Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 1488 / 2892

frambuesa
frambuesa
11.65k4 lata temu
paula54555 • 4 lata temu
Lekarze zrobili mojemu bratu już wszystkie możliwe badania i znowu nic nie wyszło. Nadal nie wiedzą gdzie jest problem że nie może nic samodzielnie zrobić ani nawet mówić. Zrobią mu jeszcze jedno badanie czy może ta choroba ma związek z genami i wtedy trzeba będzie szukać jakiejś poradni genetycznej. Tyle, że nikt w rodzinie nigdy nie miał żadnych chorób. Nadal mi się w głowie nie mieści że z tak silnego i zdrowego człowieka w ciągu tygodnia zrobiła się prawie roślina, a trwa to już 6 miesiąc i nadal nie ma przyczyny ani diagnozy. Ciężko w to uwierzyć ale naprawdę dobrzy polecani, cenieni lekarze nie mają już pomysłów. Jutro mamy mieć na covid i dostałam stresa że a co będzie jak jednemu wyjdzie pozytywny test.....cała podróż poślubna przepadnie. Jakoś tak zwątpiłam w siebie bo do końca września mam dostać odpowiedzi z 4 firm czy mnie przyjmą do pracy od 1.10 czy nie. Boję się że zadzwonią z negatywnymi odpowiedziami jak będę w Grecji i znowu mi się humor popsuje. Ja bez pracy się gorzej męczę niż w pracy .....serio.....mam nadzieję że w październiku już coś znajdę.....Niby chcą mnie zatrudnić w jednym biurze rachunkowym tylko że to jest na drugim końcu miasta i na godz 8 droga zajęła by godzinę drogi a druga godzina to powrót o 16. No i tam praca dopiero od listopada, a wynagrodzenie też nie jest jakieś super duże.

Kochana, pamiętam jak pisałaś na samym początku choroby Twojego brata! Trzymam za Was kciuki cały czas i mam nadzieję, że końcu znajdzie się lekarz, który będzie potrafił mu pomóc! To niesamowite, że mamy tak rozwiniętą medynę, a ludzkie ciało jest cały czas tak dużą zagadką!

wenkka
Nieznany profil
8.77k4 lata temu
paula54555 • 4 lata temu
Lekarze zrobili mojemu bratu już wszystkie możliwe badania i znowu nic nie wyszło. Nadal nie wiedzą gdzie jest problem że nie może nic samodzielnie zrobić ani nawet mówić. Zrobią mu jeszcze jedno badanie czy może ta choroba ma związek z genami i wtedy trzeba będzie szukać jakiejś poradni genetycznej. Tyle, że nikt w rodzinie nigdy nie miał żadnych chorób. Nadal mi się w głowie nie mieści że z tak silnego i zdrowego człowieka w ciągu tygodnia zrobiła się prawie roślina, a trwa to już 6 miesiąc i nadal nie ma przyczyny ani diagnozy. Ciężko w to uwierzyć ale naprawdę dobrzy polecani, cenieni lekarze nie mają już pomysłów. Jutro mamy mieć na covid i dostałam stresa że a co będzie jak jednemu wyjdzie pozytywny test.....cała podróż poślubna przepadnie. Jakoś tak zwątpiłam w siebie bo do końca września mam dostać odpowiedzi z 4 firm czy mnie przyjmą do pracy od 1.10 czy nie. Boję się że zadzwonią z negatywnymi odpowiedziami jak będę w Grecji i znowu mi się humor popsuje. Ja bez pracy się gorzej męczę niż w pracy .....serio.....mam nadzieję że w październiku już coś znajdę.....Niby chcą mnie zatrudnić w jednym biurze rachunkowym tylko że to jest na drugim końcu miasta i na godz 8 droga zajęła by godzinę drogi a druga godzina to powrót o 16. No i tam praca dopiero od listopada, a wynagrodzenie też nie jest jakieś super duże.

Nie załamuj się, na pewno znajdziesz pracę. ❤️ Odpocznij na urlopie i zresetuj głowę.

