, trzeba sprawdzić. Dziękuję ❤️
Od niego to akurat uciekaj!
Zobaczysz, trzeba dać sobie trochę luzu, zadbać o siebie i swoje szczęście. Z randkami to tak jest, nawet jak na początku wydaje się ze wszystko okej, to po kilku spotkaniach okazuje się ze coś nie iskrzy. Normalna sprawa, widocznie trzeba szukać dalej
Na razie się sparzyłam i raczej wybiorę wolność i szukanie własnego szczęścia. 🤗
Facet kiedyś się może jakiś znajdzie. Nie będę szukać na siłę. 🥰
Ostatnio mam pecha nie mogę zamknąć sklepu o 18 bez problemu. Ludzie nie chcą wychodzić, przedłużają , olewają co do nich mówię masakra. A najlepsze, że za 2 minuty 18 a próbują wejść nowi klienci. Najlepiej jakbym siedziała 24 h na dobę.
Oj tak u nas to samo... Wychodzą dopiero po 18 a nim wszystko się ogarnie to 18;30 jestem w domu 😡
Od kilku dni mam strasznie opuchnięta twarz, najbardziej w okolicach oczu i nic kompletnie nie pomaga
To nie macie dodatkowego czasu po zamknięciu, żeby wszystko ogarnąć? U nas jest zawsze pół godziny-godzina, żeby się na spokojnie rozliczyć, posprzątać itd.
U nas tylko posprzątać i zrobić raporty. Raporty możemy robić od 18. Sklep sprzątam w międzyczasie. Jeśli mamy czysto nie musimy zamiatać. Podłogę każą nam myc np w zimę tylko
Łooo Matko! Najgorzej, ja tak wcześnie to nie wiem jak się nazywam. Na dodatek rano jest strasznie zimno!
Nie jestem przyzwyczajona . Spacerkiem mam 15minut to się szybko rozgrzeje . Ale wstać tak wcześnie jak człowiek spał do 7 brał leki i szedł dalej w kimono