Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 1064 / 2892
Tak. Ciekawa jestem, czy zaraził się już w przedszkolu, czy złapał go tak po prostu. Bo póki nie chodził do przedszkola to ani nie kaszlał ani razu, ani żadnego kataru oprócz tego alergicznego...
Moje włosy ostatnio to masakra. Ciągle się przetłuszczają, nie mogę ich ułożyć, dodatkowo wypadają jak chore... Najgorsze jest to że nic nie zmieniałam w pielęgnacji, a tu takie cyrki że najchętniej ścięła bym je na łyso
Wczoraj była taka ładna pogoda, a dzisiaj leje... Miałam ogarnąć mieszkanie, wywiesić pranie na dworze, a po popołudniu skoczyć do Rossmanna po zapas żeli pod prysznic, ale ta pogoda sprawia, że nic mi się nie chce
Nie mogę zebrać się z odbiorem dyplomu, już od miesiąca... Najpierw trzeba zadzwonić i umówić się na odbiór, a ja to ciągle przekładam...
Gdyby nie trzeba było dzwonić to bym już dawno poszła 😆 Też nie mogłaś się zebrać czy jakiś problem z dojazdem? Chyba nie chciałabym w ten sposób go dostać, większy problem byłby później z wyjaśnianiem jakby nie dotarł 😆
Ja swój dyplom odebrałam po 6 czy 8 miesiącach... Po magisterce nie potrzebowałam go do niczego, więc poszłam tam dopiero jak kobiety z sekretariatu wydzwaniały niemal każdego dnia
To mnie uspokoiłaś, ja już wymyślałam wizje, że mi go do niszczarki wrzucą jak się nie pośpieszę 😆 Tak czy siak będę musiała odebrać, żeby zarejestrować się w biurze pracy
u nas też trzeba się umówić na odbiór, ale jak czytam komentarze, że ludzie dzwonią po 40 razy bez odpowiedzi, to na razie olewam temat
Haha dobra taktyka. Ja nie narzekam, ugotuje, pranie powiesi, odkurzy, śmieci wyniesie. Tylko czemu ja muszę o tym wszystkim przypominać? (oprócz gotowania, to działa bez zarzutu).
Do biura pracy wystarczy zaświadczenie o ukończeniu studiów, które powinnaś dostać po obronie
Byłam w piątek na weselu i powiem, że to była masakra, ludzie zachowali się względem młodych i rodziców jak świnie, miało być 145 osób, ale dwa tygodnie temu odmówiła jakaś rodzina z łódzkiego, więc finalnie miało być 119 osób, za tyle zapłacili, a przyszło niecałe 90... ;/
Przynajmniej wiedzą na kogo mogą liczyć... Ale to okropne, jakby ludzie nie wiedzieli ile talerzyk kosztuje.
wypiłam dzisiaj duży kubek ciepłego mleka z miodem, a teraz mój brzuch umiera
Eh, no właśnie. Dziś pojechalam na babski wieczór, on miał mecz. Pytam, czy pranie wstawił. No, zmywarkę. 🔥😇🤣 Dobre i to. Na obiad nie mam co liczyć, jeszcze nas potruje