Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1131 / 2892
Ostatnio chodzę spać zbyt późno i późno wstaje. Miimo, że kładę się wcześnie to i tak późno zasypiam 😞
Wróciłam do domu z zamiarem posprzątania szafy, nie posprzątam szafy, bo jest zepsuta, więc robię jeszcze większy burdel wsadzając rękę i grzebiąc za tym czego szukam...
W poniedziałek pogadam z szefem, bo na prawdę mnie to zaczyna denerwować. 😑
dostałam kartkę urodzinową od yves rocher. wieki tam nie kupowałam a dostałam kuponik to sobie chciałam poprzeglądać i może coś wybrać oczywiście kupon działa tylko na produkty bez zielonej kropki, a tych jest może z 10% asortymentu i w ogóle mnie nie interesują
no chyba się musze wypisać z tego clubu, bo takie oferty to mnie nie zachęcają obiecują też jakiś gratis z okazji urodzin do zakupów, ale aż się boje co by to mogło być.. pewnie bawełniana torba na zakupy, albo jakiś breloczek
mam tyle roboty, że pracowałam zarówno wczoraj, jak i dzisiaj, jakoś mi uciekł ten weekend... Chciałabym dzisiaj od 15 zrobić sobie wolne, ale nie wiem czy się wyrobię ;/
U mnie w pracy sprawa papierosów na szczęście jest dobrze rozwiązana. Jest zrobiona palarnia, ale iść tam można tylko w trakcie przerwy. Twój nałóg to twój problem i twoja sprawa, jak się wyrobisz w czasie przerwy. Dotyczy to i pracowników na hali i tych w biurach
poszłam spać po 4 rano... wstałam o 9 bo jechaliśmy do mojej mamy... jestem padnięta i pęka mi głowa ;c
I to jeszcze wystawiłam za 35zł kurtkę z tamtego roku bo chce się jej pozbyć a stan idealny
Tak sobie myślę, że to może być wina korony... wielu ludzim pogorszyła się sytuacja ekonomiczna i muszą rozważniej wydatki ogarniać. Mam ileś rzeczy w polubionych, aż mi głupio, jak dziewczynki mi piszą, proponują niższe ceny na rzeczy, które i tak są wystawione dość okazyjnie, no ale nie mogę sobie konta do reszty wyzerować 🤷🏻♀️ Sprzedać też nie bardzo daje radę, osobna rzecz, że pewnie musiałabym się zmobilizować i coś jeszcze z tego wielkiego wora wystawić
a mi się właśnie wydaje że od czasów korony sprzedaż na vinted mocno poszła w górę, przynajmniej u mnie
po 1. zamknięte są galerie i nie można sobie chodzić i szukać
po 2. dużo ludzi nie czuje się komfortowo w sh więc szukają na vinted
po 3. z powodów ekonomicznych może więcej ludzi przekona się do używanych ubrań
po 4. vinted zainwestowało w reklamy tv
Wystawiam właśnie żakiety, swetry - na OLX i na Vinted... na Vinted mam po 0 wyświetleń a żakiety prawie nowki Topshop, Asos, h&m... zrobiłyśmy z mama przegląd szafy i był tydzień ze faktycznie sprzedałam z 10 rzeczy czy nawet 15 rzeczy po 10zl, po 9zl ale po tygodniu umarło śmiercią naturalna. Narzeczony jak zobaczył ile worów rzeczy odłożyłam na sprzedaż to kupił
Mi manekin na urodziny żebym mogła ładne zdjęcia robić ale to nie pomogło...
no ale sprzedaż 10 czy 15 rzeczy to super wynik, przecież wiadomo, że nie sprzedasz wszystkiego na raz :o
Ale to wynik po ponad kilku miesiącach wiszenia tych rzeczy. I o dziwo sprzedało się większość rzeczy letnich niż jesiennych. A rzeczy wiszą mi praktycznie od roku w większości. Na OLX o dziwo tez zero wyświetleń a jak weszła ta promka wysyłka za 1zl to miałam nawał wyświetleń a sprzedałam jedna koszule za 12zl
no nie wiem, jak uważasz dla mnie to jest logiczne, że wszystkie rzeczy się nie sprzedadzą od ręki i że to wszystko trwa. też mam ciuchy które wiszą od roku lub więcej i nie ma zainteresowania ja jakbym sprzedała 10 ubrań w miesiącu to bym skakała z radości