Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1159 / 2892
Kurcze ja mam takie co wiem, że z 2 miesiące temu nie krysztalkowałam praktycznie przez 3 tygodnie ale juz raczej do tego sie nie wrócę
wczoraj u lekarza był taki dziwny podajnik do płynu do dezynfekcji i mocno na mnie prysnął, między innymi na buty. wytarłam to na sucho, w domu przetarłam na mokro i nie było śladu. dziś wstaję a tam wielki odbarwiony kleks na bucie jestem mega zła
Ja dlatego mam zawsze swój żel i to jego używam, nikt inny mi tego nie dotykał i przynajmniej wiem co tam jest
Nam wysłali chyba z 3 czy 4 rodzaje, i jeden tez jest taki jak czysty spirytus, od razu ręce suche dramatycznie
tamten był spoko, tylko to ten taki dziki dozownik z wajchą a płyn leci w ogóle gdzie indziej. wchodziłam do gabinetu, patrzałam już w tamtym kierunku i całą mnie opluło
ale mam dziś ciężki dzień, jeszcze dostałam opieprz w pracy po części wydaje mi się nie słuszny, ale byłam tak zaskoczona że nawet nie umiałam się za bardzo obronić
Ja tak podczas dezynfekcji rąk w Auchan zniszczyłam sobie kurtkę skórzaną prysło takim alkoholem, że aż mi kurtkę wyżarło...
u mnie to samo z butami jest taki odbarwiony kleks nałożyłam już dwie warstwy czarnej pasty, niby lepiej, ale w sztucznym świetle nadal widać
Mnie też od dwóch dni bolą oczy i głowa za dużo pracy przy komputerze juz się wyłaczam dzisiaj!