Co do brata - a może w grę wchodzi jakaś konsultacja u zagranicznych lekarzy? Czy też już próbowaliście? Trzymam kciuki, żeby w końcu coś było wiadomo. ❤️

paula54555
paula54555
5.73k4 lata temu
paula54555 • 4 lata temu
Lekarze zrobili mojemu bratu już wszystkie możliwe badania i znowu nic nie wyszło. Nadal nie wiedzą gdzie jest problem że nie może nic samodzielnie zrobić ani nawet mówić. Zrobią mu jeszcze jedno badanie czy może ta choroba ma związek z genami i wtedy trzeba będzie szukać jakiejś poradni genetycznej. Tyle, że nikt w rodzinie nigdy nie miał żadnych chorób. Nadal mi się w głowie nie mieści że z tak silnego i zdrowego człowieka w ciągu tygodnia zrobiła się prawie roślina, a trwa to już 6 miesiąc i nadal nie ma przyczyny ani diagnozy. Ciężko w to uwierzyć ale naprawdę dobrzy polecani, cenieni lekarze nie mają już pomysłów. Jutro mamy mieć na covid i dostałam stresa że a co będzie jak jednemu wyjdzie pozytywny test.....cała podróż poślubna przepadnie. Jakoś tak zwątpiłam w siebie bo do końca września mam dostać odpowiedzi z 4 firm czy mnie przyjmą do pracy od 1.10 czy nie. Boję się że zadzwonią z negatywnymi odpowiedziami jak będę w Grecji i znowu mi się humor popsuje. Ja bez pracy się gorzej męczę niż w pracy .....serio.....mam nadzieję że w październiku już coś znajdę.....Niby chcą mnie zatrudnić w jednym biurze rachunkowym tylko że to jest na drugim końcu miasta i na godz 8 droga zajęła by godzinę drogi a druga godzina to powrót o 16. No i tam praca dopiero od listopada, a wynagrodzenie też nie jest jakieś super duże.

frambuesa • 4 lata temu
Kochana, pamiętam jak pisałaś na samym początku choroby Twojego brata! Trzymam za Was kciuki cały czas i mam nadzieję, że końcu znajdzie się lekarz, który będzie potrafił mu pomóc! To niesamowite, że mamy tak rozwiniętą medynę, a ludzkie ciało jest cały czas tak dużą zagadką! :( :serce: :serce:

też mam cały czas taką nadzieję....dzięki za słowa wsparcia

paula54555
paula54555
5.73k4 lata temu
paula54555 • 4 lata temu
Lekarze zrobili mojemu bratu już wszystkie możliwe badania i znowu nic nie wyszło. Nadal nie wiedzą gdzie jest problem że nie może nic samodzielnie zrobić ani nawet mówić. Zrobią mu jeszcze jedno badanie czy może ta choroba ma związek z genami i wtedy trzeba będzie szukać jakiejś poradni genetycznej. Tyle, że nikt w rodzinie nigdy nie miał żadnych chorób. Nadal mi się w głowie nie mieści że z tak silnego i zdrowego człowieka w ciągu tygodnia zrobiła się prawie roślina, a trwa to już 6 miesiąc i nadal nie ma przyczyny ani diagnozy. Ciężko w to uwierzyć ale naprawdę dobrzy polecani, cenieni lekarze nie mają już pomysłów. Jutro mamy mieć na covid i dostałam stresa że a co będzie jak jednemu wyjdzie pozytywny test.....cała podróż poślubna przepadnie. Jakoś tak zwątpiłam w siebie bo do końca września mam dostać odpowiedzi z 4 firm czy mnie przyjmą do pracy od 1.10 czy nie. Boję się że zadzwonią z negatywnymi odpowiedziami jak będę w Grecji i znowu mi się humor popsuje. Ja bez pracy się gorzej męczę niż w pracy .....serio.....mam nadzieję że w październiku już coś znajdę.....Niby chcą mnie zatrudnić w jednym biurze rachunkowym tylko że to jest na drugim końcu miasta i na godz 8 droga zajęła by godzinę drogi a druga godzina to powrót o 16. No i tam praca dopiero od listopada, a wynagrodzenie też nie jest jakieś super duże.

