Plączące się końcówki włosów
Od kilku miesięcy rzadko noszę rozpuszczone włosy ze względu na pracę, więc przeważnie czeszę koka lub kucyka. Zauważyłam, że przez to strasznie zaczęły plątać mi się włosy, a dokładnie końcówki włosów. Gdy mam rozpuszczone i wyprostowane włosy to dosłownie po minucie mam już poplątane końcówki.. Jest to dla mnie uciążliwe.. jeżeli chodzi o pielęgnację włosów to praktycznie nic nie zmieniłam.. Polecacie jakieś odżywki, olejki lub coś podobnego, co jest dobre na plączące się włosy?
Ja mam tak od zawsze Plączą mi się jak nawet głową nie ruszę . Czasem fryzjer uczesze a ja zaraz mam splątane. Nie mam pojęcia czym to idzie więc up.
to może odżywki Pantene? Mi jako jedyna odżywka pomagała w takich sytuacjach i mniej się plątały, ale to też zależ od tego jakie masz włos i Tobie może zupełnie co innego pomóc
Ja pięć minut po wyczesaniu mam poplątane Wiecznie kołtuny i puch...
Najgorzej jest po umyciu włosów, po niektórych szamponach płaczę rozczesując. Ale jest lepiej po zastosowaniu odżywek do włosów... Muszę mieć w domu jakąś do psikania i do spłukiwania... Może w twoim wypadku też pomogą?
Ja mam problem z tym od zawsze czy uczesze je sama czy fryzjer ale myślę że podciecie ich troszke moze pomóc
Ja tak mam cały czas przy rozpuszczonych włosach, chyba przy pewnej długości nie da się temu zaradzić na dłuższą metę. Ja na końcówki używam wieczorem olejku arganowego i jest trochę lepiej, ale na co dzień już po prostu unikam chodzenia w rozpuszczonych włosach niestety.
kurcze, szczerze mówiąc, nie mam pojęcia co może być przyczyną w takim razie! a jeszcze powiedz jakiej szczotki używasz?