Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1188 / 2892
Ja wystawiłam ostatnio koszulkę za 5 zł dziewczyna pisze do mnie czy sprzedam za 3, odczuciłam po czym napisała mi że jestem wredna i zbieg nigdy nie sprzedała tej bluzki 😂😂😂
O matko takich tez jest masę. Serio powinnam spisać jakas księgę takich ludzi i ich dzikich zachowań 🤦🏻♀️
Mam dzisiaj totalną niemoc, a do tego bolą mnie chyba wszystkie kości i mięśnie
Dzisiaj święto, a ja do pracy... Dobrze że chociaż oddadzą nam to w innym terminie
Ja również, o tyle tylko dobrze że z domu. Ale za to wczoraj sąsiedzi zrobili dosyć głośną imprezę, bo przecież dzisiaj na pewno "wszyscy" mają wolne
A my zapomnieliśmy, że wszystko pozamykane i nie zrobiliśmy zakupów na dzisiaj 🙈
Nigdy wcześniej nie bolał mnie kręgosłup przy okresie, a teraz mam wrażenie, że z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej. Zaczęło się niewinnie wczoraj w pracy, dzisiaj już ledwo stoje. Jeszcze pół roku temu nie miałam czegoś takiego.
Dlatego ja zrobiłam wyprzedaż, przy każdym ubraniu napisałam szerokość i długość i dopisałam że do rzeczy z wyprzy nie wysyłam dodatkowych zdjęć i wymiarów. Nie mam zamiaru tracić czasu na osoby które nie są w stanie napisać "dzięki, jednak nie pasuje" żeby zarobić 3zł na bluzce... ale to i tak nic. Miałam z wyprzy dwie bluzki wystawione po 3zł (wyłączyłam zniżki na zestawy na czas wyprzy). Pani stworzyła zestaw, wyszło 6zł, ale nie kupiła. Tak bardzo chciałam żeby poszło że zaproponowałam 5zł za dwie. Ona do mnie pisze wiadomość czy zejdę do 4, żeby było po 2zł za sztukę XDD Myślę sobie - OKEJ, NIECH TYLKO TO PÓJDZIE. Zeszłam do 4zł a ona jeszcze pisze, czy mogę zmienić rozmiar przesyłki na mały bo przecież się zmieszczę.... Zeszłam, sprzedałam, ale zdziwienie pozostaje..
@kngslk O matko najtaniej sprzedałam body za 7zl wczoraj, zeszłam z 10zl. Niestety nie mam super blisko do punktów nadań o jakbym po 2zl sprzedała to bym jeszcze dołożyć na paliwo musiała a tak zawsze te pare złotych zostanie. Teraz właśnie wystawiam kolejne rzeczy od rana i tylko czekam na super kupujących z masa pytan a bez zwykłego dziękuje 😂
nie no wiadomo, każdy robi tak, żeby się opłacało ja mam na szczęście paczkomat blisko, jak mi się nudzi to idę nawet kilka razy dziennie kartonów nie kupuję, bo wszystko mam w piwnicy z odzysku poza tym to są ubrania które mi tak zalegają, że inaczej niedługo poszłyby na kontener bo nie mam już miejsca na ich przechowywanie. jak mam wyrzucić, to wolę, żeby za 2zł ktoś kupił
Mam tak co jakiś czas, u mnie pomaga jakas lekka, krociutka joga na kręgosłup.
Kurde ja już ogrom rzeczy wyrzuciłam do kontenera 💔 no ja do paczkomatu mam 3km na pocztę 3km i do ruchu 3km i zbieram paczki przez 3 dni żeby objechać kółko całe wszystkich trzech punktów żeby pojedynczo nie wozić 😀
Zrobiłam sobie opis do denka i... jest za długi. Nie zmieszczę go w chmurce...
Ja zazwyczaj robię tak samo - jak ktoś coś chce kupić, to zazwyczaj się godzę na cenę, żeby tylko danej rzeczy się pozbyć .
Ja też tak miałam, aż w końcu pomyślałam sobie. Nic na siłę, zrobię to dla siebie i dla zdrowia. Tak trwam już drugi miesiąc z małymi ustępstwami.