Nieznany profil • 4 lata temu
Nie załamuj się, na pewno znajdziesz pracę. ❤️ Odpocznij na urlopie i zresetuj głowę. :) Co do brata - a może w grę wchodzi jakaś konsultacja u zagranicznych lekarzy? Czy też już próbowaliście? Trzymam kciuki, żeby w końcu coś było wiadomo. ❤️

u zagranicznych jeszcze nie, na razie mamy jeszcze nadzieję na znalezienie diagnozy w Polsce, sporo czasu było stracone bo leczyli go już na neuropatię i boleriozę potem był w różnych ośrodkach na rehabilitacjach i były momenty że była poprawa ale od kilku tygodni jest gorzej i utrzymuje się to. Na pewno się nie poddamy i następnym krokiem pewnie będzie szukanie lekarza właśnie za granicą.

Dzięki za słowa wsparcia

Monarea
Monarea
4.17k4 lata temu
paula54555 • 4 lata temu
Lekarze zrobili mojemu bratu już wszystkie możliwe badania i znowu nic nie wyszło. Nadal nie wiedzą gdzie jest problem że nie może nic samodzielnie zrobić ani nawet mówić. Zrobią mu jeszcze jedno badanie czy może ta choroba ma związek z genami i wtedy trzeba będzie szukać jakiejś poradni genetycznej. Tyle, że nikt w rodzinie nigdy nie miał żadnych chorób. Nadal mi się w głowie nie mieści że z tak silnego i zdrowego człowieka w ciągu tygodnia zrobiła się prawie roślina, a trwa to już 6 miesiąc i nadal nie ma przyczyny ani diagnozy. Ciężko w to uwierzyć ale naprawdę dobrzy polecani, cenieni lekarze nie mają już pomysłów. Jutro mamy mieć na covid i dostałam stresa że a co będzie jak jednemu wyjdzie pozytywny test.....cała podróż poślubna przepadnie. Jakoś tak zwątpiłam w siebie bo do końca września mam dostać odpowiedzi z 4 firm czy mnie przyjmą do pracy od 1.10 czy nie. Boję się że zadzwonią z negatywnymi odpowiedziami jak będę w Grecji i znowu mi się humor popsuje. Ja bez pracy się gorzej męczę niż w pracy .....serio.....mam nadzieję że w październiku już coś znajdę.....Niby chcą mnie zatrudnić w jednym biurze rachunkowym tylko że to jest na drugim końcu miasta i na godz 8 droga zajęła by godzinę drogi a druga godzina to powrót o 16. No i tam praca dopiero od listopada, a wynagrodzenie też nie jest jakieś super duże.

Mam nadzieje, że coś się uda Oby diagnoza była szybko. Wiem po sobie że trudniejszych przypadkach długo się szuka. Mi lekarza dawali dwa lata życia, cóż dwa i kolejne dwadzieścia pięć, więc się nie załamujemy piękna

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.68k4 lata temu

Nogi mnie bolą

paula54555
paula54555
5.73k4 lata temu
paula54555 • 4 lata temu
Lekarze zrobili mojemu bratu już wszystkie możliwe badania i znowu nic nie wyszło. Nadal nie wiedzą gdzie jest problem że nie może nic samodzielnie zrobić ani nawet mówić. Zrobią mu jeszcze jedno badanie czy może ta choroba ma związek z genami i wtedy trzeba będzie szukać jakiejś poradni genetycznej. Tyle, że nikt w rodzinie nigdy nie miał żadnych chorób. Nadal mi się w głowie nie mieści że z tak silnego i zdrowego człowieka w ciągu tygodnia zrobiła się prawie roślina, a trwa to już 6 miesiąc i nadal nie ma przyczyny ani diagnozy. Ciężko w to uwierzyć ale naprawdę dobrzy polecani, cenieni lekarze nie mają już pomysłów. Jutro mamy mieć na covid i dostałam stresa że a co będzie jak jednemu wyjdzie pozytywny test.....cała podróż poślubna przepadnie. Jakoś tak zwątpiłam w siebie bo do końca września mam dostać odpowiedzi z 4 firm czy mnie przyjmą do pracy od 1.10 czy nie. Boję się że zadzwonią z negatywnymi odpowiedziami jak będę w Grecji i znowu mi się humor popsuje. Ja bez pracy się gorzej męczę niż w pracy .....serio.....mam nadzieję że w październiku już coś znajdę.....Niby chcą mnie zatrudnić w jednym biurze rachunkowym tylko że to jest na drugim końcu miasta i na godz 8 droga zajęła by godzinę drogi a druga godzina to powrót o 16. No i tam praca dopiero od listopada, a wynagrodzenie też nie jest jakieś super duże.

