Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1098 / 2892
Nie mam bladego pojęcia czy chce mi się zrobić pazurki czy nie. A tym bardziej czy chce nowy kształt. Myślałam by spróbować sobie balerinek. Hmmm
Znajomi zostali zmuszeni do odwołania wesela... Przełożone z kwietnia na listopad, a tu znowu zakaz... Mi jest ogromnie przykro i nawet nie umiem sobie wyobrazić jak oni się czują.
Pokłóciłam się dzisiaj z narzeczonym - wkurza mnie ten człowiek niemiłosiernie ostatnio. 😂😂😂
napisałam wczoraj 3 wiadomości na vinted o wymiary spodni, bo chciałam sobie kupić i albo nie dostałam w ogóle odpowiedzi, albo odpowiedź "jak wrócę do domu". no i nadal nie mam ani jednego wymiaru
Haha, Vinted Uwielbiam ten portal, ale czasem... no cóż, jak widziałaś moją wypowiedź sprzed strony albo dwóch, różnie bywa
Aż tak to nie kocham go, ale wkurzamy się czasem na siebie a za chwilę się śmiejemy z naszych klotni 🤣
Ponad dwie godziny przewracałam się z boku na bok i próbowałam zasnąć. Gdyby nie tabletka to nie wiem ile jeszcze by to trwało...
Ja dzisiaj też mam jakiś problem, jeszcze się wkurzam, bo miałam mieć wolne, a muszę iść i tak naprawdę mam grafik, ale jest wciąż niepewny i ciągle wszystko się zmienia
Mam zapalenie ucha, wyszłam od lekarza z przepisanym antybiotykiem i kroplami do uszu, antybiotyk mi Pani doktor kazała popić od razu, bo jest nieciekawie. I wiecie co, wygonili mnie z pustej apteki, bo nie jestem seniorem! no żenada
Dostalam 1 a zarazem ostatnie ostrzeżenie w pracy jeszcze jeden błędny ruch i wylatuje....
mnie to tak bardzo irytuje czekałam do 12 żeby iść do osiedlowego, gdzie o 12:30 ok 80% ludzi to ludzie starsi. no to po co im te godziny?
Ja na szczęście mam ustalone z góry na miesiąc, ale wiedząc że mamy dwa przypadki korony w firmie to bardziej się tylko nie chce
Ja mam 3 miesiące, grafik już do grudnia, ale właśnie przez covid co chwila zmienia się obsada i tak wczoraj się dowiedziałam, że dzisiaj pracuje, chociaż mam wolne.