Monarea • 4 lata temu
Mam nadzieje, że coś się uda :serce: Oby diagnoza była szybko. Wiem po sobie że trudniejszych przypadkach długo się szuka. Mi lekarza dawali dwa lata życia, cóż dwa i kolejne dwadzieścia pięć, więc się nie załamujemy piękna :serce:

oj też mam taką nadzieję....dzięki za słowa wsparcia

Zagmatwana
Nieznany profil
5.72k4 lata temu

Nie dość, że cały dzień leczę się po wczorajszej imprezie to jeszcze mnie przewiało i strasznie boli mnie ucho

Anuusiaczeek
Anuusiaczeek
13.68k4 lata temu
Nieznany profil • 4 lata temu
Nie dość, że cały dzień leczę się po wczorajszej imprezie to jeszcze mnie przewiało i strasznie boli mnie ucho :(

Na ucho polecam wacik z amolem . Na "choroby " poimprezowe " stawia mnie barszczyk z proszku - tak lepiej się po nim czuje .
Zdrowiej szybciutko ❤️

nazwa001
nazwa001
5.61k4 lata temu

Właśnie szykujemy się do „malego” remontu. Dzisiaj dzień pierwszy pakowania, już mam ochotę udusić mojego męża. On robi sobie żarty z całej tej sytuacji, nie widzi potrzeby dokładnego pakowania, najlepiej powrzucałby wszystko do jednego kartonu a co się nie mieści to za okno. Trzymajcie mnie!

Zagmatwana
Nieznany profil
5.72k4 lata temu
Nieznany profil • 4 lata temu
Nie dość, że cały dzień leczę się po wczorajszej imprezie to jeszcze mnie przewiało i strasznie boli mnie ucho :(

Anuusiaczeek • 4 lata temu
Na ucho polecam wacik z amolem . Na "choroby " poimprezowe " stawia mnie barszczyk z proszku - tak lepiej się po nim czuje . Zdrowiej szybciutko ❤️

O dzięki za podpowiedź z tym amolem

kngslk
kngslk
9.55k4 lata temu

Chciałabym poznać już szczegóły rozpoczęcia pracy i w ogóle W pierwszy weekend października mam wesele wyjazdowe i strasznie się stresuję ewentualnym rozpoczęciem pracy w piątek a potem biegiem na pociąg, hotel i podróż przede mną

kngslk
kngslk
9.55k4 lata temu
kngslk • 4 lata temu
Chciałabym poznać już szczegóły rozpoczęcia pracy i w ogóle :( W pierwszy weekend października mam wesele wyjazdowe i strasznie się stresuję ewentualnym rozpoczęciem pracy w piątek a potem biegiem na pociąg, hotel i podróż przede mną :(

maktao • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

Niby to wszystko wiem, ale i tak mam straszną spinę. Przecież to żaden koniec świata, najwyżej złapię późniejsze połączenie na przesiadki albo będę kombinować w inny sposób. Ale i tak jestem jakaś taka nerwowa jak o tym pomyślę. Mam nadzieję, że jutro dostanę jakieś info . Do tej pory mam takie sytuacje, że siedzę i zastanawiam się czy sobie nie wymyśliłam tej rozmowy w głowie i może tak naprawdę wcale mnie zatrudnią, tylko sobie ze mnie żartowali a ja będę przez miesiąc czekać na maila .

wenkka
Nieznany profil
8.77k4 lata temu
kngslk • 4 lata temu
Chciałabym poznać już szczegóły rozpoczęcia pracy i w ogóle :( W pierwszy weekend października mam wesele wyjazdowe i strasznie się stresuję ewentualnym rozpoczęciem pracy w piątek a potem biegiem na pociąg, hotel i podróż przede mną :(

maktao • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

kngslk • 4 lata temu
Niby to wszystko wiem, ale i tak mam straszną spinę. :( Przecież to żaden koniec świata, najwyżej złapię późniejsze połączenie na przesiadki albo będę kombinować w inny sposób. Ale i tak jestem jakaś taka nerwowa jak o tym pomyślę. Mam nadzieję, że jutro dostanę jakieś info :D. Do tej pory mam takie sytuacje, że siedzę i zastanawiam się czy sobie nie wymyśliłam tej rozmowy w głowie i może tak naprawdę wcale mnie zatrudnią, tylko sobie ze mnie żartowali a ja będę przez miesiąc czekać na maila xD.

Haha napij się lampki wina i wycziluj. gdzieś na świecie już jest po 12, więc można pić.

rena442
rena442
4.14k4 lata temu
kngslk • 4 lata temu
Chciałabym poznać już szczegóły rozpoczęcia pracy i w ogóle :( W pierwszy weekend października mam wesele wyjazdowe i strasznie się stresuję ewentualnym rozpoczęciem pracy w piątek a potem biegiem na pociąg, hotel i podróż przede mną :(

maktao • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

kngslk • 4 lata temu
Niby to wszystko wiem, ale i tak mam straszną spinę. :( Przecież to żaden koniec świata, najwyżej złapię późniejsze połączenie na przesiadki albo będę kombinować w inny sposób. Ale i tak jestem jakaś taka nerwowa jak o tym pomyślę. Mam nadzieję, że jutro dostanę jakieś info :D. Do tej pory mam takie sytuacje, że siedzę i zastanawiam się czy sobie nie wymyśliłam tej rozmowy w głowie i może tak naprawdę wcale mnie zatrudnią, tylko sobie ze mnie żartowali a ja będę przez miesiąc czekać na maila xD.

Nieznany profil • 4 lata temu
Haha napij się lampki wina i wycziluj. :D gdzieś na świecie już jest po 12, więc można pić. :D

hahahah.... KOCHAM!!!

kngslk
kngslk
9.55k4 lata temu
kngslk • 4 lata temu
Chciałabym poznać już szczegóły rozpoczęcia pracy i w ogóle :( W pierwszy weekend października mam wesele wyjazdowe i strasznie się stresuję ewentualnym rozpoczęciem pracy w piątek a potem biegiem na pociąg, hotel i podróż przede mną :(

maktao • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

kngslk • 4 lata temu
Niby to wszystko wiem, ale i tak mam straszną spinę. :( Przecież to żaden koniec świata, najwyżej złapię późniejsze połączenie na przesiadki albo będę kombinować w inny sposób. Ale i tak jestem jakaś taka nerwowa jak o tym pomyślę. Mam nadzieję, że jutro dostanę jakieś info :D. Do tej pory mam takie sytuacje, że siedzę i zastanawiam się czy sobie nie wymyśliłam tej rozmowy w głowie i może tak naprawdę wcale mnie zatrudnią, tylko sobie ze mnie żartowali a ja będę przez miesiąc czekać na maila xD.

Nieznany profil • 4 lata temu
Haha napij się lampki wina i wycziluj. :D gdzieś na świecie już jest po 12, więc można pić. :D

maktao • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

to wypije za Ciebie i za wasze zdrowie @rena442 @wenkka

wenkka
Nieznany profil
8.77k4 lata temu
kngslk • 4 lata temu
Chciałabym poznać już szczegóły rozpoczęcia pracy i w ogóle :( W pierwszy weekend października mam wesele wyjazdowe i strasznie się stresuję ewentualnym rozpoczęciem pracy w piątek a potem biegiem na pociąg, hotel i podróż przede mną :(

maktao • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

kngslk • 4 lata temu
Niby to wszystko wiem, ale i tak mam straszną spinę. :( Przecież to żaden koniec świata, najwyżej złapię późniejsze połączenie na przesiadki albo będę kombinować w inny sposób. Ale i tak jestem jakaś taka nerwowa jak o tym pomyślę. Mam nadzieję, że jutro dostanę jakieś info :D. Do tej pory mam takie sytuacje, że siedzę i zastanawiam się czy sobie nie wymyśliłam tej rozmowy w głowie i może tak naprawdę wcale mnie zatrudnią, tylko sobie ze mnie żartowali a ja będę przez miesiąc czekać na maila xD.

Nieznany profil • 4 lata temu
Haha napij się lampki wina i wycziluj. :D gdzieś na świecie już jest po 12, więc można pić. :D

rena442 • 4 lata temu
hahahah.... KOCHAM!!! :kocham:xD

Polecam się

wenkka
Nieznany profil
8.77k4 lata temu
kngslk • 4 lata temu
Chciałabym poznać już szczegóły rozpoczęcia pracy i w ogóle :( W pierwszy weekend października mam wesele wyjazdowe i strasznie się stresuję ewentualnym rozpoczęciem pracy w piątek a potem biegiem na pociąg, hotel i podróż przede mną :(

maktao • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

kngslk • 4 lata temu
Niby to wszystko wiem, ale i tak mam straszną spinę. :( Przecież to żaden koniec świata, najwyżej złapię późniejsze połączenie na przesiadki albo będę kombinować w inny sposób. Ale i tak jestem jakaś taka nerwowa jak o tym pomyślę. Mam nadzieję, że jutro dostanę jakieś info :D. Do tej pory mam takie sytuacje, że siedzę i zastanawiam się czy sobie nie wymyśliłam tej rozmowy w głowie i może tak naprawdę wcale mnie zatrudnią, tylko sobie ze mnie żartowali a ja będę przez miesiąc czekać na maila xD.

Nieznany profil • 4 lata temu
Haha napij się lampki wina i wycziluj. :D gdzieś na świecie już jest po 12, więc można pić. :D

maktao • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

kngslk • 4 lata temu
to wypije za Ciebie i za wasze zdrowie :D @rena442 @wenkka :D

Zdrówko! ♥️

rena442
rena442
4.14k4 lata temu
kngslk • 4 lata temu
Chciałabym poznać już szczegóły rozpoczęcia pracy i w ogóle :( W pierwszy weekend października mam wesele wyjazdowe i strasznie się stresuję ewentualnym rozpoczęciem pracy w piątek a potem biegiem na pociąg, hotel i podróż przede mną :(

maktao • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

kngslk • 4 lata temu
Niby to wszystko wiem, ale i tak mam straszną spinę. :( Przecież to żaden koniec świata, najwyżej złapię późniejsze połączenie na przesiadki albo będę kombinować w inny sposób. Ale i tak jestem jakaś taka nerwowa jak o tym pomyślę. Mam nadzieję, że jutro dostanę jakieś info :D. Do tej pory mam takie sytuacje, że siedzę i zastanawiam się czy sobie nie wymyśliłam tej rozmowy w głowie i może tak naprawdę wcale mnie zatrudnią, tylko sobie ze mnie żartowali a ja będę przez miesiąc czekać na maila xD.

Nieznany profil • 4 lata temu
Haha napij się lampki wina i wycziluj. :D gdzieś na świecie już jest po 12, więc można pić. :D

maktao • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

kngslk • 4 lata temu
to wypije za Ciebie i za wasze zdrowie :D @rena442 @wenkka :D

Dell
Dell
4.93k4 lata temu

Pół godziny od rozpoczęcia pracy przychodni, do jednego lekarza nie ma już na dzisiaj terminów Na szczęście udało mi się dostać do drugiego, chociaż trochę się stresuję, bo jestem zapisana na sam koniec, a on mega długo trzyma pacjentów i coś czuję, że będę siedzieć w poczekalni dłużej niż bym chciała ;/

1 1487 1488 1489 2892
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.